Badanie odruchów fizjologicznych,stukanie młoteczkiem przez

Choroby obwodowego układu nerwowego i ośrodkowego układu nerwowego, Depresje i nerwice.
admin. med.

Badanie odruchów fizjologicznych,stukanie młoteczkiem przez

Post autor: admin. med. »

Badanie odruchów fizjologicznych,stukanie młoteczkiem przez neurologa
Badanie odruchów fizjologicznych, czyli po co neurolog uderza nas młoteczkiem
Wstępna diagnostyka neurologiczna nie obejmuje wyłącznie odruchów, jednak zazwyczaj właśnie ten element badania wzbudza naszą szczególną ciekawość. Jak wiele lekarz może dowiedzieć się o naszym zdrowiu? Skąd pewność, że "odpowiedź" kolana na uderzenie rzeczywiście pozwala na wstępne rozpoznanie? Czego jeszcze spodziewać się po wizycie u neurologa?

Prawidłowy odruch to prosta reakcja, której nie możemy kontrolować (mimowolna) i odpowiednia do bodźca (ani za mocna, ani za słaba). Może być bezwarunkowy (wrodzony) i warunkowy (nabyty). Na odruchy bezwarunkowe nie mamy żadnego wpływu, są zapisane w genach, nieświadome i niekontrolowane, dlatego nie można "oszukać" neurologa. Ich rola, niekoniecznie diagnostyczna, jest ogromna: ratują nas choćby przed zakrztuszeniem czy bronią przed poważniejszymi skutkami zatrucia. Do odruchów bezwarunkowych należą na przykład odruch wykrztuśny, kaszel, wymioty. Na nich zbudowane są także zachowania instynktowne, w tym instynkt macierzyński.

Problem z nerwami, chory kręgosłup...

Prawidłowe odruchy fizjologiczne świadczą o właściwej pracy łuku odruchowego, czyli drogi od receptora (wyspecjalizowanej komórki, bądź narządu zmysłowego, odpowiedzialnego za odbieranie sygnałów z otoczenia), przez rdzeń kręgowy aż po efektor, którym jest mięsień. Właśnie uderzenie w ścięgno odpowiedniego mięśnia (rzadziej w kość) młoteczkiem neurologicznym (energicznie i dość mocno, ale w bezpieczny sposób - nie róbcie tego w domu, to nie takie proste), doprowadza do jego mimowolnego skurczu. Ścięgno, twór włóknisty i wytrzymały, stanowiący przedłużenie mięśnia, przenosi jego skurcze na elementy kostne. Gdy skurczu nie ma, jest zbyt silny, zbyt słaby czy spóźniony, bardzo często lekarz potrafi dość precyzyjnie określić miejsce nieprawidłowości, a nawet od razu podać jej przyczynę, jednak niejednokrotnie nieprawidłowości odruchów stają się dopiero podstawą do bardziej szczegółowej diagnostyki.

Przyczyn zaburzenia odruchów może być wiele: od chorób mięśni począwszy (miopatie, w tym dystrofia), poprzez choroby przyczyniające się do polineuropatii, czyli uszkodzenia nerwów obwodowych, a wśród nich cukrzyca, alkoholizm, a nawet niektóre choroby zakaźne czy niedobór witaminy B12, po choroby rdzenia kręgowego i zaburzenie sygnałów z niego wychodzących, np. w wyniku ucisku spowodowanego przez zmiany w kręgosłupie (np. osteofity). Zatem neurolog niejednokrotnie odkrywa problemy odległe od "głowy", z którą zasadniczo go kojarzymy, a także współpracuje z lekarzami wielu specjalności (ortopedą, diabetologiem, immunologiem, etc.). Zaburzeń odruchów fizjologicznych lekceważyć nie można, jednak to jeszcze nie powód do paniki

6 odruchów
Podczas badania neurologicznego zazwyczaj kontroluje się sześć odruchów, chociaż bywa, że lekarz ogranicza się do jednego, wszystkim dobrze znanego, odruchu kolanowego. Potrzeba kontroli pozostałych jest uzależniona od dolegliwości, objawów, po prostu potrzeb konkretnego pacjenta.

Odruch z mięśnia dwugłowego ramienia polega na uderzeniu młoteczkiem w ścięgno mięśnia dwugłowego ramienia przy lekko zgiętym przedramieniu. W konsekwencji dochodzi do zgięcia kończyny w stawie łokciowym.

