Reforma wieku emerytalnego a brak pielęgniarek?

Porady ZUS, Prawo Medyczne, Ubezpieczenia. Informacje dla seniorów
Asystentka

Reforma wieku emerytalnego a brak pielęgniarek?

Post autor: Asystentka »

Czy po reformie wieku emerytalnego zabraknie pielęgniarek?

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawa obniżająca wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ustawa obowiązywać będzie od 1 października 2017 roku.

Obniżenie wieku emerytalnego, to jeden z priorytetów rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz istotna przedwyborcza obietnica Prezydenta Andrzeja Dudy. Jakie konsekwencje przyniesie nowe prawo dla pielęgniarek i położnych?

Statystyki martwią

Polska znajduje się w ogonie Europy biorąc pod uwagę wydatki na ochronę zdrowia, nie inaczej jest także w kwestii personelu medycznego. Według raportu OECD „Health at Glance 2015” na tysiąc mieszkańców w Polsce przypada średnio 5,2 pielęgniarki, dla porównania w Niemczech zaś wskaźnik ten wynosi 11,2; w Szwajcarii aż 16. Dane krajowe martwią jeszcze bardziej. Według głównego Urzędu Statystycznego w 2014 na tysiąc mieszkańców wskazano 5,18 pielęgniarki a opublikowany Raport Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w 2015 roku wykazał średnią na poziomie 4,82. Widać jak drastycznie spada liczba tego personelu.

Pielęgniarki powinny zarabiać więcej. Wtedy nie odejdą na emeryturę

Czy podpisana ustawa stwarza realną groźbę braku personelu medycznego? Czy pielęgniarki i położne będą chętnie pracować dłużej gdy będą mogły przejść na emeryturę już w wieku 60 lat? O opinię w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - Lucynę Dargiewicz. W rozmowie z Polityką Zdrowotną przyznaje, że to zarobki określą czy pielęgniarki i położne będą chciały odejść. Powołując się na dane Przewodnicząca przytacza płace na Wyspach, które wahają się w granicach 2500-2800€, w Niemczech 2000-2500€, w Czechach, które są podobnym krajem 1200-1500€, w Polsce wynagrodzenie osiąga zaś poziom 500-700€. Trudno nawet porównywać się z Norwegią, gdzie miesięczna pensja w tym zawodzie waha się między 3500-4500€. Odejście daje możliwość dorobienia pielęgniarkom pracując w lepszych warunkach, przyznaje Dargiewicz. Emerytura zapewni niezbędne minimum na przeżycie, oraz pokrycie podstawowych zobowiązań. Statystyki skłaniają do myślenia. Prognozuje się, że w 2020 z zawodu odejście milion pielęgniarek i położnych. Europa w obawie przed kryzysem podnosi płace, to dobry i właściwy krok, wskazuje dalej przewodnicząca OZZPiP.

Podstawowa opieka zdrowotna nie jest zagrożona, ale szpitale tak

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy także przewodniczącego Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych - Tadeusza Wandasa, który uznał, że zdecydowanie w podstawowej opiece zdrowotnej pielęgniarki będą pracować, w specjalistce trudno powiedzieć, w szpitalu zaś już nie za bardzo. „To zupełnie inny charakter pracy. Młode pielęgniarki z intensywnej terapii już po 10 latach pracy przenoszą się na inne oddziały” stwierdza przewodniczący. Praca pielęgniarek w szpitalu to praca zmianowa, bardzo obciążająca organizm. Istnieje wiele badań i dokumentów potwierdzających dolegliwości kobiet pracujących w takim trybie. Pielęgniarka w wieku 60 lat jest osobą wypracowaną, ponieważ praca jaką wykonuje jest nie tylko wysiłkiem umysłowym, ale także fizycznym. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo pacjentów, które jest priorytetem w pracy pielęgniarki, a które w obliczu przemęczonego personelu może być zagrożone.

Problem leży zdecydowanie gdzie indziej

Obniżenie wieku emerytalnego może być kolejną groźbą zapaści systemu. Jednak przejście na emeryturę pielęgniarek i położnych w wieku 60 lat jest zrozumiałe z wielu przyczyn. System pozwolić powinien odejść pielęgniarkom na zasłużony odpoczynek a zająć się znalezieniem rozwiązania jak zachęcić młode dziewczyny do wyboru studiów na kierunku pielęgniarstwo lub położnictwo, które z pasją i zapałem będą wykonywać tę służbę pacjentowi. Na pytanie co zrobić żeby pielęgniarek było więcej Przewodnicząca OZZPiP odpowiada, że nie ma innych możliwości jak podniesienie płac. Warto zwrócić uwagę, że pielęgniarki nie mają możliwości skorzystania z urlopów dla podreperowania zdrowia, brakuje także sprzętu ułatwiającego pracę temu personelowi. Należy także umożliwić tej grupie zawodowej awans. Nie dziwi fakt że młode dziewczyny emigrują, tam zakładają rodziny, ponieważ to właśnie za granicą mają do tego możliwości - otrzymują godziwe wynagrodzenie za ciężką pracę. Przewodnicząca stanowczo sprzeciwia się także powrotowi do kształcenia pielęgniarek w systemie szkół branżowych. Wzrasta poziom oczekiwań, poprawia się wiedza medyczna oraz sprzęt. Zdrowie i życie jest nadrzędną wartością. Obniżając poziom kwalifikacji osób zajmujących się pacjentem nie można mówić o jakości, nie jesteśmy w XVIII czy XIX wieku kwituje Przewodnicząca Związku.

Powodów braku pielęgniarek w systemie jest bardzo dużo. Wywołany przez przewodniczącego Wandasa, zmianowy tryb pracy, wysiłek fizyczny czy zwyczajnie niedostateczne wynagradzanie pielęgniarek na co wskazuję szefowa OZZPiP, to cechy, które już teraz mają ogromny wpływ na deficyt tych kadr. Przejście na wcześniejszą emeryturę będzie mimo to zmuszało pielęgniarki do dalszej pracy, zapewne przy prostszych czynnościach, zdecydowanie nie w szpitalach, wątpliwe nawet czy w systemie ochrony zdrowia.
Anna Grela
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post