Co lekarz rodzinny powinien wiedzieć o rozpoznawaniu i leczeniu cukrzycy

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
Asystentka

Co lekarz rodzinny powinien wiedzieć o rozpoznawaniu i leczeniu cukrzycy

Post autor: Asystentka »

„Numerologia” cukrzycy, czyli co lekarz rodzinny powinien wiedzieć o rozpoznawaniu i leczeniu cukrzycy w 2016 roku. Zasady postępowania zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (2016)

dr n. med. Ireneusz Szymczyk
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej, Śląski Uniwersytet Medyczny, Zabrze

Skróty: ADA – American Diabetes Association, aGLP-1 – agoniści receptora peptydu glukagonopodobnego, anty-GAD – przeciwciała przeciwko dekarboksylazie kwasu glutaminowego, DM1 – cukrzyca typu 1, DM2 – cukrzyca typu 2, eGFR – oszacowany wskaźnik przesączania kłębuszkowego, HbA1c – hemoglobina glikowana, iDPP-4 – inhibitory peptydazy dipeptydylowej IV, IFG – nieprawidłowa glikemia na czczo, IGT – nieprawidłowa tolerancja glukozy, iSGLT-2 – inhibitory kotransportera sodowo-glukozowego 2, LADA – latent autoimmune diabetes in adults, MODY – maturity onset diabetes of the young, OGTT – doustny test tolerancji glukozy, PTD – Polskie Towarzystwo Diabetologiczne
Wstęp

Nikt chyba nie powinien mieć wątpliwości, że aktualnie panuje epidemia cukrzycy i należy zatrzymać tempo pojawiania się nowych przypadków zachorowań (głównie cukrzycy typu 2). Niekwestionowana rola przypada tu lekarzowi rodzinnemu, który poprzez ciągłość, wszechstronność i koordynację opieki, rozpoznanie środowiska i rodziny oraz zapobieganie możliwym do przewidzenia procesom chorobowym staje się liderem w walce z cukrzycą. Słowo „lider” zobowiązuje. Aby być więcej niż tylko – metaforycznie rzecz ujmując – „szeregowym żołnierzem” na pierwszej linii walki z cukrzycą lekarz rodzinny musi przyswoić sobie odpowiednią ilość wiedzy z dziedziny diabetologii, m.in. zapoznać się z artykułami poglądowymi publikowanymi w prasie medycznej. Niniejsza publikacja ma na celu uzupełnienie wiedzy lekarza rodzinnego, niekoniecznie będącego „fanem” diabetologii. Jej układ odbiega od podręcznikowego schematu „od objawów do rozpoznania i leczenia”. Została ona podzielona na dwanaście rozdziałów odpowiadających dwunastu miesiącom w roku lub dwunastu cyfrom na tarczy zegara – symbolom upływającego czasu, którego wciąż jest za mało, aby skutecznie opanować epidemię cukrzycy.
Pierwsza niezakaźna epidemia w dziejach ludzkości

W 1998 roku na łamach „Diabetes Care” ukazał się raport, według którego można uznać, że cukrzyca jest chorobą epidemiczną XXI wieku. Zakładał on zwiększenie liczby chorych na cukrzycę w skali świata ze 135 mln w roku 1995 do 300 mln w roku 2025.1 Podobny raport z 2004 roku zakładał, że w roku 2030 liczba osób chorych na cukrzycę zwiększy się do 366 mln.2 Tymczasem wartość ta (366 mln) została osiągnięta już w 2011 roku.3 W 2013 roku chorych na cukrzycę było już 382 mln,4 a w 2015 roku 415 mln, przy czym połowa z nich nie miała świadomości choroby. 77% chorych nie przekroczyło 65. roku życia, 52% stanowią mężczyźni, 65% – mieszkańcy miast. Aktualnie prognozuje się, że w roku 2040 cukrzycą dotkniętych będzie 642 mln osób na świecie, czyli co 10. dorosły. Jak każda epidemia, epidemia cukrzycy wiąże się ze zwiększoną śmiertelnością. W roku 2015 z powodu tej choroby zmarło na świecie 5 mln osób. Dla porównania w 2013 roku z powodu HIV/AIDS zmarło 1,5 mln, z powodu gruźlicy 1,5 mln, z powodu malarii 0,6 mln. W Europie liczba chorych osiągnęła 59,8 mln i zanotowano 627 tys. zgonów z powodu cukrzycy.5 W Polsce, według pierwszych wiarygodnych danych, liczba chorych na cukrzycę wyniosła w 2013 roku około 2,73 mln (w tym 26% nie było świadomych choroby).6 Liczba zgonów z powodu cukrzycy przekroczyła w 2015 roku 21 tys.5 Nie powinno zatem nikogo dziwić, że po raz pierwszy w historii Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła epidemię choroby innej niż zakaźna – cukrzycy.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post