Izotop erbu a przewlekłe zapalenie stawów

Choroby reumatyczne, zwyrodnienia układu kostno-stawowego, stany zapalnymi tkanki łącznej, rozpoznanie, leczenie oraz zapobieganie.
Asystentka

Izotop erbu a przewlekłe zapalenie stawów

Post autor: Asystentka »

Zespół specjalistów pod kierunkiem dr n. med. Piotra Zorgi, kierownika Zakładu Medycyny Nuklearnej Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp., na początku października przeprowadził pierwszy w województwie lubuskim zabieg radiosynowiortezy, czyli nieoperacyjnego leczenia zapalenia błony maziowej stawu skokowego przy użyciu radioizotopu cytrynianu erbu 169. Pacjentka (83 lata) od 15 lat cierpi na RZS.
Kobieta od lat uskarżała się na ból uniemożliwiający samodzielne poruszanie się. Szpital informuje, że teraz chodzenie nie sprawia jej żadnych trudności.

RZS cechuje się m.in. przerostem błony maziowej, a to może spowodować wielokrotne zwiększenie produkcji mazi stawowej i pojawienie się wysięków wewnątrz stawu. W przypadku tej pacjentki choroba najpierw zaatakowała ręce, kilka lat później nogi.

– Choroba zmieniła mnie całkowicie. Sprawiła, że moje ręce są zniekształcone. Ból momentami był nie do zniesienia. Ale RZS uczy pokory i w pewnym stopniu odporności na ból. Gdy choroba zaatakowała nogi, czasu na działanie nie było wiele. Noga mi puchła. Rozmiar stopy zwiększył się aż o dwa numery. Zaczęłam chodzić o lasce. Groził mi wózek inwalidzki.

Radiosynewiorteza to nieoperacyjny zabieg polegający na punkcji stawu, usunięciu nadmiaru zgromadzonego płynu i wstrzyknięciu radioizotopu wprost do jamy stawu. Jak wyjaśnia dr Piotr Zorga, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej w gorzowskim szpitalu, nakłucie odbywa się w warunkach jałowych. Po wstrzyknięciu radioizotopu lekarz wykonuje kilka ruchów kończyną w celu dokładnego rozprowadzenia preparatu w stawie. Pacjent wraca do domu tego samego dnia z unieruchomionym stawem. Jedyną dla niego niedogodnością jest konieczność nieobciążania kończyny przez 48 godzin. Poprawa następuje stopniowo po kilku dniach. – Dotychczas z powodzeniem wykonywaliśmy radiosynowiortezę stawów kolanowych z itrem 90. Postanowiliśmy poszerzyć ofertę o leczenie tą metodą stawu skokowego, bo dla pacjentów z przewlekłym zapaleniem stawów możliwość chodzenia jest niezwykle istotna. Przywrócenie sprawności kończyn dolnych znacznie poprawia jakość ich życia – dodaje.

Każdy pacjent poddawany temu zabiegowi (a w gorzowskim szpitalu było ich już trzech, w tym jeden spoza województwa lubuskiego), przed rozpoczęciem leczenia gromadzi informacje dotyczące określenia stopnia bólu, sztywności porannej stawu i stopnia unieruchomienia, ma również wykonywaną scyntygrafie kośćca w celu potwierdzenia aktywności i zasięgu zapalenia.

Radiosynowiorteza jest leczeniem wymagającym współpracy pacjenta, lekarza medycyny nuklearnej i innych specjalistów. Powodzenie terapii zależy nie tylko od miejscowego działania izotopu, ale również od leków zleconych przez reumatologa czy ortopedę. To bardzo bezpieczna metoda leczenia. Powikłania w postaci obrzęku, zaczerwienienia lub niewielkiej tkliwości zdarzają się niezwykle rzadko i większości ustępują samoistnie. Skuteczność leczenia jest wysoka, przekracza 70 proc. nawet do 2 lat.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post