Kopoloskopowe zmiany raka inwazyjnego

Choroby nowotworowe, ich rozpoznawanie oraz leczenie.
admin. med.

Kopoloskopowe zmiany raka inwazyjnego

Post autor: admin. med. »

O ile zmiany śródnabłonkowe, a więc przedinwazyjne często nie powodują objawów klinicznych, to w przypadkach inwazji raka szyjki macicy zawsze mamy do czynienia z ropną, często krwisto podbarwioną wydzieliną w pochwie zwłaszcza na powierzchni szyjki. Chore kobiety skarżą się na uporczywe cuchnące upławy i plamienia, nie ulegające poprawie po leczeniu lekami przeciwzapalnymi.

Kolposkopia nie jest badaniem niezbędnym do wykrycia inwazyjnego raka szyjki macicy.

Zwykłe oglądanie szyjki we wzierniku ujawnia nieprawidłowy wygląd powierzchni szyjki, uwidacznia broczące naczynia lub obszary martwicy. Badanie palpacyjne pozwala na wyczucie nierównej, zniekształconej powierzchni, a na rękawiczce po badaniu pojawia się krew i ropna wydzielina.

Stwierdzający takie objawy lekarz ginekolog ma obowiązek wyjaśnić przyczynę tych zmian. Poprzestanie na leczeniu objawowym upławów lub ograniczenie badania ginekologicznego jedynie do wykonania USG, zamiast wziernikowania szyjki macicy i badania palpacyjnego należy uznać za haniebne zaniedbanie.

Kolposkopia jest badaniem, które pozwala prawie natychmiast postawić właściwe rozpoznanie i wdrożyć niezwłoczna diagnostykę histologiczną. W tym zakresie przy zmianach inwazyjnych posiada wyraźną przewagę nad badaniem cytologicznym, które z uwagi na nasilone zmiany martwicze komórek może wypaść fałszywie ujemnie. Długotrwałe oczekiwanie na wynik pobranego rozmazu niepotrzebnie przedłuża proces diagnostyczny i może być przyczyną pomyłek. Kolposkopia połączona z badaniem cytologicznym przy użyciu mikroskopu kontrastowo-fazowego praktycznie eliminuje możliwość nie rozpoznania inwazyjnego raka.

Po oczyszczeniu powierzchni szyjki macicy z nadmiaru śluzu w obrazach kolposkopowych rzuca się w oczy nierówna powierzchnia szyjki, często pozbawiona pokrywy nabłonkowej lub pokryta nabłonkiem nie przypominającym ani nabłonka płaskiego, ani gruczołowego. W kolposkopii widoczne jest patologiczne unaczynienie, będące przejawem aktywnej neoangiogenezy nowotworu. Cechy nowoutworzonych naczyń zostały opisane przez prof. Jana Madeja 50 lat temu i stanową elementarz kolposkopisty. Zmiany na powierzchni szyjki macicy określa się jako wstępny wzrost endofityczny, wstępny wzrost egzofityczny w przypadkach ubytku w pokrywie nabłonkowej oraz wstępny rozrost brodawczakowaty atypowy.

Próba z 3% kwasem octowym powoduje ogromne zmiany w obrazie kolposkopowym. Niemal natychmiast pojawia się zmniejszenie przejrzystości, które nie ustępuje nawet po kilkunastu minutach. Ma ono charakter porcelanowy lub tzw. ugotowanego mięsa.

Próba z płynem Lugola jest mniej przydatna, ponieważ niektóre postacie raka płaskonabłonkowego mogą pochłaniać jod i częściowo wybarwiać się na odcienie brązu, jednak nigdy nie jest to prawidłowa reakcja spotykana w prawidłowym nabłonku płaskim. Również granica z nabłonkiem płaskim może być nieostra w uwagi na zawsze towarzyszący inwazji proces zapalny.

Kolposkopia jest w przypadkach raka inwazyjnego najlepszą metodą diagnostyczną, pozwala na wytypowanie najbardziej podejrzanego fragmentu zmiany do badania histologicznego i określenie zasięgu zmian na tarczy i sklepieniach pochwy, co jest konieczne do ustalenia stopnia klinicznego zaawansowania, a w końcu na racjonalny wybór metody leczenia. Wykonywanie w takich przypadkach badania cytologicznego może mieć jedynie charakter dodatkowy i nie może eliminować konieczności biopsji.

Możliwości diagnostyki cytologicznej w Polsce są niestety powszechnie przeceniane. Należy mieć świadomość, że ponad 10% rozmazów cytologicznych zawsze będzie fałszywie ujemna i jedynie wdrożenie kolposkopii w proces diagnostyki eliminuje przypadki nie rozpoznawania zaawansowanych zmian. Praktyka dnia codziennego dostarcza niestety kolejnych tragicznych przykładów, wykonywania zabiegów destrukcyjnych (elektrokoagulacje, kriodestrukcje, laseroterapie) u kobiet z rakiem szyjki macicy. Postępowanie takie nie tylko opóźnia właściwe rozpoznanie i wdrożenie adekwatnego leczenia, ale jeszcze pogarsza rokowanie w ten sposób "leczonych" kobiet. Takie pomyłki są karygodne i spełniają wszelkie kryteria błędu medycznego.
źródło: kolposkopia.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post