Elektrochemioterapia - leczenie przerzutów czerniaka i raka

Choroby nowotworowe, ich rozpoznawanie oraz leczenie.
Asystentka

Elektrochemioterapia - leczenie przerzutów czerniaka i raka

Post autor: Asystentka »

Elektrochemioterapia - leczenie przerzutów czerniaka i raka piersi do skóry
Przerzuty czerniaka i raka piersi do skóry stanowią bardzo poważny problem leczniczy. Chemioterapia systemowa (podawana dożylnie) zazwyczaj nie pomaga, a leczenie miejscowe, takie jak radioterapia czy chirurgia, albo nie może być zastosowana ze względu na rozległość zmian, albo leczenie to nie jest skuteczne. Przerzuty do skóry rosną w postaci guzka lub guzków, zlewają się ze sobą, wrzodzieją, krwawią. Często rozwiązaniem problemu może być amputacja kończyny (jeśli można w ten sposób ograniczyć miejscowe rozprzestrzenianie się nowotworu, gdy znajduje się on jedynie w obrębie dalszych 2/3 jej części) ale zazwyczaj leczenie jest bardzo trudne i zazwyczaj nieskuteczne.

Nowa metoda lecznicza - elektrochemioterapia - pozwala na miejscowe zniszczenie nawet licznych, mnogich zmian przerzutowych w skórze i tkance podskórnej. Metoda ta polega na skojarzeniu chemioterapii systemowej z elektroablacją guza. Prąd zmienny biegnący poprzez elektrody wbite w guz doprowadza do rozrzedzenia struktury błony komórkowej komórki nowotworowej i umożliwia w ten sposób przejście leku przeciwnowotworowego (bleomycyna lub cisplatyna) jej do wnętrza. Komórka ulega zniszczeniu, zaś w obrębie guza dochodzi do zmian włóknistych, komórki nowotworowe obumierają. Wyniki leczenia tą metodą pozwalają na uzyskanie remisji (cofnięcia się rozrostu guza, zniszczenie nowotworu) aż u 95% chorych poddanych elektrochemioterapii.

Do tego typu leczenia najlepiej nadają się krwawiące, owrzodziałe guzy skóry, gdzie nie można zastosować innego, skutecznego leczenia. Wskazaniem zarejestrowanym przez AOTM (Agencja Oceny Technologii Medycznych) są przerzuty do skóry czerniaka i raka skóry, ale dobre wyniki leczenia można też uzyskać przy nawrotowym dermatofibrosarcoma, angiosarcoma (mięsak z tkanki naczyniowej), nowotwory głowy i szyi (w tym przerzuty nowotworów do skóry głowy, guzy śluzówki jamy ustnej oraz inne).

Metoda nie jest tania: koszt samych elektrod używanych do zabiegu wynosi około 1000 €, ale biorąc pod uwagę wyniki innych, nieskutecznych sposobów leczenia, koszt ten wydaje się relatywnie niski i uzasadniony.

W Polsce jedynym ośrodkiem zajmującym się tym sposobem leczenia jest Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaka Centrum Onkologii w Warszawie, kierowana przez prof. Piotra Rutkowskiego, który stara się, aby metoda ta była dostępna w większej ilości ośrodków onkologicznych w kraju.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post