Odpowiedzialność lekarza-biegłego za przedstawienie fałszywej opinii

Porady ZUS, Prawo Medyczne, Ubezpieczenia. Informacje dla seniorów
admin. med.

Odpowiedzialność lekarza-biegłego za przedstawienie fałszywej opinii

Post autor: admin. med. »

dr hab. n. prawn. Rafał Kubiak prof. UŁ
Wprowadzenie

Jak przedstawiono w artykule dotyczącym lekarza jako biegłego (p. Med. Prakt. 12/2015), lekarze, ze względu na swoją wiedzę specjalistyczną, mogą być często powoływani w charakterze biegłego. Ich opinie zaś mogą mieć decydujący wpływ na kierunek rozstrzygnięcia sądowego, a tym samym na pozycję oskarżonego (w postępowaniu karnym) albo pozwanego (w postępowaniu cywilnym). Istotne jest zatem, by opinie te były sporządzane przez osoby kompetentne, które rzetelnie, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy i według prawidłowej metodyki, będą formułowały swoje wnioski. W przeciwnym razie może dojść do niesprawiedliwego osądzenia, co godzi zarówno w interes wymiaru sprawiedliwości, jak i w podsądnego. Toteż ustawodawca zabezpieczył sankcjami karnymi prawdziwość opinii składanych przez biegłych. W myśl art. 233 §4 K.k., karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega m.in. biegły, który przedstawi fałszywą opinię, służącą za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy.
Na czym polega przestępstwo przedstawienia fałszywej opinii
Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia „fałszywej opinii”, więc jego znaczenia należy poszukiwać w ujęciu lingwistycznym: „fałszywy” oznacza „niezgodny z prawdą, błędny, niewłaściwy”.1 W literaturze prawniczej się wyjaśnia, że opinia jest fałszywa – najogólniej mówiąc – gdy zawiera informacje nieprawdziwe o okolicznościach, które nie wystąpiły, bądź też zostały przemilczane w niej pewne fakty, które miały miejsce w rzeczywistości.2 Z tez tych wynika wniosek, że opisywany czyn (przedstawienie fałszywej opinii) może być popełniony zarówno przez działanie, gdy biegły przedstawi w opinii pewne zdarzenia, okoliczności, które w rzeczywistości nie miały miejsca (np. lekarz stwierdzi, że pacjent doznał pewnych obrażeń, pojawiły się u niego jakieś powikłania, rzekomo będące następstwem błędu medycznego, którego de facto nie było), jak i przez zaniechanie (np. gdy lekarz biegły zatai pewne spostrzeżenia, ustalenia, w szczególności o naruszeniu reguł ostrożności, podyktowanych aktualną wiedzą medyczną, co wskazuje na popełnienie błędu medycznego – i w opinii napisze, że błąd taki nie wystąpił). Należy jednak podkreślić, że w doktrynie fałsz opinii rozumiany jest szerzej i nie ogranicza się jedynie do jej warstwy faktograficznej. Przyjmuje się bowiem, że opinia jest fałszywa:
1) „gdy ocena będzie wyraźnie sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy w dziedzinie, której opinia dotyczy
2) gdy ocena będzie wyraźnie sprzeczna z rzeczywistym stanem faktycznym
3) gdy ocena będzie oparta o przyjęcie wyraźnie błędnej metody”.3

Oznacza to, że lekarzowi biegłemu może być postawiony zarzut nie tylko wówczas, gdy w części opisowej zamieści nieprawdziwe informacje, a także wtedy, gdy co prawda pod względem faktycznym opinia będzie odzwierciedlać stan rzeczywisty, ale na tej podstawie biegły wyprowadzi fałszywe wnioski (co może być też pochodną wykorzystania niewłaściwej metody badawczej).

Aby przedstawienie fałszywej opinii było przestępstwem, konieczne jest jej wykorzystywanie jako dowodu w postępowaniu. Pojęcie dowodu w tym kontekście oznacza informacje od biegłego, które mają być wykorzystane na potrzeby postępowania przygotowawczego, sądowego, dyscyplinarnego lub w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej (w tym również przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej lekarzy i sądem lekarskim4). Ponadto unormowanie to znajduje zastosowanie także do postępowania, jakie toczy się przed wojewódzką komisją ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, o której mowa w rozdziale 13a Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (zwanej dalej „UPP”).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post