AZS u dziecka. Co robić?

Choroby dziecięce, opieka nad dzieckiem oraz rozwój.
bluses
Użytkownicy
Posty: 1
Rejestracja: 22 sie 2016, o 13:44

AZS u dziecka. Co robić?

Post autor: bluses »

Dzień dobry
Syn (9 miesięcy) praktycznie od samych narodzin cierpi na atopowe zapalenie skóry. Pierwsze wypryski alergiczne pojawiły się na jego twarzy jeszcze podczas pobytu w szpitalu jak mnie pamięć nie myli w 3 dobie. Wtedy podano mu calcium.
Jeździmy od lekarza do lekarza i nikt nie potrafi mu pomóc. Dostaliśmy zalecenie żeby kąpać dziecko w emolientach. Używaliśmy już chyba wszystkich preparatów do kąpieli takich jak Emolium, Oilan, Oilatum, Ziaja, Balneum.
Każdy lekarz każe smarować go sterydem. Poprawa owszem i jest ale tylko na początku. Po odstawieniu sterydu następuje nawrót wysypki i swędzenia ze zdwojoną siłą.
Na początku wyeliminowaliśmy z jego diety wszystkie produkty oprócz mleka.
Pił NAN, Bebiko, Nutramigen, Humana SL i Neocate LCP... . Po dwóch tygodniach na samym mleku żadnej poprawy, wręcz po 4-5 dniach nasilenie objawów.
W ramach desperacji udaliśmy się do lekarza medycyny chińskiej w Jaworzu. Przepisał jakiś środek do kąpieli i zioła - poprawy brak.
Tydzień temu potężne nasilenie objawów - wylądowaliśmy na dyżurze. Zalecenie - steryd, Zyrtec przed spaniem, calcium i clemastinum. Poprawy brak.. Po tej kuracji ma otrzymać Protopic.
Wszystkie objawy zawsze nasilają się z początkiem miesiąca więc powiązaliśmy to z możliwością wystąpienia robaków tym bardziej że miał do czynienia z dzieckiem zarażonym glistą ludzką. Otrzymał Pyrantel - poprawy jakiejkolwiek brak.
Mamy powtórzyć odrobaczanie za 3 tygodnie.
Kilka dni temu kupiliśmy preparaty firmy Demsa emulsję do kąpieli, krem do ciała i balsam łagodzący swędzenie - poprawy jakiejkolwiek brak.
Dzieciak męczy się niemiłosiernie a my razem z nim bo serce płacze widząc jak się drapie, jaki stał się nerwowy. Był na prawdę spokojnym dzieckiem,przesypiał od początku całe noce do czasu aż nasiliły się objawy AZS. Wydajemy miesięcznie na leczenie, które w sumie nic nie daje tysiące złotych. Tylko w kwietniu na same konsultacje wydaliśmy 800 zł plus 1200 zł na Neocate bez refundacji plus leki które otrzymuje na co dzień. Chcemy jeszcze wybrać się do lekarza Ozimka w Warszawie. Jest to dla nas droga przez pół polski z noclegiem. Kolejne koszty a i tak nie wiadomo czy to cokolwiek pomoże.
Ktoś może polecić dobrego lekarza, sposób na załagodzenie choroby?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post