Nocą klientka przyszła po parafinę. Bo pupilek miał zaparcie

Smutne i śmieszne działania,propozycje zmian w służbie zdrowia
Asystentka

Nocą klientka przyszła po parafinę. Bo pupilek miał zaparcie

Post autor: Asystentka »

Od nowego roku obowiązuje uchwała rady powiatu, zgodnie z którą także apteki w Krynicy i Starym Sączu muszą dyżurować rotacyjnie przez 24 godziny. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się farmaceuci - informuje Gazeta Krakowska.

- Dyżury w obecnej formie są dla nas olbrzymim obciążeniem organizacyjnym i finansowym. Zdarza się, że nie mamy ani jednego pacjenta - narzeka Szczepan Mogilski, farmaceuta i współwłaściciel apteki MS Pharm Apteka Krynicka.

- Do rzadkości należą pacjenci, którzy przychodzą z pilną receptą. Zazwyczaj kupują suplementy diety i tabletki na ból głowy. Na ostatnim nocnym dyżurze odwiedziła kobieta z pieskiem, który miał zaparcie. Chciała kupić ciekłą parafinę, żeby ulżyć pupilowi. Nie było bezwonnej. Wyszła oburzona. Była jedyną klientką.

Większość właścicieli aptek z Krynicy zgadza się z władzami powiatu, że dyżury w sezonie mogą być potrzebne. Dlatego zaproponowali kompromisowe rozwiązanie. - Chcemy pełnić dyżury w sezonie letnim i zimowym na takiej zasadzie, jak dotychczas. Każda z aptek dyżuruje przez tydzień od piątku zaczynając - wyjaśnia Mogilski.

- Natomiast w pozostałe miesiące bylibyśmy dostępni pod telefonem. Farmaceuci uważają, że w przypadku nagłej choroby mieszkańcy i tak udają się do krynickiego szpitala, który zapewnia nocną opiekę zdrowotną. Dyżurujący lekarz mógłby dzwonić do farmaceutów z informacją, jakie leki są potrzebne, a te zostałyby dostarczone w ciągu 20-30 minut do szpitala.

- Na naszą propozycję nie dostaliśmy odpowiedzi. Przed podjęciem uchwały nikt z nami nie rozmawiał - zauważa farmaceuta.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post