Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego

Choroby układu moczowo-płciowego, zaburzenia i potrzeby seksualne.
mapha
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2016, o 17:29

Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego

Post autor: mapha »

Witam,
mam 27lat i od roku borykam się z zapaleniem prostaty. Wszystko zaczęło się od tego, że uprawiałem seks oralny bez zabezpieczenia. Moje dolegliwości to pieczenie ujścia cewki moczowej, ból w okolicach miednicy (wszystko nasila się w momencie gdy siedzę). Na początku byłem błędnie leczony, lekarz nie wykonał żadnych badań w kierunku prostaty stwierdzając zapalenie cewki moczowej przypisując antybiotyki na podstawie wywiadu(było to za granicą). Do dnia dzisiejszego byłem leczony wieloma antybiotykami w tym doksycyliną, amoksycyliną, ofloaksacyną, cyprofloaksacyną, klindamycyną, roksytromycyną, lewofloaksacyną oraz jeszcze kilkoma innymi, których nazw niestety nie pamiętam. Po niektórych wyżej wymienionych antybiotykach czułem się bez zmian, po niektórych objawy się zaostrzały. Jedynym antybiotykiem po którym czułem się o wiele lepiej była azytromycyna, niestety moim zdaniem dawkowanie było źle dobrane, przypisano mi 1g raz na tydzień przez okres 4 tygodni. Po zażyciu przez pierwsze 2 dni czułem się o wiele lepiej – 70-80% poprawy, następnie pogorszenie aż do przyjęcia następnej dawki. Przy ostatniej dawce antybiotyku praktycznie nic już się nie działo(na moje oko bakterie po prostu nabrały odporności na ten antybiotyk). Wykonywałem badania posiewu nasienia, moczu(w tym badania moczu po masażu prostaty), wymazu z cewki moczowej, (materiał pobierany był zarówno normalnie jak i po masażu prostaty), badania PCR na Chlamydie, Mycoplasmy, Ureaplasmy z tej strony (wszystko negative)– to wszystko już w Polsce. Z posiewów jedyne co wyszło to:
Proteus mirabilis – wzrost skąpy – to zdaje się z nasienia,
ziarniaki gram dodatnie - pojedyncze ilość 10^2 – z moczu,
Enterococcus spp – wzrost pojedyncze, to nie pamiętam skąd,
Staphylococcus kolazoujemny – wzrost skąpy, to z wymazu z cewki (lekarze twierdzili, że to raczej ze skóry, a nie z dróg moczowych)
Na Proteusa lekarz przypisał mi Xyvelam na okres 2 tygodni – czułem się raczej bez zmian, po czym kazał zrobić kolejny posiew nasienia, z którego nic nie wyszło, stwierdził, że jestem zdrowy i w skrócie delikatnie ujmując kazał sobie iść…
Z usg prostaty jasno wynika, że jest trwający stan zapalny. Oto opis:
„W badaniu per rectum stercz średniej wielkości, o gładkiej dość napiętej powierzchni; w trakcie palpacji płata lewego stercza pacjent zgłasza bolesność.
W badaniu USG przezodbytniczo gruczoł krokowy o wymiarach 38x37x30mm, o objętości 28,5ml. Strefa obwodowa obustronnie o nieznacznie obniżonej echogeniczności, z cechami retencji wydzieliny. Strefy centralna i przejściowa niepowiększone. Podśluzówkowo w cewce sterczowej widoczne są drobne zwłóknienia i pojedyncze zwapnienia. Przepływ krwi w badaniu przy użyciu opcji Dopplera kolorowego średnie, wyrażne jedynie w pęczkach n-n. Pęcherzyki nasienne obustronnie odcinkowo o hiperegochonicznej śluzówce, o średnicy: lewy 10mm, prawy 11mm. Bańki nasieniowodów obustronnie widoczne. Przypęcherzykowe odcinki moczowodów obustronnie wąskie, prawidłowe. Pęcherz moczowy zawiera około 40ml moczu (około 40 min po mikcji). Szyja pęcherzyka moczowego o grubości 5,3mm. Naczynia żylne okołosterczowe poszerzone do 6mm. Gruczoły opuszkowo-cewkowe o średnicy do 6mm.
WNIOSEK:
Obraz USG subtelnych zmian pozapalnych w sterczu i pęcherzykach nasiennych, cechy obrzęku strefy obwodowej obustronnie, zwracają uwagę znacznie poszerzone naczynia żylne okołosterczowe.
Prostata przy badaniu per rectum boli z prawej strony, ból promieniuje w stronę prawego biodra, a wcześniej miałem wycinanego kaszaka z prawego jądra. Kilka dni po zabiegu wycięcia pojawił się ból prawego jądra, który trwał około 2-3 dni, następnie „rozszedł się po kościach”, nawet nie zdążyłem odbyć wizyty u lekarza (przestało boleć to odwołałem). Zapalenie prostaty pojawiło się po około miesiącu po zabiegu i wydaje mi się, że nie było przeniesione z zapalenia cewki moczowej ponieważ czułem od samego początku, jak później się dowiedziałem charakterystyczne dla zapalenia prostaty zimno w prąciu.
Jestem niemal, że pewien, że jest to infekcja bakteryjna z powodu znacznej poprawy po azytromycynie. Lekarze rozkładają ręcę, niechętnie chcą mi cokolwiek przypisać, a ja chodzę sfrustrowany i cierpię.
Proszę doradzić mi jakie ewentualnie antybiotyki powinienem zastosować (może spróbować coś przeciwgrzybiczego?)
Dodam, że podczas brania niektórych antybiotyków oraz czasami po spożyciu alkoholu, nawet niewielkiej ilości (lampka wina, 1 piwo), ujście cewki robi się białe, wygląda tak, jakby ktoś polał je wrzątkiem, gdy dotykam nic nie boli, jedynie wygląd się zmienia. Następnie po 2 dniach zmywam to jak stary naskórek. Co to może być?
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam.
dimedicus

