Choroba jedną z przyczyn bezdomności

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
Asystentka

Choroba jedną z przyczyn bezdomności

Post autor: Asystentka »

Choroba jest jednym z wielu czynników powodujących bezdomność i dodatkowo utrudnia wyjście z tej trudnej sytuacji - zgodnie uznali w piątek eksperci, którzy debatowali "o ochronie zdrowia osób w sytuacji bezdomności".
Łukasz Czernicki, zastępca dyrektora Centrum Pomocy Bliźniemu MONAR-MARKOT w Warszawie, zwrócił uwagę, że nawet 30% osób dotkniętych bezdomnością może cierpieć na niezdiagnozowane choroby psychiczne. Ci, którzy trafili do szpitala, często nie kontynuują leczenia, co tylko pogarsza ich stan. "Choroba jest jednym z wielu czynników, które utrudniają wyjście z bezdomności" - dodał.

Czernicki podkreślił, że w ośrodku przy u. Marywilskiej przyjmuje osoby z lekkimi zaburzeniami psychicznymi. "W tym schronisku zapewniona jest opieka psychologa, konsultanta lekarza psychiatry. Mogą tam przebywać osoby, które opuszczają szpitale psychiatryczne" - mówił.

Rafał Stańczyk z mazowieckiego urzędu wojewódzkiego zwrócił uwagę, że samorządy, które są odpowiedzialne za pomoc bezdomnym, nie zawsze odpowiednio zajmują się tym tematem. "Z naszego punktu widzenia samorządy nie chcą ponosić kosztów pomocy. To jest problem. Wolą kierować osoby do schronisk niż do Domów Pomocy Społecznej, bo jest to tańsze" - powiedział.

Jego zdaniem, pomoc osobom bezdomnym powinna być dostosowana do ich potrzeb. "Osoby bezdomne mają prawo decydować o sobie. Bezdomność w niektórych przypadkach jest wyborem. Pomoc powinna być dostosowana do tej decyzji" - wyjaśniał.

Nie zgodziła się z nim kierownik poradni stowarzyszenia Lekarze Nadziei Agnieszka Fill. Jak podkreśliła, nie ma bezdomnych z wyboru i nie ma jednej przyczyny bezdomności. "Każdy chce mieć ciepły dom" - powiedziała.

Jak mówiła, w stowarzyszeniu bezdomni bezpłatnie mogą skorzystać z porad lekarzy, którzy pracują tam na zasadzie wolontariatu. Chodzi m.in. o lekarzy pediatrów, neurologów, ortopedów, czy dentystów.

W opinii Fill, leczenie bezdomnych jest bardzo trudne nawet w przypadku przeziębienia. "Taka osoba nie ma gdzie odpocząć, gdzie się ogrzać" - wyjaśniała. W tej sytuacji - dodała - trudne jest także leczenie gruźlicy, która często występuje wśród bezdomnych.

Z kolei wicedyrektor ośrodka pomocy społecznej na Woli Olga Wadas zwróciła uwagę na problem braku ubezpieczenia zdrowotnego wśród bezdomnych. Zaznaczyła jednak, że takie osoby mają prawo do ubezpieczenia m.in. z tytułu bezrobocia czy orzeczonej niepełnosprawności. "Część może korzystać z ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia. Np. Caritas prowadzi spółdzielnie socjalne, które prowadzą osoby bezdomne" - podkreśliła.

Wadas powiedziała, że bezdomni mogą być także objęci ubezpieczeniem dzięki indywidualnemu programowi wychodzenia z bezdomności. Podkreśliła jednak, że rzadko korzysta się z tej możliwości.

"Jeżeli bezdomny nie ma możliwości ubezpieczenia, można ustalić uprawnienie do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, finansowanych ze środków publicznych. To nie jest uprawnienie wyłączenie dla osób, które znalazły się w sytuacji bezdomności. To jest uprawnienie dla osób, które znalazły się w trudnej życiowej sytuacji" - wyjaśniała Wadas.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, co dwa lata przeprowadza liczenie osób bezdomnych. Ostatnie tego typu badanie miało miejsce w nocy z 21 na 22 stycznia 2015 r. Stwierdzono, że w momencie badania było 36,1 tys. bezdomnych, w tym ok. 25,6 tys. przebywało w placówkach instytucjonalnych, a ok. 10,5 tys. - poza nimi.

Najwięcej osób bezdomnych naliczono w woj. mazowieckim (4,6 tys.), śląskim (4,4 tys.) i kujawsko-pomorskim (3,9 tys.); najmniej - w woj. podlaskim (722 osoby), świętokrzyskim (747 osób) oraz lubelskim (958 osób). Miastem, w którym przebywało najwięcej bezdomnych, była Warszawa (ponad 2,5 tys.).

Z danych MRPiPS wynika, że w Polsce jest 595 placówek noclegowych dla bezdomnych (schroniska, noclegownie, ogrzewalnie, domy/hostele), które dysponują ponad 22,7 tys. miejscami. W szczególnie trudnych warunkach (np. w okresie zimowym) jest możliwość utworzenia ponad 3,3 tys. dodatkowych miejsc. W systemie wsparcia dla osób bezdomnych, poza placówkami noclegowymi, funkcjonują też m.in. jadłodajnie (w sumie 276), łaźnie (71) czy punkty pomocy medycznej (91).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post