Współczesne wyzwania w diagnostyce i leczeniu gorączki

Rozpoznawanie, profilaktyka i leczenie chorób wewnętrznych, choroby wieku starszego, choroby zakaźne, układu oddechowego, diabetologia, alergie.
admin. med.

Współczesne wyzwania w diagnostyce i leczeniu gorączki

Post autor: admin. med. »

Current challenges in the diagnosis and management of fever
Joshua M. Sherman, Sunil K. Sood
Current Opinion in Pediatrics, 2012; 24: 400-406

KOMENTARZ

dr med. Jerzy Pejcz, dr med. Henryk Szymański
Oddział Dziecięcy Szpitala im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Komentowany artykuł stanowi uaktualnienie wiedzy na temat postępowania z gorączkującym dzieckiem. Autorzy skupili się na czterech zagadnieniach: stosowaniu leków przeciwgorączkowych, gorączce o nieznanym pochodzeniu (FUO), zespołach gorączek nawrotowych oraz postępowaniu z gorączkującym dzieckiem w wieku do 90. dnia życia.

Warto zwrócić uwagę na propozycję pewnego rodzaju powrotu "do korzeni" medycyny, czyli szczegółowego zbierania wywiadu, dokładnego badania przedmiotowego oraz uważnej obserwacji. Celem leczenia przeciwgorączkowego powinna być przede wszystkim poprawa komfortu dziecka, a nie obniżenie bezwzględniej wartości temperatury ciała. Edukacja zarówno lekarzy, jak i pacjentów jest jedynym sposobem zmniejszenia napięcia wokół tzw. fobii gorączkowej oraz wynikającego z niej nadużywanie leków przeciwgorączkowych. Z komentowanego artykułu wynika, że konsekwencje gorączki są mniejsze niż potencjalne działania niepożądane leków przeciwgorączkowych, zwłaszcza że ich stosowanie nie ma wpływu na częstość występowania drgawek gorączkowych, które wzbudzają największy lęk u rodziców.

Jako środowisko medyczne obserwujemy zmagania paracetamolu z ibuprofenem o prymat na rynku leków przeciwgorączkowych. Aktualnie dostępne dane wskazują, że oba leki wydają się mieć równorzędne znaczenie, ale większą ostrożność należy zachować w stosowaniu ibuprofenu, zwłaszcza u dzieci odwodnionych oraz chorych na ospę wietrzną. Z tej perspektywy spór paracetamol versus ibuprofen wydaje się mieć wyłącznie podstawy marketingowe.

Ponieważ profilaktyczne stosowanie leków przeciwgorączkowych może zmniejszać skuteczność szczepień ochronnych, do czasu opublikowania nowych badań należy odradzać rodzicom taką praktykę. W podrozdziale dotyczącym FUO autorzy przedstawili jej różne definicje i za Tolanem1 wyodrębnili FUO prawdziwą, pseudo-FUO i nieklasyczną postać FUO. Autorzy artykułu słusznie proponują wstrzymanie się z wykonywaniem niepotrzebnych badań diagnostycznych u gorączkujących dzieci w dobrym stanie klinicznym. Zalecają także unikać empirycznej antybiotykoterapii i skupić się na wnikliwej obserwacji.

Brak prawidłowo zebranego wywiadu w przebiegu zespołu gorączek okresowych (nawrotowych), stanowiących szczególną grupę chorób autozapalnych, jest częstą przyczyną wdrażania niepotrzebnej i szkodliwej antybiotykoterapii. Niektóre zespoły, na przykład PFAPA, są rozpoznawane coraz częściej. Na przykład w Norwegii występują one z częstością około 2,3 na 10 000 dzieci <5. roku życia (brak innych danych), dlatego warto je uwzględnić w diagnostyce różnicowej.2 W polskim piśmiennictwie opisano standardy postępowania w przypadku podejrzenia zespołu gorączek okresowych.3

Gorączka u dzieci w wieku <90. dnia życia występuje rzadko, ale zwykle wzbudza duży lęk rodziców i niepokój lekarzy. W artykule brakuje informacji, jaką wartość temperatury w tym wieku należy uznać za gorączkę. Według naukowców z Children's Mercy Hospital4 u wszystkich dzieci sprawiających wrażenie chorych, z temperaturą ≥38°C (mierzoną w odbycie) należy zastosować algorytm postępowania diagnostycznego w kierunku posocznicy. Dzieci spełniające wszystkie kryteria małego ryzyka można wypisać do domu, pod warunkiem że według lekarza będą tam miały zapewnioną właściwą opiekę. Należy podkreślić, że pełnej diagnostyki wymagają wszystkie gorączkujące dzieci do ukończenia 28. dnia życia. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na dwa aspekty utrudniające polskim lekarzom stosowanie się do aktualnych zaleceń dotyczących postępowania z gorączkującym dzieckiem. Po pierwsze, brak powszechnych szczepień skoniugowanymi szczepionkami przeciwko pneumokokom i meningokokom zwiększa ryzyko wystąpienia inwazyjnej choroby bakteryjnej. Po drugie, zalecana strategia postępowania z gorączkującym dzieckiem wymaga kilku kolejnych wizyt u tego samego lekarza, co często w polskich warunkach jest niemożliwe.

Piśmiennictwo do komentarza oraz źródło:www.mp.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post