Dostępność do antykoncepcji pod znakiem dyskryminacji

Smutne i śmieszne działania,propozycje zmian w służbie zdrowia
admin. med.

Dostępność do antykoncepcji pod znakiem dyskryminacji

Post autor: admin. med. »

Poseł pyta, dlaczego zalegalizowano lek służący do leczenia zaburzeń erekcji przy jednoczesnym ograniczaniu dostępności antykoncepcji damskiej mimo porównywalnej wagi skutków ubocznych obu preparatów?

W kwietniu 2016 r. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych podjął decyzję o dopuszczeniu do obrotu produktu leczniczego MaxOn Active bez recepty. Zastosowaną w nim substancję czynną stanowi sidenafil. Wykorzystywany jest on w leczeniu zaburzeń erekcji. Leki zawierające ten preparat dotychczas dostępne były jedynie po konsultacji z lekarzem - przypomina poseł Tomasz Jaskóła w interpelacji do ministra zdrowia.

Przypomina, że w pozostałych państwach UE leki pobudzające mogą być zażywane jedynie po konsultacji ze specjalistą.

- Rozwiązanie przyjęte przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych dziwi tym bardziej, iż w ostatnich miesiącach podjęto decyzję o wycofaniu z obrotu leku EllaOne, który wcześniej dostępny był bez recepty. Produkt ten należy do grupy środków antykoncepcyjnych. W toczącej się na temat tegoż preparatu debacie publicznej wielokrotnie podkreślano, iż przed jego zastosowaniem należy skonsultować się z odpowiednim lekarzem. Samodzielna decyzja o przyjęciu preparatu może być niebezpieczna dla zdrowia pacjentki. Warto wspomnieć, iż pozostałe leki antykoncepcyjne także dostępne są wyłącznie na receptę - dodaje poseł.

Decyzja może dziwić tym bardziej, że stosowanie leku MaxOne Active może przynieść niepożądane skutki.

- Najpopularniejsze efekty uboczne sildenafilu to bóle i zawroty głowy, zaburzenia żołądkowe, zaburzenia widzenia oraz infekcje pęcherza i cewki moczowej. Substancja najbardziej niebezpieczna staje się w połączeniu z innymi lekami sercowo-naczyniowymi, jako że działa ona rozkurczowo na naczynia krwionośne. Jak powszechnie wiadomo, liczba osób z chorobami sercowo-naczyniowymi stale się zwiększa, więc niebezpieczeństwo związane z dobrowolnym zażywaniem MaxOne Active również będzie wzrastać. Nikt nie będzie bowiem kontrolował, czy dana osoba może bezpiecznie przyjmować lek - uważa poseł.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post