ForumMedyczne.edu.pl

Pytanie nadesłane do redakcji

Mam problem z przewlekle zatkanym nosem (zatoki są zdrowe, brak infekcji, mam przewlekłe zapalenie i zanik błony śluzowej gardła i nosa). Zażywam dużo leków, m.in. Omsal, po którym dolegliwości ze strony zatkanego nosa się nasilają. Jakie krople lub jakie leki mogę stosować ciągle, aby udrożnić nos. Nie mogę przestać brać Omsalu. Dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedziała

lek. med. Agata Szołdra-Seiler
specjalista otolaryngolog
Oddział Laryngologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie

Omsal jest lekiem, który ma zastosowanie w leczeniu łagodnego rozrostu gruczołu krokowego. Poprzez rozkurcz mięśni gładkich gruczołu krokowego przywraca swobodny przepływ moczu i łagodzi m.in. takie objawy, jak konieczność nagłego oddania moczu, czy potrzebę częstego oddawania moczu. To są korzyści z zastosowania tego preparatu. Jednak u 1-10 osób na 1000 może wywołać działania niepożądane, takie jak ból głowy, przyspieszoną czynność serca, wymioty, zaparcia, biegunki, spadki ciśnienia związane z pionizacją ciała, świąd skóry, pokrzywkę, a także nieżyt nosa i jego blokadę.

Lek ten należy do grupy preparatów, które mogą wywołać polekowy nieżyt nosa.

Ten rodzaj nieżytu nosa może wystąpić po zastosowaniu leków działających zarówno miejscowo, jak i ogólnie. Z leków stosowanych ogólnie zmiany drożności nosa powodują niektóre leki obniżające ciśnienie krwi (m.in. rezerpina, hydralazyna, prazosyna, inhibitory konwertazy angiotensyny, propranolol), leki przeciwdepresyjne (m.in. amitryptylina, tioridazyna, chlordiazepoksyd, perfenazyna), doustne leki obkurczające błonę śluzową nosa oraz doustne środki antykoncepcyjne. Najczęściej jednak do tego typu nieżytu nosa dochodzi po nadużyciu (ponad 7 dni) donosowych leków zmniejszających obrzęk śluzówki nosa i dospojówkowych leków zwężających naczynia krwionośne spojówki.

Wskutek patologicznej reakcji układu autonomicznego dochodzi do nadmiernego rozszerzenia naczyń pojemnościowych małżowin nosowych dolnych (są one elementem struktury bocznej ściany nosa odgrywającym podstawową rolę w kształtowaniu przestrzeni we wnętrzu jam nosowych). Towarzyszy temu wzmożony przesięk i zatrzymanie płynów w warstwie podśluzówkowej. W ten sposób małżowiny nosowe dolne brzękną, prowadząc do niedrożności nosa będącej dużym dyskomfortem dla pacjenta. Objawia się on zaburzeniami snu (sapanie, chrapanie, bezdechy), wysychaniem błony śluzowej jamy ustnej, gardła, krtani, chrypką poranną, koniecznością częstego popijania, także w nocy, tym samym częstszego oddawania moczu nocą. Te zaburzenia zarówno jakości snu, jak i czuwania mogą prowadzić do uczucia przewlekłego zmęczenia, rozdrażnienia i osłabienia.

Jeśli niemożliwe jest odstawienie Omsalu, to nie można zbyt wiele obiecywać sobie po lekach donosowych. Pomocne może okazać się 3 x dziennie, okresowe płukanie jam nosa chłodnym (temperatura pokojowa) hipertonicznym roztworem chlorku sodu lub wody morskiej konfekcjonowanymi w ampułkach 5 ml. Nos płuczemy w pozycji "głowa za krawędzią łóżka" i jeśli to możliwe, wypluwamy popłuczyny. Można także spróbować steroidoterapii donosowej - ale jedynie po wnikliwej ocenie laryngologicznej stanu miejscowego. Zaznaczam, że stosowanie popularnych kropli/aerozoli donosowych, które czasowo obkurczą błony śluzowej nosa, lecz używane dłużej niż 6-7 dni spowodują uzależnienie i wyżej opisany polekowy nieżyt nosa. Jeśli zawiodą metody nieinwazyjne, możliwe jest leczenie operacyjne. Zmienione obrzękowo lub przerostowo małżowiny nosowe dolne można rożnymi sposobami ukształtować tak, aby nie stanowiły przeszkody w oddychaniu. Najchętniej wykonuje się obecnie konchoplastyki dolne metodą podśluzówkowej elektro- lub radioablacji. Zabieg jest krótki, wykonywany w znieczuleniu miejscowym, praktycznie bezkrwawy i co ważne nie uszkadza istotnie błony śluzowej nosa. Efekt jest odczuwalny praktycznie od momentu operacji. Do zabiegu kwalifikuje lekarz otolaryngolog.
źródło: mp.pl