Dyskwalifikacja chorych z leczenia chemioterapią

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
Asystentka

Dyskwalifikacja chorych z leczenia chemioterapią

Post autor: Asystentka »

Dr Ewa Kalinka-Warzocha: Dyskwalifikacja chorych z leczenia chemioterapią jest możliwa
Chemioterapia prowadzona jedynie w trybie dziennym nie oferuje dostępu do programów lekowych, czyli najnowszych metod leczenia, ale zmniejsza ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych. Względy socjalne dyskwalifikują jednak chorych z leczenia. Potrzeba więcej miejsc stacjonarnych– mówi dr Ewa Kalinka-Warzocha, chemioterapeuta z Instytutu Matki Polki w Łodzi.
Gdy mówimy o chemioterapii dziennej często podnosimy jej ewidentne zalety: wygodę i niższe koszty. Jakie są wskazania do chemioterapii dziennej a jakie do stacjonarnej?
Wskazania te można podzielić na dwie grupy: ściśle medyczne oraz społeczne, socjalne, geograficzne. Wskazania medyczne do chemioterapii stacjonarnej obejmują sytuację, w której wlewy muszą być dokonywane w sposób ciągły, na przykład przez 96 godzin, a mamy przecież takie schematy. Dotyczą także sytuacji, kiedy narażamy chorego na powikłania ostre chemioterapii. Wtedy metodą z wyboru stają się hospitalizacje całodobowe i to nie podlega dyskusji.

Kolejnym wskazaniem do chemioterapii stacjonarnej jest także także stan sprawności pacjenta i ważna tu jest jego prawidłowa ocena. Argumentem za hospitalizacją jest podeszły wiek chorego, współistnienie innych schorzeń, kiedy podanie chemioterapii i zaraz po niej udanie się do domu nie zapewnia bezpieczeństwa pacjenta po wlewie. Część chorych ze względu na swoje inwalidztwo także nie może być leczona w trybie dziennym, ponieważ kilkugodzinne oczekiwanie na wynik badania krwi i na chemioterapię, czy podróż przekraczają ich możliwości fizyczne. Podobnie znaczenie ma oddalenie ośrodka chemioterapii od miejsca zamieszkania. Jeżeli cykl chemioterapii wymaga podawania jej przez trzy dni, to przy znacznej odległości ośrodka decydujemy się pacjenta pozostawić w szpitalu, bo dojazdy przekraczają jego możliwości i istnieje ryzyko, że chory nie zgłosi się na leczenie. Tutaj decydują więc względy geograficzne.

Wróćmy jeszcze na chwilę do wskazań medycznych. Czy można wskazać odmiany nowotworów, co do których leczenie w trybie jednodniowym jest obciążone większym ryzykiem?
Długie wlewy dotyczą najczęściej nowotworów głowy i szyi, czyli raka krtani, gardła i tu mamy rzeczywiście do czynienia z wydłużonym czasem podawania chemioterapii. Można próbować podawać ją w trybie jednodniowym przez specjalne systemy, ale to wymaga odpowiedniego zabezpieczenia i założenia portu do naczynia centralnego, co też ma swoje ograniczenia. Drugą grupą wskazań wykluczających chemioterapię dzienną są nowotwory hematologiczne. Przy ostrej białaczce, czy agresywnym chłoniaku w każdej chwili może zaistnieć potrzeba przetoczenia krwi, czy też może wystąpić krwotok, stąd niezasadne jest narażanie chorego na transport.

Często jednak dzieje dzieje się tak, że odmawia się chemioterapii jednodniowej mimo braku przeszkód natury stricte medycznej.
Tak dzieje się w przypadku około jednej trzeciej starszych chorych. Ten problem przedstawia się jednak jeszcze bardziej dramatycznie. Prawdziwe pytanie dotyczy nie tego, ilu chorych musimy hospitalizować, aby podać chemioterapię. Mamy problem z tym, że wielu chorych w ogóle nie poddajemy chemioterapii. W Polsce organizacja chemioterapii wygląda tak, że funkcjonuje ogromna sieć jednostek świadczących usługi jednego dnia. Czekamy na warunki kontraktowania w przyszłym roku, ale obecnie widzimy takie sytuacje, że chory jest dyskwalifikowany z leczenia, ponieważ nie może być hospitalizowany – a to z tego powodu, że ośrodki oferujące hospitalizacje są oblegane. Leczenie osób starszych jest bardziej kosztowne, a placówki chemioterapii dziennej są w przeważającej mierze niepubliczne i dbają o koszty oraz wkład pracy. Te wskaźniki kształtują się zdecydowanie korzystniej w razie leczenia osób młodszych, mniej obciążonych. W moim odczuciu za mało jest łóżek stacjonarnych do prowadzenia chemioterapii szczególnie uwzględniając potrzeby osób w starszym wieku.

Czy dyskwalifikacji z terapii jest w ogóle legalna?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post