Leczenie bólu –Bez bólu i cierpień nie istniejemy

Rozpoznanie, leczenie, zabiegi-operacje chirurgiczne, transplantologia, korekcji nosa i piersi, liposukcja i lifting. leczenie żylaków nóg
Asystentka

Leczenie bólu –Bez bólu i cierpień nie istniejemy

Post autor: Asystentka »

Jeden z najwybitniejszych dramaturgów starożytnej Grecji, Eurypides napisał kiedyś: „Bez bólu i cierpień nie istniejemy” – trudno się z tymi słowami nie zgodzić, bowiem ból jest elementem życia każdego człowieka. Niejednokrotnie jest on symptomem toczącego się procesu chorobotwórczego, ochroną przed działającymi bodźcami zewnętrznymi, ale także jest pewnym ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem np. wyczerpaniem organizmu.

Jak podaje Międzynarodowa Organizacja Badań nad Bólem, w ujęciu medycznym ból jest nieprzyjemnym odczuciem i przeżyciem emocjonalnym, związanym z istniejącym lub mogącym wystąpić uszkodzeniem tkanek, a także opisywanym przez chorego w kategoriach takiego uszkodzenia.[1] Istnieje kilka rodzajów bólu. Ból receptorowy to rodzaj bólu, który powstaje w wyniku podrażnienia nocyceptorów spowodowanego uszkodzeniem tkanki, przez np. bodźce termiczne, chemiczne bądź mechaniczne (np. oparzenie). Ból powstały w wyniku uszkodzenia struktur układu nerwowego nosi nazwę bólu niereceptorowego neuropatycznego. Człowiek może też odczuwać w pewnych sytuacjach ból określany jako niereceptorowy psychogenny – nie mający podłoża organicznego, związany z procesem myślenia, stanem emocjonalnym czy osobowością. Pacjenci opisują go jako rzeczywisty; występuje pomimo
tego, że nie dochodzi do szkodzenia tkanek.[2,3]

Ze względu na charakter odczuć rozróżnia się m.in. ból przeszywający, promieniujący, kłujący, parzący.[4] Nie istnieją badania pozwalające na określenie bólu, zmierzenie jego intensywności lub jego zlokalizowanie, istnieje natomiast kilka testów, które pozwalają wykryć przyczyny bólu. Elektromiografia jest bardzo użyteczna przy oszacowaniu bólu neuropatycznego, gdyż pozwala na stwierdzenie, czy istnieje uszkodzenie nerwów peryferycznych, które z nich zostały uszkodzone i jaki jest rodzaj zniszczenia. Rezonans magnetyczny (RM) lub ekografia pozwalają na wykrycie stanu zapalnego lub nieprawidłowości tkanek. Radiografie wskazują złamania lub nieprawidłowości w kościach wywołujące ból.[5] Dla określenia natężenia bólu używa się skal liczbowych lub słownych
Zakres od 0 do 4 to ból słaby, 4 do 6 do ból średni, 6 do 10 – ból silny. Poziom bólu od 0 do 4 to poziom, który chory może zaakceptować.[6]

Należy pamiętać, iż ból jest odczuciem subiektywnym. Poszczególne narządy człowieka bolą w różny sposób. Inne jest odczucie bólu tępego i rozlanego w obrębie jamy brzusznej, a inny ostry, promieniujący ból w przypadku choroby wieńcowej serca. Inny jest także tzw. próg wrażliwości na ból u poszczególnych osób. Według badań to kobiety odczuwają dolegliwości bólowe silniej natomiast są w stanie znieść ich więcej niż mężczyźni.[7]

Leczenie bólu, a właściwie łagodzenie bólu, wciąż jest trudnym zadaniem dla lekarza, zaś dla
pacjenta bardzo często ma znaczenie priorytetowe. Medycyna przez długi czas traktowała ból jako problem somatyczny, związany z samą obecnością schorzenia, i zwalczała go doraźnie dopiero w chwili jego nasilenia. Obecnie wiadomo, że jest to zjawisko somatopsychiczne, a intensywność bólu zależy od wielu czynników np. od nastroju pacjenta.

Generalnie można powiedzieć, że istnieją farmakologiczne i niefarmakologiczne metody walki z bólem. W leczeniu farmakologicznym lekiem pierwszego rzutu w leczeniu bólów o słabym nasileniu jest paracetamol. Należy on do nieopioidowych leków przeciwbólowych. W przypadku uśmierzania bólu średniego, paracetamol można łączyć z niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi. Należą do nich kwas acetylosalicylowy, diclofenac, ketoprofen, Ibuprofen, naproksen. Niesteroidowe leki przeciwzapalne, jako słabe kwasy, mogą uszkadzać błonę śluzową układu pokarmowego. Wchodzą w silne interakcje z innymi lekami, np. przeciwzakrzepowymi. W ostrych i przewlekłych bólach o średnim i silnym natężeniu stosuje się opioidy. Do słabych opioidów zalicza się kodeinę, tramadol i buprenorphinę. Natomiast w przypadku bólu bardzo silnego stosuje się m.in. morfine.[8,9,10]

U osób odczuwających ból zaburzeniu ulega sen, występuje poczucie zmęczenia, zaburzenia koncentracji uwagi, utrata łaknienia. Objawy te są także elementem obrazu klinicznego depresji. Ważne jest zatem przy jego terapii uwzględnienie (jeśli występuje taka potrzeba) leków przeciwlękowych i przeciwdepresyjnych. Ból i depresja mają pewne wspólne neuroprzekaźniki w centralnym układzie nerwowym. Przy długotrwałym bólu istnieje ryzyko wystąpienia depresji reaktywnej.[11]

Do leczenia niefarmakologicznego możemy zaliczyć takie metody uśmierzania bólu jak:[12]
– Techniki inwazyjne: blokady, neurolizy, termolezja i kriolezja,, stymulacja rdzenia kręgowego, techniki chirurgiczne, radioterapia.
– Techniki nieinwazyjne wspomagające – neuromodulacja (TENS, akupunktura, biostymulacja).
– Techniki psychologiczne: terapia poznawcza i behawioralna, hipnorelaksacja, biofeedback z uwzględnieniem nowych technik oceny jakości życia po zastosowaniu leczenia skojarzonego.
– Rehabilitacja: fizjoterapia i kinezyterapia z uwzględnieniem technik oceny wpływu leczenia skojarzonego na uzyskiwanie większej sprawności fizycznej.

Obecnie leczenie bólu jest jednym z najważniejszych zadań medycyny. Działania na rzecz poprawy samopoczucia pacjenta oraz odczucia ulgi od bólu stają się coraz bardziej widoczne. Przykładem tego może być program „Szpital bez bólu” zainicjowany przez Polskie Towarzystwo Badania Bólu oraz Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Towarzystwo Chirurgów Polskich, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne oraz Polskie Towarzystwo Ortopedyczne i Traumatologiczne.

Autorzy: Anna Rej, Sandra Kryska, Mateusz Grajek
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post