Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Choroby reumatyczne, zwyrodnienia układu kostno-stawowego, stany zapalnymi tkanki łącznej, rozpoznanie, leczenie oraz zapobieganie.
kat30
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 11 sty 2017, o 05:22

Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Post autor: kat30 »

Witam jestem 30 letnią kobietą. Od trzech miesięcy wędruję od lekarza do lekarza z różnymi objawami i nie wiem co mi jest.Zaczęło się od bólu szyi z prawej strony drętwienia rąk i nóg. Dostałam od lekarza rodzinnego skierowanie na rehabilitację na którą muszę czekać dwa lata wykonano mi badania krwi z rozmazem oraz z pełnym różnicowaniem granulocytów i wszystko w normie.Ból szyi tak mnie męczył wiec poszłam prywatnie na cztery wizyty do fizjoterapeuty gdzie w międzyczasie bolały mnie plecy(bolą do tej pory) drętwiały ręce nogi ból kości piszczelowych.Po zabiegach była lekka poprawa jednak dalej czułam się źle nie mogłam ćwiczyć co bardzo lubię.Teraz bólu szyi nie ma natomiast bolesne mam prawie wszystkie miejsca na ciele t.j wrażliwe na dotyk.Bolą mnie pięty przy chodzeniu. Ostatniej nocy tak mnie bolała lewa pachwina i promieniowało aż do stopy,przy tym czułam mrowienie, gdy poszłam posmarować żelem przeciwbólowym zauważyłam straszne pajączki na całej lewej nodze.Miałam również strasznie obłożony język przez około 2 tygodnie i odczucie goryczy na ustach-zrobiono wymaz z gardła i wyszedł gronkowiec złocisty. Przyjmowałam antybiotyk przez tydzień.Język wrócił do normy jednak teraz znów czuję jakbym miała rozcięcie na języku.Odczuwam pieczenie języka podczas jedzenia.Samoistnie nie piecze. I tak dochodziły te moje objawy że już psychicznie nie daję rady po prostu. Umówiłam się na wizytę u psycholog ale czekam już 3 miesiące a kolejka taka sama.Chciałabym poczuć się już dobrze i przede wszystkim dowiedzieć się co mi jest. Wydałam już 1500 zł na wizyty prywatne i dalej nic nie wiem.Wykonywałam prywatnie badania:ft3,ft4,usg tarczycy,wizyta u laryngologa oraz prywatnie badanie pod kątem boleriozy na którego wynik czekam western Blot ponieważ doktor rodzinna podejrzewa że to objawy boleriozy- w sierpniu 2015 dermatolog zrobiła mi badanie elisa i wyszło: bolerioza igG 1,9 igM 16,1 otrzymałam antybiotyk przez miesiąc i po tym czasie wynik badania igG 1,3 igM 8,9).Z góry dziękuję za wszelką pomoc.Pozdrawiam
dimedicus

Re: Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Post autor: dimedicus »

Czy wykonano może rtg kręgosłupa?
Objawy mogą też wskazywać na grzybicę albo zmiany wirusowe ( bardzo możliwe że po antybiotykach) nie stosowano leków osłonowych?
Czy wykonano badania na krzepliwość krwi?
Proszę podać wszystkie wyniki wykonanych badań
Czym się pani zajmuje,rodzaj pracy proszę też podać wzrost i wagę,jak z nerwicą i stresami?
kat30
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 11 sty 2017, o 05:22

Re: Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Post autor: kat30 »

Witam.Dziękuję za odzew. Otóz wyniki rtg kręgosłupa klatki piersiowej oraz odcinka lędzwiowego miałam wykonywane w zeszłym roku i wyszły dobrze, nie miałam jedynie odcinka piersiowego.Wykryto z wymazu z gardła gronkowiec złocisty, był podany antybiotyk i lek osłonowy przez tydzień. Wynik z gastroskopii zapalenie żołądka oraz przepuklina rozworu przełykowego przepony.Wyniki krwi morfologia z pełnym różnicowaniem granulocytówz dnia 10.10.2016 w normie.Z dnia 14.11.2016 jedynie MPV obniżone 9,1 (9,6-12) , rozmaz automatyczny w normie. Wyniki z dnia 30.12.2016 obniżone RDW 10 % (11,6-14,8) MPV 6,6 fL(7,2 - 12,7) Western Blot aktualnie IgG ujemny, IgM wątpliwy - jedynie P25, OspC(+) słabo dodatni.Takie badania miałam wykonywane. Jeśli chodzi o mój styl życia to staram się zdrowo odżywiać nie jadam poza domem sama przygotowuję posiłki,starałam się również ćwiczyć fitness, jednak teraz nie jestem w stanie. Nie pracuję zajmuję się 6-letnim synkiem. Moja waga 66,5 wzrozt 168. Jeśli chodzi o psychikę to jest ze mną strasznie od pojawienia się tych objawów ja nie dawałam sobie rady. Często płakałam szukałam przyczyny, bałam się że możę to jakiś nowotwór.I tak się nakręcałam. Teraz psychicznie jest troszkę lepiej ale ból dalej mi o tym przypomina. Ogólnie jestem osobą wrażliwą, bardzo się wszystkim przejmuję.Chciałabym zawsze każdemu pomóc ale brakuje mi sił.Nawet podczas oglądania telewizji nie jestem w stanie oglądać problemów osób chorych bo psychicznie nie daję rady, siedzę i płaczę.Z tym często miałam problem. Proszę o jakieś rady, co mogę ewentualnie zrobić. Jeszcze raz dziękuję za poświęcenie czasu na odpowiedź.
dimedicus

Re: Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Post autor: dimedicus »

Sądzę,że przyczyna(oczywiście trzeba potwierdzić w osobistych badaniach) w pani przypadku leży w nerwicy i stresach,również objawy powodowane,mogą wynikać z napięć mięśni oraz przyczyn gastrycznych.(a tu ma pani problemy)
W wynikach nie ma nic poważnego.Ale to normalne przy problemach gastrycznych i nerwicy.
Pierwsze to leki w kierunku problemów gastryczny oraz dodatkowo probiotyki.
Warto posilić się też lekkimi lekami uspokajającymi,dobrze i wskazana pomoc psychologiczna
Czy robiono może badania w kierunku tarczycy?
Jest pani osobą zbyt uczuciową,powiem że zbyt podchodzi emocjonalnie z jednej strony to zaleta ale z drugiej,nie bardzo.
Więcej zajęcia i spacerów.proszę też pomyśleć o diecie i reżimie żywieniowym(w dziale diet) co będzie pomocne przy problemach gastrycznych
kat30
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 11 sty 2017, o 05:22

Re: Bóle kości i mięśni,gronkowiec podejrzenie boleriozy?

Post autor: kat30 »

Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź. Jutro pójdę do lekarza rodzinnego o skierowanie na badania kontrolne. Tarczycę wykonywałam prywatnie usg oraz z krwi i wyszło wszystko dobrze.Do psychologa jestem zapisana ale niestety trzeba bardzo długo czekać. Nie spodziewałam się że psychika może do takiego stanu doprowadzić, tym bardziej że wydaje mi się że psychicznie jest już dużo lepiej. Ale faktycznie może po prostu to tak długo trwa że psychicznie wydaje się z pozoru dobrze, a to jest tak silne że jest ból dosłownie wszystkiego. No mam nadzieję że w końcu poczuję się lepiej bo miewałam momenty że byłam w stanie wydać każde pieniądze na wizyty prywatne żeby tylko dowiedzieć się co się dzieje.Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź.Fajnie że są takie osoby które tak mądrze potrafią wszystko wytłumaczyć. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post