Lekarz rodzinny będzie leczył choroby tarczcy?

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
Asystentka

Lekarz rodzinny będzie leczył choroby tarczcy?

Post autor: Asystentka »

Część pacjentów z chorobami tarczycy mogłaby być leczona przez lekarzy rodzinnych – twierdzą endokrynolodzy. Tej propozycji sprzeciwiają się jednak lekarze pracujący w POZ. - Jest nas za mało, żeby przyjmować na siebie kolejne zadania – twierdzą.

Endokrynolodzy opracowali kryteria medyczne leczenia pacjentów endokrynologicznych. Na ich podstawie część tych pacjentów mogłaby być leczona przez lekarzy POZ. Co na to lekarze rodzinni?

Sposób na skrócenie kolejek do specjalistów

Lekarze pracujący w POZ mieliby przejąć opiekę nad wcześniej zdiagnozowanymi pacjentami, którzy mają już ustawione leczenie. Szczegółowe kryteria kwalifikacji pacjentów do leczenia w POZ byłyby najpierw konsultowane ze środowiskiem lekarzy rodzinnych. To rozwiązanie miałoby się przyczynić do skrócenia kolejek do specjalistów. Na przykład we Wrocławiu, gdzie w ostatnich miesiącach zamknięto kilka poradni specjalistycznych, sytuacja jest szczególnie trudna. Kolejka oczekujących na wizytę do endokrynologa sięga 2024 r. Podobnie jest w wielu innych miejscach w Polsce.

Co na to lekarze rodzinni?

Do propozycji endokrynologów lekarze rodzinni odnoszą się sceptycznie. Wprawdzie przyznają, że ich kompetencje są wystarczające by prowadzić takich pacjentów, ale mają już i tak zbyt wiele obowiązków. - Lekarze rodzinni mają wystarczające kompetencje, by prowadzić pacjentów z wieloma chorobami endokrynologicznymi - komentuje wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Wojciech Pacholicki. - Już teraz wielu z nich z powodzeniem leczą, nie odsyłając do specjalistów. W POZ mamy jednak ograniczenia w diagnostyce, np. nie możemy zlecać badań na przeciwciała przeciwtarczycowe.

Faktycznie w katalogu badań, które mogą zlecać lekarze POZ nie ma przeciwciał przeciwtarczycowych. Ale nie chcieli ich wykonywać sami lekarze rodzinni, którzy dwa lata temu protestowali między innymi przeciwko poszerzaniu listy badań diagnostycznych w POZ. Propozycja Ministerstwa Zdrowia przepadła w trakcie negocjacji, mimo że resort znacząco podwyższył wtedy nakłady na podstawową opiekę zdrowotną, a dodatkowo chciał zapłacić tym lekarzom, którzy wykonywaliby pacjentom najwięcej badań. Ostatecznie system motywacyjny udało się wprowadzić na krótko. Decyzję poprzedniej ekipy z Miodowej zmienił obecny minister zdrowia K. Radziwiłł. Pozostała jednak poszerzona lista badań diagnostycznych w POZ. Niestety bez przeciwciał przeciwtarczycowych.

Rozpoczęły się negocjacje lekarzy rodzinnych z NFZ
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post