ForumMedyczne.edu.pl

Przedsiębiorcy: planowana reforma nie skróci kolejek do lekarza

Zdaniem Pracodawców RP na reformę zdrowotną, którą od dłuższego czasu planuje rząd, nikt nie czeka. Trudno znaleźć środowisko, które nie krytykuje proponowanych zmian. A kolejki można skrócić bez reformowania całego systemu.

Nie ustaje krytyka pod adresem reform przygotowanych przez resort zdrowia. Tym razem planowane zmiany w wątpliwość poddają przedsiębiorcy. Ale nie chodzi o konkretny projekt, ale o całą koncepcję rządu. Pracodawcy RP uważają, że reforma nie rozwiąże największego problemu dostępności do leczenia i że nikt na nią nie czeka. Wszyscy raczej mocno obawiają się nadchodzących zmian.

Nikt nie czeka na reformę

Pracodawcy RP uważają, że stwierdzenie premier Beaty Szydło na styczniowej konferencji podsumowującej przegląd prac w resorcie zdrowia o tym, że na reformę zdrowotną oczekują wszyscy, jest sformułowane na wyrost. - Pracodawcy RP są wnikliwym obserwatorem otoczenia systemu ochrony zdrowia i stanowczo sprzeciwiają się użyciu słowa „wszyscy”. Prawdziwsze byłoby stwierdzenie, że na reformę nie oczekuje nikt. Trudno dzisiaj znaleźć środowisko, które nie krytykuje lub nie wyraża obaw i zastrzeżeń do proponowanych zmian. Jedne mają charakter porządkowy, inne fundamentalnie kwestionują całość zmian. Jesteśmy przekonani, że cytowana powyżej wypowiedź wynika z faktu, iż ktoś wprowadził Panią Premier w błąd - wskazują.

Reforma nie skróci kolejek

Jak twierdzi premier Szydło, zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Zdrowia mają na celu zagwarantowanie Polakom dostępności lekarza i opieki medycznej, a także skrócenie kolejek. - Pracodawcy RP cieszą się, że wreszcie zidentyfikowano chociaż jeden cel ciężkiej pracy wielu osób w Ministerstwie Zdrowia. To niezwykle ważna deklaracja i obiecujemy monitorować czy założony efekt udało się osiągnąć. Ze smutkiem i dużą obawą patrzymy jednak na perspektywy realizacji tego celu. Wszystkie wprowadzane zmiany tak naprawdę nie dotyczą bowiem kwestii kolejek – poza planowanym od 2018 roku wzrostem finansowania ochrony zdrowia.

Do zmniejszenia kolejek nie potrzeba reformować całego systemu, wprowadzać systemu budżetowego, likwidować NFZ czy tworzyć sieć szpitali – a to właśnie są główne założenia szykowanych zmian. Tym samym zapowiadany przez premier Szydło cel wydaje się być trudny do osiągnięcia – wskazują Pracodawcy RP.

Aleksandra Smolińska