Odruch z mięśni przywodzicieli uda jest reakcją na uderzenie w kłykieć przyśrodkowy kości udowej powodując skurcz i przywiedzenie kończyny dolnej (mięśnie przywodziciele umożliwiają nam choćby ściśnięcie kolan)

Odruch kolanowy przeprowadza się w pozycji siedzącej. Reakcją mięśnia czworogłowego uda na uderzenie młoteczkiem w jego ścięgno poniżej rzepki powinno być wyprostowanie nogi w stawie kolanowym.

Odruch z mięśnia trójgłowego ramienia to badanie reakcji po uderzeniu w jego ścięgno. Tym razem powinno dojść do wyprostowania ręki w stawie łokciowym.

Odruch ramienno-promieniowy to skutek uderzenia młoteczkiem w ścięgno mięśnia ramienno-promieniowego, który znajduje się nad nadgarstkiem. W jego wyniku dochodzi do zgięcia w stawie łokciowym.

Odruch skokowy kontrolujemy, gdy noga jest lekko zgięta w kolanie, a stopa ustawiona prostopadle. Uderzenie w ścięgno Achillesa (mięsień trójgłowy łydki) powoduje zgięcie podeszwowe stopy.

Odruchy to tylko wycinek
Nieraz słyszy się od pacjentów, że lekarz "tylko rozmawiał i wcale nie badał", albo "tylko mnie oglądał, to niby czego mógł się konkretnie dowiedzieć?". Jeśli był to doświadczony neurolog, to bardzo dużo, zarówno o funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego, jak i nerwach obwodowych.

Specjalista prowadząc z nami dialog może zauważyć problemy z mimiką, świadczące na przykład o zaburzeniach nerwu twarzowego. Jeśli próbuje wywołać u nas uśmiech, to także część diagnostyki. Sposób, w jaki wysuwamy język, może informować o pracy mózgu.

Świecenie latarką w oczy także pozwala "zajrzeć" do pewnych struktur mózgowych czy ocenić pracę nerwu wzrokowego.

Nie potrzeba młoteczka, by ocenić nieprawidłowy odruch Rossolimo. Jeśli odpowiedzią na energicznie uderzenie palcami dłoni lekarza w opuszki palców stóp, jest odruchowe zgięcie palców, można podejrzewać stwardnienie rozsiane. Chociaż to jeden z objawów tej choroby, warto wiedzieć, że taka reakcja zdarza się i osobom zdrowym.

Poza odruchami kończyn, neurolog koncentruje się choćby na ich drżeniu, bada chód (jego zaburzenia pojawiają się np. w chorobie Parkinsona, zapaleniu wielonerwowym). Szczególnie konsultując pacjentów podejrzewanych o poważne schorzenia mózgu, np. udar, po urazach głowy, ocenia także ewentualne zaburzenia mowy, zborność ruchów, reakcje na ból, etc.
Diagnostyka rozstrzyga

Neurolog wiele dowiaduje się o naszym zdrowiu podczas wizyty w jego gabinecie. Powyższe to jedynie wybrane przykłady spośród wielu, wielu innych. W XXI wieku jednak ostateczna diagnoza, szczęśliwie, może być potwierdzona z pomocą wiarygodnych badań. Pakiet zleceń i ewentualnych konsultacji jest dość szeroki. Można bowiem sobie wyobrazić, że pacjent narzekający na utratę węchu zostanie odesłany do laryngologa (z powodu przewlekłego kataru), a otyły, z objawami polineuropatii, na badanie cukru we krwi.

Bardzo specjalistyczne badania, na które może cię skierować neurolog, to chociażby:

- EEG - tradycyjne, bezbolesne (jak i dalsze) dobrze poznane badanie polega na wykrywaniu i rejestrowaniu impulsów elektrycznych mózgu. Z jego pomocą można wykryć wiele zaburzeń pracy mózgu,

- tomografia komputerowa (TK) - pozwala znakomicie obrazować złamania kręgów z uciskiem na rdzeń kręgowy, guzy mózgu, wylewy, jednak przede wszystkim wtedy, gdy zmiany są większe,

- rezonans megnetyczny - szczególnie polecany i bardziej przydatny nawet od tomografii komputerowej przy niektórych schorzeniach (w tym zwyrodnieniach) kręgosłupa, dających objawy neurologiczne, a także przy podejrzeniu małej wielkości zmian patologicznych,

- PET - wciąż mało popularne, chociaż niezwykle cenne badanie. Barierę stanowi głównie cena. To nieprawda, że PET wykorzystuje się tylko do diagnozowania potencjalnych zmian nowotworowych. Pozwala choćby na stworzenia trójwymiarowej mapy aktywności mózgu. Ewentualne uszkodzenia nie tylko są widoczne, ale przede wszystkim ich wielkość i położenie bardzo precyzyjnie określone.
źródło:zdrowie.gazeta.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post