ForumMedyczne.edu.pl

Na nowych opakowaniach papierosów poza pisemną informacją o skutkach palenia wyrobów tytoniowych, znalazło się ich graficzne zobrazowanie. Niektóre z nich są drastyczne. To efekt przystosowania polskich przepisów do unijnej dyrektywy. Czy drastyczne grafiki wpłyną na palaczy, by wyszli z uzależnienia?

Oznakowania podzielone są na różne kategorie: jedne ostrzegają przed ryzykiem zachorowania na raka (np. płuc, jamy ustnej, gardła), wystąpieniem innych zachorowań (miażdżycy, zawału serca, udaru mózgu), niepłodnością czy wpływem biernego palenia na dzieci.

Ale i z tym palacze sobie poradzili. W kioskach czy znanych serwisach zakupowych można znaleźć np. silikonowe etui na paczkę papierosów, zasłaniające całkowicie ich graficzne oznakowanie. Inni palacze naklejają na opakowania naklejki, albo przepakowują do tradycyjnych papierośnic.

Zdaniem specjalistów drastyczne grafiki niekoniecznie odstraszą palaczy po sięgnięcie po kolejnego papierosa. Przypominają, że nikotyna jest tak samo substancją uzależniającą, jak jest to w przypadku narkotyków czy alkoholu.

Twierdzą, że w przypadku wszelkich takich ostrzeżeń lub informacji obrazkowej o skutkach palenia papierosów, jest mało prawdopodobnym, żeby skłoniło to do rzucenia palenia.

Być może jednostkowo, w przypadku konkretnej osoby, mogą doprowadzić do zamierzonego efektu.

Ale funkcjonując w rzeczywiści obrazkowej, często epatującej drastycznymi ujęciami, uodparniamy się na nie, nie odbieramy ich świadomie.

Więcej: dziennikzachodni