Nawracające zakażenia układu moczowego

Choroby układu moczowo-płciowego, zaburzenia i potrzeby seksualne.
admin. med.

Nawracające zakażenia układu moczowego

Post autor: admin. med. »

Wytyczne Society of Obstetricians and Gynaecologists of Canada nr 250, listopad 2010
Pełna treść artykułu jest dostępna w publikacji: Medycyna Praktyczna Ginekologia i Położnictwo 2012/1
KOMENTARZ
prof. dr hab. n. med. Jan Duława
Katedra Chorób Wewnętrznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

Wytyczne Society of Obstetricians and Gynaecologists of Canada (SOGC) dotyczące leczenia nawracających zakażeń układu moczowego (ZUM) odzwierciedlają wiele istniejących w tym zakresie wątpliwości. O ile jednak panuje zgoda co do konieczności preferowania metod niefarmakologicznych oraz tzw. antybiotykoterapii profilaktycznej, o tyle szczegóły tych sposobów postępowania pozostają przedmiotem kontrowersji.
Trudności dotyczą już samej metodyki badań. Widać to wyraźnie, kiedy Autorzy piszą: "Do głównych czynników zmniejszających ryzyko nawracających ZUM należą: nykturia oraz utrzymywanie się objawów klinicznych w okresie pomiędzy kolejnymi epizodami zakażenia". Jest to zupełnie niezrozumiałe, ponieważ niepowikłane ZUM rozpoznaje się właśnie na podstawie objawów klinicznych (z wyjątkiem bezobjawowego bakteriomoczu). Jeżeli objawy się utrzymują, choroba trwa, a tym samym nie może nawracać. Wydaje się, że ten sposób rozumowania stanowi wynik usilnego poszukiwania czynników ryzyka choroby bez zachowania należytego krytycyzmu.
Zastrzeżenia wzbudza również stwierdzenie o korzystnym wpływie akupunktury na zapobieganie nawrotom ZUM. Opinia ta została wydana na podstawie 2 badań obejmujących małe grupy kobiet i w moim przekonaniu jest, eufemistycznie mówiąc, przedwczesna. Słusznie natomiast Autorzy podkreślają znaczenie dbałości o utrzymywanie fizjologicznej flory bakteryjnej w profilaktyce omawianych nieprawidłowości.

Za uzasadniony należy również uznać sceptyczny stosunek Autorów do stosowania szczepionek. Nie ma teoretycznych podstaw ani empirycznych dowodów na skuteczność tej metody. Czynnikiem etiologicznym nawracających ZUM są bowiem drobnoustroje bytujące w organizmie gospodarza (przewód pokarmowy, okolice odbytu, cewka moczowa, pochwa), w związku z czym układ immunologiczny ma z nimi stały kontakt. Należy podkreślić, że w odróżnieniu od doustnego podawania estrogenów, miejscowe (dopochwowe) stosowanie tych hormonów u kobiet po menopauzie uważa się za uzasadnione.
Krytyczny czytelnik może odczuć pewien niedosyt z powodu braku zaakcentowania jednego z najważniejszych sposobów zapobiegania nawrotom ZUM: możliwie największej podaży płynów i tak zwanych mikcji wyprzedzających. Kobieta z opisywanymi dolegliwościami powinna wypijać co najmniej 3 litry płynów dziennie (im więcej, tym lepiej) i opróżniać pęcherz moczowy, zanim poczuje parcie na mocz. Ma to szczególne znaczenie na przykład przed długimi spotkaniami czy innymi "nasiadówkami". Konieczne jest również opróżnianie pęcherza moczowego przed spoczynkiem nocnym oraz po każdym stosunku seksualnym.
To ostatnie zalecenie wynika z faktu, że podczas stosunku płciowego dochodzi do mechanicznego wprowadzenia bakterii znajdujących się w cewce moczowej kobiety do pęcherza moczowego. Ich usunięcie, zanim nastąpi adhezja do komórek błony śluzowej pęcherza moczowego kobiety podatnej na zakażenie, jest kluczowym elementem profilaktyki.
Podsumowując, chciałbym zaznaczyć, że pominąwszy kilka spornych kwestii, zalecenia SOGC dotyczące zapobiegania nawrotom ZUM należy uznać za godne upowszechnienia i stosowania.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post