ForumMedyczne.edu.pl

Dzień dobry,
od miesięcy cierpiałem na bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej, a od tygodnia z powodu bólu prawego jądra, które było nieco powiększone. Ból promieniował do pachwiny. Wybrałem się do lekarza ogólnego, który wypisał skierowanie do urologa. Termin mam dopiero na 21 września, więc w międzyczasie wykonałem dla własnego spokoju USG, które wykazało, że prawe najądrze jest powiększone i przekrwione oraz że w mosznie znajduje się niewielka ilość płynów - cechy zapalenia. Jądra prawidłowej wielkości, brak żylaków powrózka, brak przepukliny pachwinowej i zmian ogniskowych. W tym samym czasie zacząłem brać lek przeciwzapalny Trosicam po którym bóle ustąpiły. Badanie ogólne moczu nic nie wykazało, morfologia wykazała za to zwiększoną liczbę leukocytów, bazofili i monocytów. CRP w normie - jak to możliwe? Lekarz ogólny po zleceniu RTG odcinka lędźwiowo-krzyżowego wypisał skierowanie do reumatologa z podejrzeniem reumatoidalnego zapalenia stawów. Dostałem również receptę na Biseptol. Antybiotyk biorę drugi dzień, lecz dziś pojawił się ból w kolanie ograniczający jego ruchy. Moje pytanie brzmi: czy badanie ogólne moczu wykazałoby ewentualne zakażenie bakteriami czy może konieczny jest do ich wykrycia posiew? Jeżeli faktycznie w moim organizmie bytują jakieś bakterie, to czy możliwe jest aby wędrowały również do stawów? Dodam, że ryzykowne przygody seksualne nie wchodzą u mnie w grę, ponieważ mam 23 lata, a od 5 lat jestem w stałym związku. Jaka jest inna niż płciowa droga ewentualnego zakażenia bakteriami?

matmateusz pisze:czy badanie ogólne moczu wykazałoby ewentualne zakażenie bakteriami czy może konieczny jest do ich wykrycia posiew?

nie zawsze wykazuje,więc trzeba zrobić posiew.Stan zapalny w mosznie nie musi być potwierdzony w CRP czy OB.Problem może być powiązany z kręgosłupem.
Czy były jakieś urazy?(proszę się dobrze zastanowić,sięgając pamięcią wstecz i to daleko) czy w usg wyszło powiększenie węzłów chłonnych? Wątpię aby przyczyną było RZS

Raczej nie, żadnych urazów jądra nie pamiętam. USG również nie wykazało powiększonych węzłów chłonnych. Skoro nie wykonano u mnie posiewu i nie wiadomo nic na temat infekcji, to czy Biseptol wypisany przez lekarza pierwszego kontaktu jest prawidłowym działaniem?

matmateusz pisze: czy Biseptol wypisany przez lekarza pierwszego kontaktu jest prawidłowym działaniem?

tak,jest prawidłowe, urolog tak samo by postąpił.
Z drugiej strony nie mogę tu jednoznacznie oceniać od czego są te bóle,podejrzewam kręgosłup i tu wskazane jest wykonać rtg kręgosłupa w odcinku L-S

matmateusz pisze:morfologia wykazała za to zwiększoną liczbę leukocytów, bazofili i monocytów.

proszę podać wartości.

Leukocyty: 11,4 (norma 4,2-9,1)
Monocyty: 1,21 (norma 0,20-1,00)
Bazofile: 0,16 (norma 0,02-0,10)

W RTG kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego stwierdzona lewowypukła skolioza piersiowo-lędźwiowa, pogłębiona lordoza lędźwiowa. Kręgosłup L-S w normie. RTG stawów krzyżowo-biodrowych: prawowypukła skolioza lędźwiowo-krzyżowa. Szpary stawowe w tylnych częściach zatarte. Bóle kręgosłupa prawdopodobnie są u mnie spowodowane licznymi wadami postawy i póki co odkładam je na bok. Interesuje mnie etiologia zapalenia z którym się borykam. Czy stan kręgosłupa może mieć związek z zapaleniem jądra/najądrza?

matmateusz pisze:Czy stan kręgosłupa może mieć związek z zapaleniem jądra/najądrza?

Oczywiście może,może nie tyle z samym zapaleniem ale odczuciami

Czy badano stan na pasożyty.Wyniki wskazują że też może być stan bakteryjny.Co tylko potwierdza konieczność włączenia leczenia np Biseptolem

Nie przeprowadzono u mnie badań na obecność pasożytów czy bakterii. Rozumiem, że do ich wykrycia potrzebny jest posiew moczu? Czy ewentualnie jeszcze inne badania? Wizyta u urologa ciągle przede mną.

Badanie na pasożyty wykonuje się ze stolca(3 krotnie,w odstępach 1-2 dniowych,chyba,że wyjdzie już w którymś badaniu prędzej)

Jestem po wizycie u reumatologa, który wykluczyl RZS i urologa (bądź co bądź bardzo nieprzyjemnej). Lekarz przepisał mi kolejny Biseptol + do tego Doxycyclinum. Jądro z tylu nadal jest powiększone mimo kuracji (Biseptol biorę od 13.09, Doxycyclinum od 22.09). Czytałem, że z kolei objawy chlamydiozy bardzo często przypominają RZS. Do tego dochodzi łzawienie i pieczenie oczu, więc wszystko składa się w całość. Tylko czy utrzymujące się powiększenie prawego jądra i najądrza jest w tym momencie normalnym stanem? Poza tym ciągle interesuje mnie droga "nabycia" zapalenia najądrza (tak jak pisałem, droga płciowa w moim przypadku odpada).

Nie musi być droga płciowa,przyczyną może być np E. coli,z przyczyn stosowania leków czy cukrzycy oraz inne.Czy to jest

matmateusz pisze: z kolei objawy chlamydiozy

tutaj tego nie mogę oceniać