Na gruźlicę chorują jeszcze tylko starsi mężczyźni

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Na gruźlicę chorują jeszcze tylko starsi mężczyźni

Post autor: admin. med. »

Jeśli utrzymają się obecne tendencje, za kilkadziesiąt lat gruźlica może zostać praktycznie wyeliminowana, przynajmniej w krajach europejskich - mówili w środę (16 marca) specjaliści na konferencji prasowej w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

Światowy Dzień Gruźlicy obchodzony jest 24 marca. W tym roku jego hasło brzmi "Unite to end TB" - "Zjednoczmy się w walce z gruźlicą".

- W 2014 roku w epidemiologii gruźlicy w Polsce nie wystąpiły nowe zjawiska - mówiła podczas konferencji prof. Maria Korzeniewska-Koseła z Zakładu Epidemiologii Instytutu Gruźlicy.

Od lat dominującą grupę chorych stanowią mężczyźni w wieku średnim i podeszłym. Korzystnym zjawiskiem są niskie wśród ogółu chorych na gruźlicę odsetki: dzieci i młodzieży, osób zakażonych HIV i chorych na lekooporną MDR-TB.

Gruźlica jest chorobą zakaźną wywołaną przez prątki Mycobacterium tuberculosis. Choroba najczęściej dotyczy płuc - charakterystycznym objawem jest kaszel. Jeśli trwa ponad 2 tygodnie, należy skonsultować się z lekarzem. Osoby chore chudną, mają bladą cerę i podwyższoną temperaturę ciała. Częste są nocne poty, utrata apetytu, szybkie męczenie, bóle w klatce piersiowej, krwioplucie i duszności.

Jak obliczają specjaliści, w jakimś momencie swego życia prątkiem gruźlicy zakażonych jest od 2 do 3 miliardów ludzi na całym świecie. Zachoruje od 5 do 15 proc. z nich. Prątek może się uaktywnić przy spadku odporności - ryzyko rozwoju choroby jest co najmniej 50 razy większe, gdy osoba zakażona prątkiem gruźlicy jest jednocześnie zakażona HIV. Także warunki bytowe - bezrobocie, ubóstwo, niedożywienie, złe warunki mieszkaniowe - sprzyjają zachorowaniu.

Od 1990 r. umieralność z powodu gruźlicy spadła o 47 proc. To piąta przyczyna zgonów na świecie - w 2014 r. zabiła 1,5 mln chorych, w tym 140 tys. dzieci.

Jak wynika z przedstawionych podczas konferencji danych Światowej Organizacji Zdrowia, w 2014 r. zachorowało 9,6 mln osób - 5,4 mln mężczyzn, 3,2 mln kobiet i milion dzieci. Średnio zapadalność wyniosła 133 przypadki na każde 100 tys. osób. 12 proc. chorych na gruźlicę było jednocześnie zakażonych wirusem HIV.

Najwięcej chorych na gruźlicę mieszka w Indiach (23 proc.), Chinach i Indonezji (po 10 proc.). Najwyższą zapadalność, powyżej 500 przypadków na 100 tys. ludności, stwierdza się w południowej części Afryki, gdzie duża część, nawet ponad połowa populacji jest zakażona HIV. Najniższa zapadalność - poniżej 10 na 100 tys. - występuje w Europie Zachodniej, Kanadzie, USA, Australii i Nowej Zelandii.

W 2014 r. 480 tys. osób miało gruźlicę wielolekooporną (MDR-TB) - wywołaną przez prątki oporne na izoniazyd i ryfampicynę. 190 tys. zmarło z tego powodu. Większość (60 proc.) chorych na MDR-TB to mieszkańcy 5 krajów: Indii, Chin, Pakistanu, Rosji i Ukrainy. W Polsce wykryto w 2014 r. 35 przypadków lekoopornej gruźlicy. Tylko u połowy zakażonych leczenie kończy się sukcesem.

Jak zaznaczyła prof. Korzeniewska-Koseła, wśród przebywających w Polsce obywateli Ukrainy nie odnotowano zachorowań na gruźlicę, jednak nie ma podstaw prawnych, aby przeprowadzać wśród nich badania. Wśród chorych zarejestrowanych z powodu gruźlicy w 2014 r. było 49 cudzoziemców (0,7 proc. wszystkich zachorowań). Nieliczne były także zachorowania na gruźlicę u osób zakażonych HIV. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny w 2014 r. gruźlicę rozpoznano u 13 chorych na HIV/AIDS.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post