Wieloletnie zmagania, prośba o pomoc w rozwiązaniu problemu

Schorzenia i wady układ krążenia, układu sercowo-naczyniowego, nadciśnienie tętnicze, choroby tętnic i żył
source2
Użytkownicy
Posty: 1
Rejestracja: 11 lis 2016, o 22:11

Wieloletnie zmagania, prośba o pomoc w rozwiązaniu problemu

Post autor: source2 »

Witam

Chciałbym przedstawić swoją sytuację i prosić o pomoc. Mam 25 lat moje dolegliwości zaczęły się jeszcze w gimnazjum czyli jakieś 11 lat temu, po szkolnej dyskotece wracając piechotą do domu nagle poczułem dziwny skurcz w dołku sercowym po czym kilka silniejszych uderzeń i uczucie jak bym miał zemdleć następnie serce zaczęło szybko bić. Wystraszyłem się i szybko wróciłem do domu sytuacja się powtórzyła, trafiłem do szpitala wszystkie badania w normie zrobiono mi EKG Holter wnioski to zwolnienie akcji serca w czasie snu min. 36/ min, średnia z całego dnia 60 oraz 8 pojedynczych pobudzeń dodatkowych nadkomorowych. Po wyjściu ze szpitala sytuacja się unormowała, i kolejne dwa lata był spokój aż pewnego dnia w szkole na lekcji ten sam schemat uczucie jakby skurczu bulgotania i uczucie omdlewania, po czym tachykardia. Kolejne badania dalej wszystko w normie. Niestety tym razem po wyjściu ze szpitala dolegliwości nie ustąpiły, dolegliwości sprawiły że zacząłem się tym przejmować pojawiły się lęki że coś jest nie tak, sprawdzanie pulsu, problemy z zaśnięciem, wychodzeniem z domu, szybko się męczyłem, bladość skóry twarzy,drganie mięśni, zimne kończyny, ciągłe uczucie bicia serca. W międzyczasie kolejny pobyt w szpitalu po czym trafiłem do dziecięcej poradni kardiologicznej, na jednym badaniu echo pojawiła się minimalna niedomykalność zastawki, ale przy kolejnej wizycie już problemu nie było, kardiolog również podejrzewał (PFO, Przetrwały) drożny otwór owalny, miałem mieć robione TEE ale ostatecznie do badania nie doszło, w poradni kontrole miałem co roku aż do ukończenia 18 lat. Po osiemnastych urodzinach aż do sierpnia tego roku następowała systematyczna poprawa w ciągu tych 7 lat serce dawało się w oznaki tylko w dużym stresie, lub na kacu po dużym spożyciu alkoholu. Coś zakuło, kołatało i to tyle. Wracając do obecnej sytuacji jako że jestem studentem to w lipcu na wakacjach wyjechałem za granice do pracy(dodam że był to już mój 4 wyjazd w to samo miejsce, aczkolwiek ten był najdłuższy 2 miesiące), i tak dwa tygodnie przed powrotem do Polski w pracy dziwnie się poczułem zrobiło mi się słabo tym razem bez żadnego skurczu, tylko takie uczucie „jak by na kilka sekund zabrakło zasilania” ale jakoś się ogarnąłem nawet się tym bardzo nie przejąłem myślałem że to z przemęczenia, niestety kilka dni później tym razem na mieszkaniu dalej to samo uczucie tym razem się wystraszyłem, serce zaczęło dziwnie bić raz szybko raz wolno udało mi się uspokoić i przetrwałem ten dzień, przez kolejny tydzień dalej się źle czułem postanowiłem skrócić pobyt, wracałem do Polski autobusem i to był koszmar przez całą podróż serce nie dawało mi spokoju w końcu po przekroczeniu granicy kierowca widząc że się źle czuje zadzwonił po karetkę na SOR ekg w normie jedynie ciśnienie pod. 160/100 oraz lekarz(akurat był to kardiolog) wspomniał przy osłuchiwaniu że słychać zastawkę, ale że to nie powinno dawać takich objawów. Tego samego dnia mnie wypisali, i kazali się diagnozować u siebie. Więc kolejna wizyta w szpitalu. Tu przytoczę skrót badań.

