OPZZ za oskładkowaniem wszystkich umów cywilnoprawnych

Porady ZUS, Prawo Medyczne, Ubezpieczenia. Informacje dla seniorów
admin. med.

OPZZ za oskładkowaniem wszystkich umów cywilnoprawnych

Post autor: admin. med. »

Ozusowanie umów-zleceń do minimalnego wynagrodzenia oznacza dla pracownika zabezpieczenie emerytalne, a w przypadku utraty zatrudnienia również zasiłek dla bezrobotnych. Zdaniem związków zawodowych to krok w dobrym kierunku, lecz następnym powinno być objęcie składkami wszystkich umów cywilnoprawnych.

Zleceniobiorca, którego podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w danym miesiącu nie osiągnie kwoty minimalnego wynagrodzenia, czyli 1850 zł, podlega ubezpieczeniom społecznym. Ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne.

- Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od wielu lat apelowało, żeby wszystkie dochody z pracy były ozusowane. Porozumieliśmy się z pracodawcami, żeby w pierwszym kroku umowa była oskładkowana przynajmniej do minimalnego wynagrodzenia. I to jest bardzo ważne dla pracowników - zyskują oni w ten sposób zabezpieczenie emerytalne, ponieważ składka wpływa na konto do systemu ubezpieczeń społecznych - informuje Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.

- Po drugie, jeśli pracownik ma oskładkowane do minimalnej płacy świadczenie, może skorzystać z zasiłku dla bezrobotnych - dodaje.

Dotychczas, jak wskazuje Taranowska, problemem zatrudnionych na podstawie takich umów były składki odprowadzane od umowy, która opiewała zaledwie na 100 zł. Od drugiej, zdecydowanie wyższej, nie były obliczane już żadne składki. Oskładkowanie umów-zleceń oznacza, że pracownik uzbiera składki na emeryturę, której wysokość zależy od czasu pracy oraz wysokości zgromadzonych składek. Oszczędza na tym również budżet państwa, który dopłaca do minimalnych emerytur.

Jak podkreśla wiceprzewodnicząca OPZZ, ozusowanie umów cywilnoprawnych jest krokiem w dobrym kierunku, należy jednak oskładkować wszystkie umowy cywilnoprawne.

- Chcieliśmy, żeby ozusowane były też umowy o dzieło. Nie jest to wcale takie proste, ponieważ jest to umowa rezultatu i trudno wskazać, kiedy ktoś np. napisze książkę - wskazuje Taranowska.

- Cały czas w zamyśle OPZZ jest, żeby wszystkie dochody z pracy były oskładkowane, chcemy też, żeby to było oskładkowanie równe - precyzuje.

Z danych GUS wynika, że na umowach cywilnoprawnych pracuje ok. 2 mln Polaków, z czego 1,5 mln jest zatrudnionych na umowy-zlecenia, zaś 0,5 mln na umowy o dzieło.

Wyrównanie obowiązku oskładkowania oznacza, że większe składki zapłacą samozatrudnieni. Obecnie przedsiębiorcy płacą składki do ZUS od podstawy stanowiącej 60 proc. średniego wynagrodzenia. Mogą oczywiście płacić wyższe składki, tak aby zapewnić sobie wyższą emeryturę, decyduje się na to jednak niewielu z nich.

- Jest też problem z rzemiosłem, bo tutaj też jest deklarowana składka, a po wielu latach płacenia bardzo niskiej składki mają bardzo niskie emerytury. To wiąże się z problemem utrzymania się z niskiego świadczenia, a przecież przebudowa naszego systemu emerytalnego spowodowała, że z każdym rokiem wypłacane emerytury będą coraz niższe. Już wiemy, że emerytura wypłacana wedle starych zasadach jest o tysiąc złotych wyższa niż opłacana i wyliczana na nowych zasadach - podkreśla Wiesława Taranowska.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post