Wzrost liczby zgonów na WZW typu C w USA

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Wzrost liczby zgonów na WZW typu C w USA

Post autor: admin. med. »

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) w Stanach Zjednoczonych rośnie liczba zgonów spowodowanych WZW typu C. Największe żniwo choroba ta zbiera u osób w średnim wieku.

Według CDC liczba osób zmarłych wskutek wirusowego zapalenia wątroby typu C wzrosła z 11 051 w 2003 roku do 19 368 w roku 2013. Jak wynika z prac opublikowanych w internetowej wersji czasopisma Clinical Infectious Diseases 51% tych przypadków to pokolenie wyżu demograficznego, które w 2013 roku miało od 55 do 64 lat.

„Wzrost liczby zgonów spowodowany WZW C jest alarmujący. To ogromnych rozmiarów epidemia.” – twierdzi Amy Nunn, prof. nadzwyczajna nauk społecznych i behawioralnych z Brown University School of Public Health w Providence, pracująca obecnie nad badaniami przesiewowymi i leczeniem WZW typu C.

W analizie badacze CDC przyjrzeli się danym pochodzącym z aktów zgonu w latach 2003–2013. Porównano liczbę Amerykanów, którzy każdego roku umierali wskutek WZW C z liczbą zgonów spowodowanych 60 innymi chorobami zakaźnymi podlegającymi zgłoszeniu. Wśród nich znajdują się m.in. HIV, zakażenie pneumokokami, gruźlica, odra, świnka, wścieklizna i borelioza.

W wyniku badań ustalono, że średni roczny wzrost liczby zgonów z powodu WZW C zwiększył się o ponad 6%. W tym samym okresie liczba zgonów wskutek 60 pozostałych chorób zakaźnych zmniejszyła się: z 24 745 w 2003 spadła do 17 915 w 2013 roku – wg wyliczeń naukowców średni roczny spadek śmiertelności zmniejszył się o 3%. W 2012 roku liczba Amerykanów zmarłych wskutek WZW typu C przekroczyła całkowitą liczbę zgonów z powodu pozostałych 60 chorób zakaźnych podlegających zgłoszeniu.

Wyniki badań nie dziwią dra Raymonda Chunga, ordynatora hepatologii Centrum Wątroby Szpitala Ogólnego Massachusetts w Bostonie. Chung bowiem uważa, że: „WZW typu C różni się od innych zakażeń wątroby trwających krócej i dających więcej objawów klinicznych. WZW typu C jest utajoną chorobą, która nie dając objawów przez wiele lat, niezauważona rozwija się w wątrobie.” Dr Chung twierdzi, że „od 3 do 4 milionów Amerykanów może cierpieć na przewlekłe WZW C a większość z nich to osoby pochodzące z wyżu demograficznego. To w tych pokoleniach należy szukać epidemii” – przekonuje naukowiec.

Osoby z wyżu demograficznego zostały zakażone najprawdopodobniej w latach 70. i 80. ubiegłego wieku i chorują na WZW typu C już od 30 lat. Choroba zostaje zdiagnozowana dopiero, gdy chory z powodu wystąpienia dolegliwości szuka pomocy u lekarza. Okazuje się wówczas, że choroba wątroby jest już zaawansowana. Do zgonu dochodzi w przebiegu procesu nowotworowego lub niewydolności wątroby, co wynika ze zbyt późnego rozpoznania choroby. Chung twierdzi, że wzrost liczby zgonów będzie miał tendencję wzrostową przez najbliższych 5 lat lub dłużej zanim umieralność osiągnie szczyt, po którym będzie bardziej prawdopodobne, że . starzejące się pokolenia wyżu demograficznego będą umierały z powodu innych chorób.

„Wyzwaniem stojącym przed służbą zdrowia jest wcześniejsze diagnozowanie osób z WZW C za pomocą badań przesiewowych oraz poddanie tych osób wcześniejszemu leczeniu. Współczesne terapie są w stanie wyleczyć zakażenia lub powstrzymać rozwój choroby” – zauważa Chung. Niektóre leki używane dawniej do leczenia tej choroby były słabo tolerowane i miały wiele działań niepożądanych. „Terapia miała gorszą reputację niż sama choroba” – przekonuje lekarz. Najnowsze lekarstwa są lepsze, choć kolejnym problemem jest ich wysoka cena, co powoduje że mniej zamożne osoby nie mogą sobie na nie pozwolić na terapię na wczesnym etapie choroby.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post