W Wlk. Brytanii najmniej dzieci karmionych piersią

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

W Wlk. Brytanii najmniej dzieci karmionych piersią

Post autor: admin. med. »

W Wielkiej Brytanii zaledwie 0,5 proc. matek, najmniej na świecie, po roku od narodzin dziecka nadal karmi je piersią - wynika z raportu opublikowanego przez "Lancet". W Polsce po roku naturalnie karmionych jest 11,9 proc. maluchów.

Potwierdziło się, że noworodki najczęściej karmią piersią kobiety w krajach rozwijających się. W Senegalu po roku tak postępuję 99,4 proc. matek, w Gambii - 98,7 proc., w Malawi - 98,3, a w Etiopii - 97,3 proc.

Jednak Brytyjki gorzej wypadają pod tym względem aniżeli mieszkanki najbardziej uprzemysłowionych państw. W Arabii Saudyjskiej nadal karmi piersią 2 proc. kobiet, w Danii - 3 proc., w Grecji - 6 proc., a w Kanadzie i Francji - 9 proc. W krajach zachodnich najchętniej robią to Niemki, gdzie po roku wciąż naturalnie karmionych jest 23 proc. dzieci, oraz Amerykanki (27 proc.). W Brazylii po roku karmi piersią 56 proc. kobiet.

Według danych GUS, w Polsce po roku od narodzin dziecka piersią karmi 11,9 proc. matek (dane z 2014 r.). Po porodzie karmienie naturalne rozpoczynają niemal wszystkie Polki (98 proc.), jednak później z każdym miesiącem odsetek matek, które je kontynuują, gwałtownie spada. Po sześciu tygodniach nadal przystawia do piersi dziecko jedynie 46 proc. kobiet, po sześciu miesiącach - 42 proc., a po dziewięciu miesiącach - 17 proc.

W Stanach Zjednoczonych po porodzie karmienie piersią rozpoczyna 79 proc. matek, a po sześciu miesiąca kontynuuje je 46 proc. W Wielkiej Brytanii 81 proc. kobiet rozpoczyna karmienie piersią, a po pół roku robi tak nadal 34 proc.

Główny autor raportu prof. Cesar Victora z uniwersytetu w Pelotas w Brazylii poskreśla, że nieporozumieniem jest pogląd, że karmienie piersią jest ważne jedynie w krajach biednych. - Nasze badania nie pozostawiają wątpliwości, że ratuje ono życie maluchów i przynosi oszczędności zarówno w krajach rozwijających się jak i najbardziej uprzemysłowionych - dodaje.

Według raportu, w krajach rozwiniętych dłuższe karmienie piersią mogłoby o ponad jedną trzecią zmniejszyć liczbę przypadków tzw. nagłych zgonów noworodków. Jest ono również korzystne dla zdrowia matek: z badań wynika, że zmniejsza ryzyko raka piersi i raka jajnika.

W komentarzu do raportu eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zwracają wagę, że część kobiet zniechęca do karmienia piersią reklama producentów odżywek dla niemowląt. Preparaty te są korzystne, ale tylko dla tych dzieci, które nie mogą być karmione naturalnie.

Sarah Redshaw z BabyCentre w wypowiedzi dla "BBC News" podkreśla, że kobiety wiedzą, że karmienie piersią jest dla dziecka najlepsze. Nie są jednak w tym wspierane, gdy mają coraz większe trudności z jego kontynuowaniem, szczególnie w pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post