“Hormon miłości” może pomóc leczyć szumy uszne?

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

“Hormon miłości” może pomóc leczyć szumy uszne?

Post autor: admin. med. »

Spray do nosa z oksytocyną, określana jako „hormon miłości”, może przynieść ulgę osobom cierpiącym na przewlekłe szumy uszne - wskazują wstępne wyniki badań naukowców z Brazylii, o których informuje serwis Medical Xpress.

- Oksytocyna oddziałuje na mózg i na ucho, przez co może pomóc w leczeniu szumów usznych i przynieść natychmiastową ulgę - skomentowała kierująca badaniami dr Andreia Azevedo z Universidade Federal w Sao Paulo, która prezentowała badanie podczas kongresu Amerykańskiej Akademii Otolaryngologii - Chirurgii Głowy i Szyi (American Academy of Otolaryngology-Head and Neck Surgery) odbywającego się w dniach 18-21 września w San Diego (USA).

Mianem "szumy uszne" określa się zjawisko słyszenia nieistniejących w rzeczywistości dźwięków. Według autorów najnowszej pracy co 10 mieszkaniec USA cierpi z powodu tej dolegliwości. Badania przeprowadzone pod koniec lat 90. XX wieku przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu sugerują, że w Polsce problem ten może być jeszcze częstszy. Wynika z nich bowiem, że co piąty dorosły Polak odczuwa szumy uszne, a 5 proc. słyszy je stale.

Szumy mogą mieć charakter dzwonienia w uszach, bzyczenia, syczenia, cykania (jak świerszcze). Mają różne natężenie, ale dla osób, u których występują stale, są bardzo uciążliwe, gdyż przeszkadzają w myśleniu, słyszeniu, koncentracji uwagi, śnie, a nawet powodują problemy natury emocjonalnej. Przyczyny powstawania szumów mogą być różne, choć najczęściej są to zmiany w uchu wewnętrznym, nawet bardzo drobne.

Obecnie nie ma żadnej metody terapii szumów usznych, zapewniającej wyeliminowanie problemu.

Naukowcy pod kierunkiem dr Azevedo przeprowadzili badanie na małej grupce 17 osób (średnia wieku 63 lata) cierpiących na szumy uszne. Część z nich rozpylała sobie do nosa oksytocynę, a część wodę destylowaną (placebo). Oksytocyna jest hormonem, który odpowiada m.in. za tworzenie emocjonalnych więzi między ludźmi, w tym więzi między matką a dzieckiem. Dlatego określa się ją jako "hormon miłości".

Uczestnicy mieli następnie oceniać natężenie szumów usznych po pół godzinie od zastosowania terapii oraz po 24 godzinach.

Okazało się, że u pacjentów, którzy rozpylali do nosa oksytocynę objawy znacznie złagodniały, w porównaniu z grupą stosującą placebo. - U części pacjentów, szumy uszne zniknęły, albo osłabły tak, że przestały im przeszkadzać - skomentowała dr Azevedo. Po odstawieniu terapii u niektórych osób efekt utrzymywał się, ale u części szumy wróciły.

Dr Azevedo przyznaje, że nie jest jasne, w jaki sposób oksytocyna mogłaby łagodzić szumy uszne. Badaczka spekuluje, że hormon może działać poprzez regulację zawartości płynu w uchu wewnętrznym i poprzez wpływ na produkcję neuroprzekaźnika o nazwie dopamina w mózgu.

Jednak nie wszyscy eksperci są przekonani, że oksytocyna może pomóc cierpiącym na szumy uszne.

Na przykład dr Darius Kohan, kierujący oddziałem Chirurgii Głowy i Szyi w Lenox Hill Hospital w Nowym Jorku ocenia, że wyniki tego małego badania nie wystarczają do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków na temat długofalowej skuteczności oksytocyny w leczeniu szumów usznych. - Pojawia się za dużo wątpliwości. Czy to możliwe, że hormon pomaga? Tak. Czy to możliwe, że jest to efekt placebo? Tak - przekonuje ekspert.
źródło:rynekseniora.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post