Antybakteryjny triklosan dodawany do mydeł i środków czyszczących może chronić "superbakterie" (oporne na metycylinę gronkowce złociste, MRSA) przed wankomycyną, czyli lekiem ostatniej szansy stosowanym w zakażeniach MRSA - informuje pismo „bioRxiv”.
Triklosan nie jest antybiotykiem, ale bakteriostatykiem - nie zabija bakterii, tylko powstrzymuje ich wzrost. Stosowany jest bardzo szeroko - dodaje się go do mydeł, środków czystości, kosmetyków, a nawet sztucznych tworzyw, z których powstają zabawki czy pojemniki na żywność.
Wszechobecność triklosanu wywołuje obawy, że bakterie się na niego uodpornią. Byłby to poważny problem dla szpitali wykorzystujących oparte na triklosanie środki odkażające. Dlatego amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zakazała stosowania tej substancji w dostępnych na rynku mydłach do rąk i zamierza rozszerzyć te restrykcje. Jednak wielu ekspertów nadal uważa stosowanie triklosanu za korzystne.
Tymczasem nowe badania budzą obawy, że nadmiar triklosanu może mieć jeszcze poważniejsze skutki. Petra Levin i Corey Westfall z Washington University w St Louis wystawili bakterie Escherichia coli na działanie antybiotyków oraz triklosanu i sprawdzali, ilu bakteriom udało się przeżyć w tych warunkach ponad 20 godzin.
Okazało się, że w przypadku użycia ciprofloksacyny i streptomycyny obecność triklosanu zwiększała szanse przeżycia bakterii aż 10000 razy w porównaniu z sytuacją, w której nie stosowano triklosanu.
Gdy antybiotykiem była ampicylina, bakterie, na które działał także triklosan, okazały się niemal całkowicie odporne na jej działanie.
Co szczególnie alarmujące, dalsze testy dowiodły, iż triklosan może chronić "superbakterie" (oporne na metycylinę gronkowce złociste, MRSA) przed wankomycyną, czyli lekiem ostatniej szansy stosowanym w zakażeniach MRSA.
Choć nie wiadomo dokładnie, jaki jest mechanizm zaobserwowanego zjawiska, przypuszczalnie chodzi o odmienne działanie antybiotyków i bakteriostatyków. Większość antybiotyków zabija bakterie, zakłócając poszczególne etapy ich cyklu życiowego - np. tworzenie nowej ściany komórkowej podczas podziału. Jako że triklosan hamuje wzrost bakterii, uniemożliwia ich rozmnażanie, co pozbawia antybiotyk punktu zaczepienia.
Levin i Westfall nie zbadali jeszcze, czy triklosan pomaga bakteriom przetrwać w szpitalu, domu lub ciele osoby przyjmującej kurację antybiotykową. Na razie rozsądne wydaje się unikanie kontaktu z triklosanem podczas terapii antybiotykowej. Niestety, nie jest to łatwe.
Triklosan może stwarzać jeszcze inne zagrożenie. Celem leczenia antybiotykami jest zwykle zabicie wszystkich bakterii powodujących zakażenie - inaczej ocalałe mogłyby przekazać potomstwu geny oporności na antybiotyki.
Umożliwiając bakteriom przetrwanie w obecności antybiotyków, triklosan mógłby przyspieszyć powstawanie lekooporności. Jeśli to przypuszczenie okaże się prawdą, może być ważkim argumentem za dalszym ograniczeniem stosowania triklosanu.
Antybakteryjne mydła mogą uodparniać bakterie na antybiotyki
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Antybakteryjne Mydła Dettol
autor: admin. med. » 10 kwie 2016, o 17:39 » w Leki bez recepty (OTC) oraz na receptę (RX) Interakcje, wskazania, przeciwwskazania, zabronione - 0 Odpowiedzi
- 867 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin. med.
10 kwie 2016, o 17:39
-
-
-
Oporne bakterie na antybiotyki w żywności?
autor: Asystentka » 21 lis 2016, o 18:33 » w Co ciekawego w świecie służby zdrowia - 0 Odpowiedzi
- 847 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
21 lis 2016, o 18:33
-
-
-
Czy antybiotyki mogą powodować cukrzycę?
autor: admin. med. » 29 maja 2016, o 09:27 » w Internista. Lekarz chorób wewnętrznych. Schorzenia inne - 0 Odpowiedzi
- 1210 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin. med.
29 maja 2016, o 09:27
-
-
-
Czy antybiotyki w ciężkiej astmie mogą pomóc?
autor: Asystentka » 6 gru 2016, o 09:14 » w Internista. Lekarz chorób wewnętrznych. Schorzenia inne - 1 Odpowiedzi
- 1363 Odsłony
-
Ostatni post autor: jarex
21 gru 2016, o 09:23
-