Rośnie liczba alergików, kolejki do kilkunastu miesięcy

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Rośnie liczba alergików, kolejki do kilkunastu miesięcy

Post autor: admin. med. »

W Małopolsce tak wzrosła liczba alergików, że na wizytę w poradniach chorzy zmuszeni są czekać nawet kilkanaście miesięcy.

Szacuje się, że na alergie cierpi ok. 40 proc. Polaków. Co 10 lat ta liczba się podwaja, a połowa alergii ujawnia się dopiero w wieku dorosłym.

Na pierwsze półrocze 2016 roku kontrakty z Małopolskim Oddziałem Wojewódzkim NFZ podpisało 45 poradni alergologicznych dla dorosłych i 11 placówek przyjmujących małych pacjentów.

Specjaliści twierdzą, że potrzeby są dużo większe niż liczba kontraktów i to za mało, by kolejek pod drzwiami specjalistów udało się uniknąć.

Co drugi mieszkaniec Polski doświadczy w swoim życiu choroby alergicznej; liczba osób cierpiących na alergie nieustannie wzrasta, a w miastach jest cztery razy więcej alergików niż na wsi - mówił PAP alergolog prof. Piotr Kuna, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 im. Barlickiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Rosnąca zachorowalność na alergie związana jest przede wszystkim ze zmianą stylu życia, przenoszeniem się ludzi ze środowisk wiejskich do miejskich, z mniejszym kontaktem ze środowiskiem naturalnym, jak również ze zmianą diety, większą liczbą substancji chemicznych.

Obecnie - jak podkreśla prof. Kuna - dominują alergie wziewne, które stanowią 80 proc. wszystkich alergii. Zachorowania na dwie najpopularniejsze choroby: astmę oskrzelową i alergiczny nieżyt nosa, ustabilizowały się. Natomiast gwałtownie rośnie w tej chwili liczba zachorowań na alergie pokarmowe, szczególnie u dzieci, która jest skutkiem używania środków chemicznych dla zwiększenia trwałości żywności.

- I to jest alergia na jajko, na mleko, na pszenicę, na cytrusy, na coraz większą liczbę warzyw i owoców. To przybiera w tej chwili bardzo niepokojące rozmiary. Ta alergia może się ujawnić w każdym wieku i niestety daje często objawy niespodziewane, gwałtowne, prowadzące nawet do śmierci - dodał ekspert.

Zdaniem prof. Kuny wpływ na zwiększającą się liczbę chorób alergicznych ma coraz gorsza jakość powietrza. Jak ocenia, najbardziej szkodliwe dla zdrowia jest spalanie śmieci i palenie w domach niskiej jakości paliwem, przede wszystkim złej jakości węglem oraz spaliny silników diesla. Natomiast - według prof. Kuny - spalanie benzyny, gazu, czy działanie elektrociepłowni wyposażonych w dobre filtry nie jest tak szkodliwe.

Więcej: dziennikpolski24.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post