Echo Lewa komora 41/19 mm o prawidłowych ścianach. Przegroda międzykomorowa 9/15 mm. Tylna ściana lewej komory 8/15 mm. Bez odcinków kurczliwości. LV EF ok 70%. Lewy przedsionek 35 mm. Prawa komora 30 mm. Aorta wstępująca 30 mm. Pierścień aortalny 23 mm, Opuszcza aorty 31 mm Osierdzie wolne. Zastawka mitralna i zastawka aortalna drobne zmiany zwyrodnieniowe. Doppler, gradienty prawidłowe. Fala zwrotna: bez fal. Funkcja rozkurczająca lewej komory prawidłowa

EKG Holter

Zarejestrowano 90683 Qrs
Średni rytm HR 76, Max 129, Min 37
W ciągu dnia dominuje rytm zatokowy. Po północy dominuje bradykardia 40-55 p/min z rytmem z ujemnym zal.P – prawdopodobnie dolno przedsionkowym. Okresowo izorytmiczne rozkojarzenie przedsionkowo-komorowe.
Ponadto wykryto
-2 pojedynczych nadkomorowych pobudzeń przedwczesnych
-0 nadkomorowych częstoskurczy
-5 tachykardii zatokowych
-23 nieistotnych bradykardii
0 rytmów niemiarowych
1 nieistotna przerwa 2,5 sekundy o godz 06:05
0 pobudzeń komorowych
Pacjent zasygnalizował jedną sytuacje nietypowa około 6 W tym czasie dominuję rytm z ujemnym zał P (prawdopodobnie dolno przedsionkowy) przedzielony krótkimi okresami rytmu zatokowego oraz zarejestrowano jedną nieistotną pauzę 2,5 sekundy

Od siebie dodam ta sytuacja nastąpiła przed mierzeniem ciśnienia w gabinecie, stałem w kolejce nagle ten dziwny skurcz w dołku sercowym lub w dołku pod krtanią i u czucie zesłabnięcia.

Przy wypisie powiedziano mi że wszystko jest w porządku. Natomiast ja dalej się źle czułem więc kolejna wizyta u kardiologa powtórzenie holtera tym razem podczas badania nie było żadnych epizodów jak zawsze bradykardia w nocy, oraz okresowo w nocy wędrowanie rozrusznika, Polecono mi konsultacje z endokrynologiem wyniki hormonów tarczycy
Anty-TPO 7,63 <34,0
FT3 5,79 norma 3,1-6,8
FT4 20,53 pmol/l 12,0-22,0
TSH 2,57 ulU/ml 0,27-4,2
Oraz jako że mam nieco powiększone gruczoły pod sutkami tzw ginekomastia badania hormonów nadnerczy i innych
Prolaktyna 6,02 ng/ml n 3,46-19,40
Testosteron 487,46 ng/dl n 142,39-923,14
Kortyzol 13,50 ug/dl n 3,7-19,4
DHEA-SO4 446,30 ug/dl norms dla 25 latka 160-449 więc górna granica

Zalecono TK jamy brzusznej opis poniżej

Wątroba nie powiększona, jednorodnej gęstości, bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy prawidłowej wielkości, cienkościenny , wypełniony hypodeksyjną żółcią. Drogi żółciowe nie poszerzone. Śledziona powiększona (14 x 4 x12 cm) struktury prawidłowej. Trzustka nieposzerzona, bez zmian ogniskowych z obszarami stłuszczenia w zakresie głowy. Nadnercza nie powiększone, bez zmian ogniskowych i ognisk patologicznego wzmocnienia.

Jak widać nadnercza w porządku tylko ta śledziona powiększona.

Podam jeszcze podwyższone wartości z morfologii
HGB 17,6 g/dl n 12,5-17
NEUT% 70,6H% n 50-70
NEUT#=6,2H tys/ul n 3,2-4,9

Proszę o pomoc w znalezieniu przyczyny mojego złego samopoczucia oraz analizę przedstawionych badań. Krótko podam również objawy jakie przez te lata mi doskwierały
ciągłe czucie rytmu nawet gdy tętno jest spokojne i ciśnienie w normie
punktowe drganie mięśni, powiek, brwi
bóle głowy, zawroty czasami wrażliwość na światło,
zimne kończyny,
Podczas tych ataków
uczucie zesłabnięcia, bladość skóry, drżenie, skoki ciśnienia, czasami tachykardia
Post nieco przydługi :) ale chciałem jak najdokładniej przedstawić to co się działa na przestrzeni tych kilkunastu lat. Z góry dziękuję
Meneus

Re: Wieloletnie zmagania, prośba o pomoc w rozwiązaniu probl

Post autor: Meneus »

Powiem szczerze,wyniki nie wnoszą jakiś rewelacji,więc nic dziwnego że lekarze na miejscu nie mogą postawić jednoznacznej diagnozy,a skoro oni nie mogą to my na podstawie krótkiego opisu tym bardziej nie postawimy diagnozy.
Pierwsze co się nasuwa to nerwica,nieodpowiedni tryb życia lub zaburzenia neurologiczne.Czy w tym kierunku rozważano badania?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post