ForumMedyczne.edu.pl

Emeryci rzadziej niż młodsze osoby korzystają z usług banków, a jeśli już się do jakiegoś przekonają, trudniej migrują do konkurencji. Mimo to instytucje finansowe próbują na różne sposoby przekonać starsze osoby do zostania ich klientem. Jeden z banków zaoferował gratis usługi „złotej rączki” i darmowe taksówki do lekarza - informuje Gazeta Wyborcza.


Duża część seniorów ma od lat rachunki w PKO BP. Bank oferuje im „Konto Pogodne” (dla osób 60+), które kosztuje 5,9 zł miesięcznie, a karta - 4,5 zł. Z kolei Bank Pocztowy, również znany osobom starszym, przez pewien czas zapewniał emerytom dostarczanie gotówki przez listonoszy (tzw. "żywy bankomat").

Naprzeciw oczekiwaniom seniorów postanowił wyjść także Bank BPH, oferując emerytom 55+ darmowy dostęp do „Konta Kapitalnego”. Po założeniu rachunku i złożeniu w ZUS dyspozycji przelewów emerytury na nowe konto bank oferuje w zamian brak opłat za kartę płatniczą i przelewy, darmowe przelewy w placówkach bankowych, brak prowizji za przesyłanie papierowych wyciągów oraz - wisienkę na torcie - pakiet usług assistance.

Pakiet obejmuje gratis wizyty hydraulika, ślusarza, elektryka (do limitu 900 zł rocznie), trzy wizyty lekarza w razie nagłej choroby lub wypadku, cztery wizyty pielęgniarki, trzy dostawy leków do domu i cztery darmowe taksówki do lekarza. Tyle widać na pierwszy rzut oka.

Po głębszej analizie okazuje się, że assistance pokrywa tylko koszty dojazdu i robocizny „złotej rączki” (za części i zakupy trzeba zapłacić), sprzęt, który się zepsuł nie może mieć więcej jak 5 lat i nie może być na gwarancji, pomoc medyczna nie przysługuje w przypadku chorób przewlekłych, a za darmo osoby chore odwiedzi nie specjalista, a internista.

Więcej: wyborcza.pl