ForumMedyczne.edu.pl

Ze sprzedaży tylko leków apteka się nie utrzyma
Jeśli planowane przez Ministerstwo Zdrowia zmiany dotyczące prawa farmaceutycznego wejdą wżycie, leków nie kupimy ani na stacjach benzynowych, ani w hipermarketach. Z aptek znikną kosmetyki. Eksperci z branży nie są zachwyceni wszystkimi zmianami.

W ocenie dr Stefana Piechockiego, wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie farmacji aptecznej w Poznaniu, przydałoby się ograniczenie sprzedaży leków poza aptekami, ale nie całkowity zakaz. Jego zdaniem, jadąc autostradą kierowca powinien mieć możliwość zakupu np. leku przeciwbólowego. Rozwiązaniem byłoby dopuszczenie do sprzedaży pozaaptecznej leków w małych opakowaniach.

Wyrzucenie z apteki wszystkiego, co nie jest lekiem, nie jest też - zdaniem dr Piechockiego - dobrym pomysłem: - Może to doprowadzić do bankructwa wielu aptek, gdyż na tę chwilę ze sprzedaży leków, szczególnie refundowanych, apteka się nie utrzyma. Wszystkiemu winna jest bardzo niska marża na poziomie 1 lub 2 procent ceny - mówi w Głosie Wielkopolski.

Piechocki negatywnie ocenia także planowane wycofania z aptek suplementów diety.W jego ocenie granice między lekiem a suplementem przebiegają w różnych miejscach. np. witamina C w dawce 200 mg jest zarejestrowana jako lek, w dawce pięciokrotnie większej jest suplementem.

Z kolei Alina Górecka, prezes Wielkopolskiej Izby Aptekarskiej uważa, że wycofanie leków z sieci pozaaptecznej to dobry pomysł, głównie dlatego, że tylko zakup w aptece wiąże się z fachową poradą.

Przeciwko likwidacji tzw. sieciówek opowiada się z kolei Związek Pracodawców Aptecznych. Jego prezes Marcin Piskorski ostrzega, że krok ten może doprowadzić do drastycznych podwyżek cen lekarstw.

Więcej: gloswielkopolski.pl