Lekolepki na niezrozumiałe ulotki i wskazówki od lekarzy

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Lekolepki na niezrozumiałe ulotki i wskazówki od lekarzy

Post autor: admin. med. »

Lekolepki rozwiążą problem niezrozumiałych ulotek i wskazówek od lekarzy?
21 proc. pacjentów nie otrzymuje od lekarza żadnej informacji na temat stosowania leku, a 52 proc. gubi kartki z uzyskanymi wskazaniami - wynika z badań przeprowadzonych przez magistra farmacji Piotra Merksa z Collegium Medicum UMK - członka brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Farmaceutycznego.

Sprawy nie ułatwiają dołączane do lekarstw ulotki, które często okazują się zbyt długie i niezrozumiałe. - Wielu pacjentów wcale nie czyta ulotek, a nawet jeśli przeczytają, to są przerażeni i nie biorą leku - mówi Piotr Merks, który przez 10 lat badał problem nieprawidłowego przyjmowania leków.

Dlatego Merks wpadł na pomysł opracowania lekolepek - piktogramów, które podpowiedzą, kiedy przyjmować lek, z czym go nie łączyć i jak przechowywać.

Opracował 33 piktogramy, które podzielił na trzy kategorie. - Mamy np. oznaczenia, które optymalizują lek wskazując, że musi być przyjęty przed jedzeniem, na pusty żołądek, a nawet - w przypadku leków przeciwgrzybiczych - po tłustym jedzeniu. Drugi rodzaj to piktogramy mówiące o tym jak często, ile razy dziennie przyjmować lek. Trzecia grupa piktogramów wskazuje na właściwy sposób przechowywania leku. Dobrym przykładem może być insulina, którą pacjenci często wkładają do zamrażarki, przez co potem nie nadaje się ona do użycia. Kolejnym są leki przeciwzakrzepowe. Nie powinno się ich przechowywać w lodówce, tymczasem informacja na opakowaniu: przechowuj w temperaturze poniżej 25 st. powoduje, że pacjenci właśnie tam ją wkładają - opisuje rozmówca PAP.

Finalnie w puli ma znaleźć się 55 piktogramów. Każdy z nich będzie kolorową naklejką o wymiarach 25 mm na 1 cm. Na każdej znajdzie się obrazek i tekst pisany. Naklejki nie będą przyporządkowane do konkretnego leku, tylko substancji czynnej jak np. paracetamol, ibuprofen.

Pierwsze lekolepki gotowe były już w 2011 roku. Piotr Merks przygotował je samodzielnie w domu. W 2013 roku za pierwszy niewielki grant przeprowadził badanie pilotażowe w podwarszawskim Radzyminie. - Nalepiłem blisko 9 tys. takich lekolepek. Efekt był fantastyczny, bo udowodniłem, że dzięki nim pacjenci popełniają znacznie mniej błędów przy przyjmowaniu lekarstw - tłumaczy.

W końcu projektem zainteresował się gdański fundusz kapitałowy Black Pearls VC. Na bazie pomysłu stworzył spółkę Piktorex, dla której pozyskał 1 mln zł z programu BRIdge Alfa prowadzonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Kierownikiem projektu został Piotr Merks, który za pół roku chce przedstawić rezultat prac Ministerstwu Zdrowia.

Więcej: naukawpolsce.pap.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post