Zakończyła się trwająca prawie 5 lat walka pacjentów z zespołem pęcherza nadreaktywnego (OAB) o możliwość leczenia bez konieczności wykonywania bezsensownego i sprzecznego z wiedzą medyczną badania urodynamicznego. Od 1 lipca nie jest już ono warunkiem refundacji leków.
- Przez lata przytaczaliśmy dziesiątki opinii autorytetów medycznych, z których jasno wynikało, że badanie urodynamiczne nie potwierdza ani nie wyklucza diagnozy pęcherza nadreaktywnego. Równie dobrze można by robić pacjentom EKG i RTG klatki piersiowej. Sens tego byłby taki sam - wspomina Anna Sarbak, prezes Stowarzyszenia Osób z NTM "UroConti".
Wskazuje, że przytaczane też były opinie polskich i zagranicznych ekspertów medycznych o tym, że Polska jest jedynym krajem na świecie mającym takie ograniczenia.
- Cytowaliśmy wyliczenia Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, z których wynikało, że brak badania to oszczędności dla budżetu w wysokości 15-16 mln zł rocznie. Kolejne ekipy w Ministerstwie Zdrowia nie słuchały jednak naszych argumentów - dodaje.
Pacjenci domagali się zniesienia badania od 2011 roku. Pacjenci cierpieli i albo chcąc uniknąć badania kupowali lek za własne pieniądze z pełną odpłatnością albo w ogóle rezygnowali z leczenia.
Badanie urodynamiczne służy ocenie czynności narządów dolnych dróg moczowych. Polega na wprowadzeniu do pęcherza cewnika do wypełnienia pęcherza moczowego solą fizjologiczną lub wodą destylowaną i rejestrowaniu ciśnienia w pęcherzu, ilości moczu oraz szybkość jego oddawania.
Członkowie UroConti wspominają badanie jako traumatyczne przeżycie, w trakcie którego obnażony od pasa w dół pacjent, wykonuje różne czynności - trzeba wstawać, siadać, kasłać, podskakiwać. Na dodatek zwykle badanie wykonywane jest w warunkach, które w połączeniu ze stresem, wstydem i poczuciem obniżenia godności, potęgują dyskomfort chorego.
Byłoby ono trudne do zaakceptowania nawet wtedy, gdyby miało kluczowe znaczenie dla procesu leczenia, ale w momencie, gdy wszystkie ekspertyzy uznały je za bezzasadne - budziło zdecydowany sprzeciw.
Członkowie Stowarzyszenia UroConti nie zamierzają na tym poprzestać. Wśród postulatów, które kierują do resortu zdrowia, nadal jest wiele kwestii mogących poprawić sytuację pacjentów z nietrzymaniem moczu. Są to między innymi: refundacja neuromodulacji krzyżowej dla pacjentów cierpiących na ciężkie postacie NTM, poszerzenie listy leków refundowanych na OAB o nowe preparaty, aby pacjenci, u których wcześniejsze leczenie nie dało rezultatów, mieli szansę na terapię.
Przepis o badaniu urodynamicznym usunięty
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Usunięty z izby lekarskiej za kampanię antyszczepionkową
autor: Asystentka » 24 kwie 2017, o 07:51 » w Co ciekawego w świecie służby zdrowia - 0 Odpowiedzi
- 892 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
24 kwie 2017, o 07:51
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 1417 Odsłony
-
Ostatni post autor: ailana
29 mar 2017, o 09:13
-
-
Przepis na domowy syrop z cebuli
autor: admin. med. » 30 wrz 2016, o 10:03 » w Leki bez recepty (OTC) oraz na receptę (RX) Interakcje, wskazania, przeciwwskazania, zabronione - 1 Odpowiedzi
- 1238 Odsłony
-
Ostatni post autor: ailana
30 gru 2016, o 10:16
-
-
-
Absurdalny przepis dot.skierowań do sanatorium
autor: Asystentka » 8 lis 2016, o 09:50 » w Smutno i śmieszne, w służbie zdrowia - 0 Odpowiedzi
- 1146 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
8 lis 2016, o 09:50
-
-
-
Przepis na rehabilitację. Niepełnosprawność dzieci i młodzieży
autor: Asystentka » 11 sty 2017, o 17:14 » w Wydawnictwa medyczne - 0 Odpowiedzi
- 924 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
11 sty 2017, o 17:14
-