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: dimedicus »

mapha pisze:Proszę doradzić mi jakie ewentualnie antybiotyki powinienem zastosować (może spróbować coś przeciwgrzybiczego?)
Nie zajmujemy się prowadzeniem i zlecaniem leków przez internet.Mogę tylko podać jakie leki się stosuje w PZS(CPPS)
Lekiem I rzutu jest Trimetoprim/Sulfametoksazol(w dawce 160/800 co 12 h) w połaczeniu lub sam Trimetoprim (w dawce 100 co 12h)
Leki II rzutu; Cyprofloksacyna (250-500 co 12h) i Doksycyklina (1 doba100 co 12h a następnie co 24h)
Czy coś przeciwgrzybiczego,tego bez osobistego badania się nie da ocenić.
Dodatkowo nadmienię,że diagnostyka jest tu bardzo trudna i charakteryzuje się nawrotowością
Badania mogą być ujemne a objawy kliniczne mogą występować
Powinno się unikać alkoholu,ostrych przypraw,kofeiny i czekolady
mapha
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2016, o 17:29

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: mapha »

Do dnia dzisiejszego byłem leczony wieloma antybiotykami w tym doksycyliną, amoksycyliną, ofloaksacyną, cyprofloaksacyną, klindamycyną, roksytromycyną, lewofloaksacyną
Leki II rzutu; Cyprofloksacyna (250-500 co 12h) i Doksycyklina (1 doba100 co 12h a następnie co 24h)
A czy jest jakaś szansa, że antybiotyki z pierwszego rzutu zadziałają w momencie gdy leki drugiego rzutu nie robią poprawy? Proszę odpowiedzieć na resztę pytań z mojego pierwszego postu.
Pozdrawiam.
carboczar

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: carboczar »

Po prostu podano jakie stosuje się leki a czy skuteczne czy nie to już inna sprawa.Zaczyna się od leków I rzutu a jak nie pomagają drugiego. Jest jeszcze jeden lek dosyć dobry Azitrox 500 ale stosowany 1 x dn rano na godzinę przed posiłkiem.
W razxie potrzeby powtórzyć,jak zaznaczono leczenie takich stanów jest bardzo trudne.
mapha pisze:Dodam, że podczas brania niektórych antybiotyków oraz czasami po spożyciu alkoholu, nawet niewielkiej ilości (lampka wina, 1 piwo), ujście cewki robi się białe, wygląda tak, jakby ktoś polał je wrzątkiem, gdy dotykam nic nie boli, jedynie wygląd się zmienia. Następnie po 2 dniach zmywam to jak stary naskórek. Co to może być?
a co wyżej zaznaczono odnośnie alkoholu,występuje wówczas złuszczanie się naskórka po stanie zapalnym.
Kiedy wystąpiły bóle jąder to już trzeba było wdrożyć leczenie przeciwbakteryjne.
mapha
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2016, o 17:29

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: mapha »

Kiedy wystąpiły bóle jąder to już trzeba było wdrożyć leczenie przeciwbakteryjne.
No niestety. Polak mądry po szkodzie.
Jest jeszcze jeden lek dosyć dobry Azitrox 500 ale stosowany 1 x dn rano na godzinę przed posiłkiem.
Jedynym antybiotykiem po którym czułem się o wiele lepiej była azytromycyna, niestety moim zdaniem dawkowanie było źle dobrane, przypisano mi 1g raz na tydzień przez okres 4 tygodni.
Zgodzę się, że jest dobry. Niestety na mnie już nie działa.
Proszę mi powiedzieć w takim razie czy bakterie Proteus Mirabilis są wrażliwe na azytromycynę?
Zaczyna się od leków I rzutu a jak nie pomagają drugiego.
Idąc w tym kierunku proszę mi powiedzieć jakie są antybiotyki drugiego i trzeciego rzutu po azytromycynie.
Dziękuję.
dimedicus

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: dimedicus »

Pana dozowanie Azitrox 500 w tym przypadku nie było prawidłowe,dlatego nie zadziałało prawidłowo,lek ten utrzymuje się w organizmie od 1-5 dni,więc co 7 mijało się z celem leczniczym.

Może wskazane było by wdrożyć leki z grupy antybiotyków β-laktamowych,które dosyć dobrze działają na bakterie Gram-ujemne.

Ale to nie nasze zadanie leczenia,od tego sa lekarze na miejscu.
mapha
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2016, o 17:29

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: mapha »

Z całym szacunkiem, ale czy mógłby Pan podać jakieś konkrety? Jak Pan zauważył w pierwszym poście byłem leczony np amoksycyliną (jak Pan wie antybiotykiem z grupy antybiotyków β-laktamowych), która bardzo słabo penetruje gruczoł krokowy i zanim cokolwiek wezmę wolałbym zrobić porządny research na temat danej substancji, a nie łykać co popadnie bo lekarz stwierdził, że może pomóc. Nie będę ukrywał, że strasznie zraziłem się do urologów (byłem u około dziesięciu) ponieważ w większości przypadków w potencjalnym pacjencie widzą przede wszystkim klienta i zdarzało się, że po kilku minutowym wywiadzie, w którym opisywałem swoją sytuację lekarz przypisywał mi dokscycylinę na tydzień i kazał wrócić w razie jakby nie pomogło w momencie gdy wyraźnie mówiłem, że leczenie dokscycyliną nie przynosiło efektów.
mapha
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2016, o 17:29

Re: Przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego.

Post autor: mapha »

Nikt nic nie odpowie?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post