Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkiem

Choroby układu moczowo-płciowego, zaburzenia i potrzeby seksualne.
Młokos97
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 1 mar 2017, o 13:02

Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkiem

Post autor: Młokos97 »

Witam,

Miałem usuniętą stulejkę. W wypisie ze szpitala jest, że zastosowano obrzezanie, jednak to wszystko wygląda na plastykę.
Minęła 5 doba od zabiegu. Nie mogę w całości ściągnąć napletka, bo czuję ciągnięcie od strony wędzidełka, ale także wszerz niego. Dodatkowo pod nim jest pełno syfu (przepłukuje napletek wodą z szarym mydłem). Jakieś żółto-białe nitki. Przepłukiwanie nie pomaga, a gdy pociągnąłem za jedną to poczułem uszczypnięcie jakby były sklejone z napletkiem. Wygląda to bardzo nieciekawie... Co to jest? Co mam robić? Proszę o radę. :( Boję się nawrotu stulejki i powikłań...

Zdjęcie jak to wygląda (ściągnięty napletek tyle ile się da, bez bólu)

Kod: Zaznacz cały

imgur.com/a/9zSQt
dimedicus

Re: Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkie

Post autor: dimedicus »

Nic tu bardzo poważnego nie widzę,jest stan zapalny,mastka i zeschnięta ropa.Trzeba to wacikiem oczyszczać, całość potraktować Octeniseptem(chyba, że lekarz zlecił inne leki)
Ćwiczyć zsuwanie napletka,stopniowo coraz więcej i to koniecznie,nosić penisa do góry w czasie snu podkładać pod jądra wałeczek z ręczniczka.Po siusianiu przemywać rumiankiem(można kupić Azulan i rozcieńczyć z przegotowaną letnią wodą)
Młokos97
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 1 mar 2017, o 13:02

Re: Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkie

Post autor: Młokos97 »

dimedicus pisze:Nic tu bardzo poważnego nie widzę,jest stan zapalny,mastka i zeschnięta ropa.Trzeba to wacikiem oczyszczać, całość potraktować Octeniseptem(chyba, że lekarz zlecił inne leki)
Ćwiczyć zsuwanie napletka,stopniowo coraz więcej i to koniecznie,nosić penisa do góry w czasie snu podkładać pod jądra wałeczek z ręczniczka.Po siusianiu przemywać rumiankiem(można kupić Azulan i rozcieńczyć z przegotowaną letnią wodą)
Lekarz nie zalecał po zabiegu nic, poza przemywaniem wodą... Czy te "nitki" to są szwy pokryte ropą czy sama ropa? Starałem się to/je wacikiem pocierać, ale odczuwam jedynie szczypanie, a to nie schodzi. Jeżeli to szwy to wolę ich nie ciągnąć, ale czy same wypadną jeżeli pokryła je ropa? Czy to normalne, że rana wewnątrz mi ropieje?
Czy zamiast Octeniseptu mogę użyć Rivanolu? Czy nie?
dimedicus

Re: Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkie

Post autor: dimedicus »

Młokos97 pisze:Czy zamiast Octeniseptu mogę użyć Rivanolu? Czy nie?
Szwy( nitki są wyraźne i nie można ich mylić z "nitkami" ropnymi, trzeba się pozbyć stanu ropnego,Rivanol bedzie dobry)
Młokos97 pisze:Czy to normalne, że rana wewnątrz mi ropieje?
nie, to wskazuje na infekcję i to trzeb leczyć, lekarz powinien zlecić antybiotyk
Młokos97
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 1 mar 2017, o 13:02

Re: Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkie

Post autor: Młokos97 »

W takim razie jak pozbyć się tych "ropnych nitek"? Czy zaschnieta ropa sama się wykruszy, czy trzeba ją na siłę usunąć? Bo gdy staram się to zrobić to szczypie i ciągnie cały napletek do którego jest przylepiona.
dimedicus

Re: Po zabiegu usunięcia stulejki, nieciekawie pod napletkie

Post autor: dimedicus »

Można wacikiem nasączonym wodą utlenioną,namoczyć a następnie usuwać. Po oczyszczeniu przemyć wodą utlenioną lub rivanolem.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post