Polskie prawo o ubezwłasnowolnieniu,sprzeczne z konstytucją?

Porady ZUS, Prawo Medyczne, Ubezpieczenia. Informacje dla seniorów
Asystentka

Polskie prawo o ubezwłasnowolnieniu,sprzeczne z konstytucją?

Post autor: Asystentka »

HFPC: polskie prawo o ubezwłasnowolnieniu może być sprzeczne z konstytucją
Helsińska Fundacja Praw Człowieka alarmuje, że w Polsce wzrasta liczba spraw o ubezwłasnowolnienie osób starszych lub z niepełnosprawnościami intelektualnymi, dlatego prawo w tym zakresie trzeba dostosować do orzecznictwa międzynarodowego. To mówi m.in., by nie decydować co - według państwa - jest lepsze dla obywateli z dysfunkcjami psychicznymi.

We wtorek warszawski sąd apelacyjny oddalił apelacje m.in. HFPC od postanowienia sądu pierwszej instancji o całkowitym ubezwłasnowolnieniu starszej, chorej kobiety.

Alzheimer powodem całkowitego ubezwłasnowolnienia?
Pani B. - jak mówili PAP przedstawiciele Fundacji - jest pod stałą opieką swojej bliskiej przyjaciółki, z którą mieszka od kilkunastu lat. Tymczasem o jej ubezwłasnowolnienie wnioskowała krewna, uzasadniając, to stanem zdrowia kobiety i faktem, że potrzebuje ona stałej pomocy i wsparcia.

Sąd niższej instancji uzasadniając decyzję o całkowitym ubezwłasnowolnieniu kobiety wskazał m.in. na jej niepełnosprawność intelektualną (rozwijającą się chorobę Alzheimera - PAP). Podkreślił, że starsza pani nie jest w stanie wyrażać swojej woli, nie może więc ani decydować o swych potrzebach, ani też o posiadanym majątku.

Do tego przychylił się sąd apelacyjny podkreślając, że sąd pierwszej instancji ustalił okoliczności faktyczne.

- W apelacjach nie jest kwestionowany stan zdrowia uczestniczki (starszej kobiety - PAP). Opinia biegłych jasno wskazuje, że z uwagi na uwarunkowania psychiczne związane z przebiegiem choroby Alzheimera ma zniesioną zdolność do świadomego, swobodnego podejmowania decyzji i wyrażania woli - zaznaczyła sędzia Beata Byszewska.

Podkreśliła też, że polskie sądy nie są w swoim orzecznictwie - w tym zakresie - związane Konwencją o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami, bo Polska zgłosiła zastrzeżenie do artykułu, który wyklucza stosowanie instytucji ubezwłasnowolnienia.

Mamy prawo z lat 60.
Tuż po rozprawie zarówno przedstawiciele HFPC, jak i reprezentujący kobietę aplikant adwokacki Maciej Rembowski podkreślali, że będą rozważać dalsze kroki - m.in. kasację lub wystąpienie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dr Dorota Pudzianowska, prawniczka HFPC wskazywała, że w Polsce nadal obowiązują przepisy w tym zakresie z lat 60.

Dodała, że kierunek prawa, orzecznictwa międzynarodowego "jest taki, żeby nie kwestionować woli osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi i nie decydować co - według państwa - jest dla nich lepsze".

- Ta sprawa dotyczy pani, która od kilkunastu lat jest pod opieką swojej przyjaciółki. Te panie znają się kilkadziesiąt lat, żyją wspólnie kilkanaście lat - zaznaczyła prawniczka.

Podkreśliła, że krewna, która wystąpiła o ubezwłasnowolnienie kobiety, przyznawała podczas procesu, że nie wyklucza - jeśli zostanie prawnym opiekunem - umieszczenia jej w domu pomocy społecznej.

- Ta pani nie chce być umieszczona w DPS, przy takim przebiegu wydarzeń nie będzie możliwości brania tego pod uwagę - dodała Pudzianowska. Według niej istnieją uzasadnione wątpliwości, że obecny kształt ubezwłasnowolnienia całkowitego jest sprzeczny i z Europejską Konwencją Praw Człowieka i Konstytucją. - Dzieje się tak, ponieważ instytucja ta ma nieelastyczny charakter i szeroki zakres oddziaływania na sytuację i prawa jednostki - dodała.

Lepszym rozwiązaniem byłby kurator
Zdaniem Jarosław Jagura, również z HFPC, oba sądy mogły rozważyć inne możliwości prawne - np. ustanowienia kuratora, który kontrolowałby stan sprawowanej nad starszą panią opieki.

- To rozwiązanie powoduje, że osoba zachowuje pełną zdolność do czynności prawnych, może samodzielnie działać, ale w pewnych momentach może jej pomagać kurator, poprzez wsparcie, radę - dodał.

Odnosząc się do decyzji SA podkreślił, że "czym innym jest sytuacja w której państwo dopuszcza się ingerencji i mówi: "ktoś będzie za ciebie decydował", czym innym sytuacja, w której sami oddajemy się pod opiekę osoby zaufanej, bliskiej".

- Ubezwłasnowolnienie jest wyrazem zastępczego podejmowania decyzji, ograniczenia autonomii i podmiotowości - dodał.

Także reprezentujący kobietę aplikant podkreślił, że wtorkowa decyzja SA "destabilizuje" sytuację jego klientki.

- Nie wiadomo, kto w kolejnym postępowaniu zostanie wyznaczony na opiekuna i czy pani, która dotychczas sprawowała opiekę, będzie miała na to realną szansę - dodał.
źródło: rynekseniora.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post