Norwegia: polskiemu pacjentowi w szpitalu należy się tłumacz

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Norwegia: polskiemu pacjentowi w szpitalu należy się tłumacz

Post autor: admin. med. »

Polscy pacjenci korzystający z leczenia za granicą często napotykają na bariery językowe. W Norwegii nie mają z tym problemu, przynajmniej ci przebywający w szpitalu. Mogą skorzystać z pomocy tłumacza.

Jak wyglądają procedury medyczne w Norwegii i kiedy do pacjenta wzywany jest tłumacz - wyjaśnia w rozmowie z portalem Moja Norwegia, tłumaczka medyczna Aleksandra Søderlind.

Mówi, że decyzję o wezwaniu tłumacza może podjąć pacjent, ale także pracownicy szpitala (sekretarki, pielęgniarki lub lekarze).

Tłumacza wzywa się na wizyty lekarskie, np. w trakcie obchodu na oddziale. Także na umówione wizyty u lekarzy wszelkich specjalności, spotkania z psychologiem, fizjoterapeutą, zmiany opatrunków. Specjalistyczne badania również mogą wymagać obecności tłumacza, na przykład koronarografia czy gastroskopia. Tłumacza wzywa się też do rozmowy z rodziną.

Ekspertka zwraca również uwagę na różnice w wymaganiach polskiego i norweskiego pacjenta. Zaznacza, że polscy pacjenci są nastawieni na detale związane z wynikami badań. Chcą dokładnie wiedzieć, co jest napisane w "papierach". Z tej perspektywy norweski lekarz może im się wydać mało precyzyjny, bowiem w norweskiej służbie zdrowia większy nacisk kładzie się na to, by pacjent czuł się komfortowo.

Więcej: mojanorwegia.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post