Dlaczego nie mogę schudnąć? 6 najczęstszych przyczyn!

Porady dietetyczki, układanie zdrowej diety.
admin. med.

Dlaczego nie mogę schudnąć? 6 najczęstszych przyczyn!

Post autor: admin. med. »

Lekarze i dietetycy słyszą to na okrągło: "Jestem na diecie, ale wciąż nie mogę schudnąć". Dla wielu osób walka z nadwagą jest bardzo frustrująca, bo pomimo starań - waga stoi w miejscu. Dowiedź się dlaczego! Identyfikacja problemu jest dobrym początkiem do jego rozwiązania.

Będąc na diecie - mniej się ruszamy
Dzisiejsze społeczeństwo rusza się znacznie mniej niż w przeszłości. Postępujący konsumpcjonizm również nie pomaga.

Musimy pamiętać, że dietę powinniśmy bezwzględnie łączyć z ćwiczeniami fizycznymi i nie rezygnować z nich nawet wówczas kiedy uda nam się zrzucić parę kilogramów. Naukowcy już dawno zauważyli pewną zależność, z której wynika, że spożywając mniejsze ilości kalorii - zaczynamy mieć tendencję do leniuchowania. Stajemy się wówczas mniej aktywni. Prawdopodobnie wynika to z naszego biologicznego programowania, które daje sygnał organizmowi, że zachowanie tej samej masy ciała pozwoli "przetrwać".

Zdając sobie z tego sprawę - możemy to zmienić. Do ruchu warto się przekonać, wprowadzając go w swoje życie i traktując jak filar codziennej egzystencji!
Dieta ujemnych kalorii - złotą zasadą diety
Złotą zasadą odchudzania jest to, by spalać więcej kalorii niż przyjmujemy. Niezależnie więc od wyboru diety i programu ćwiczeń musimy się do niej zastosować. Tak długo jak ilość spożywanych kalorii jest stała lub większa niż jesteśmy w stanie spalić - tak długo nie ma mowy o utracie zbędnych kilogramów.

Jednocześnie pamiętajmy o tym, by dieta była zrównoważona i nie zabrakło w niej warzyw, owoców, ziaren, ryb i chudego mięsa.

Nie zapominajmy również, że nawet jeśli uda nam się osiągnąć cel - każdego następnego dnia powinniśmy starać się go utrzymać. Jeśli nagle przestaniemy ćwiczyć i wrócimy do starych nawyków żywieniowych - waga natychmiast wróci!
Więcej ćwiczę - ale jem tyle samo
Jem tyle samo, ale zacząłem regularne treningi. Dlaczego waga stoi w miejscu?

Odpowiedź jest prosta! Nie każdy organizm jest taki sam. Same ćwiczenia przeważnie pomagają schudnąć mężczyznom, ale i oni powinni zmienić zasady żywienia. Wszystko zależy też od tego - ile ważymy i ile kilogramów chcemy zrzucić.

Największą zgubą odchudzających się osób (albo takich, które myślą, że się odchudzają) jest to, że nie potrafią zmienić swoich przyzwyczajeń. Nie chcą rezygnować z ulubionych przekąsek. Wyrzuty sumienia próbują zażegnać za siłowni. Niestety nic z tego...

Większość osób po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, ile ćwiczeń jest potrzebnych, by schudnąć (bez cięcia kalorii), a przecież apetyt podczas ćwiczeń rośnie. By stracić pół kilograma tygodniowo (przy takim samym systemie żywienia) musielibyśmy spalać dziennie przynajmniej 500 kcal. Dodając do tego ćwiczenia kardio podczas których powinniśmy spalić dziennie co najmniej 200 kcal.

Czy nie lepszym sposobem jest odjęcie z codziennej diety ok. 300 kcal i ćwiczenie w bardziej "ludzkim" trybie?
Każdy może schudnąć
Wiele osób po kilku nieudanych próbach poddaje się - mówiąc sobie: - Już nie schudnę.

Nic bardziej mylnego. Każdy (zapewniam was - każdy!) może schudnąć. Może nie wszyscy na świecie powinni być chudzi, ale każdy, jeśli tylko chce może osiągnąć normalną, zdrową wagę. Wymaga to jednak przyjęcia do wiadomości faktu, że NIE możemy jeść wszystkiego czego chcemy i kiedy chcemy.

W pełni możemy cieszyć się jedzeniem podczas wyjątkowych okazji, ale na co dzień nasze nawyki żywieniowe muszą się zmienić. Dieta musi być zrównoważona. To podstawa do tego, by utrzymać normalną wagę.
Odchudzanie to opróżnianie wiadra
Wiele osób wychodzi z błędnego założenia, że odchudzanie to opróżnianie przysłowiowego wiadra kadzi. Jedna łyżeczka dziś, druga jutro, a trzecia za tydzień i wiadro będzie czyste i puste.

No niestety... Nie z naszym organizmem takie numery! Kiedy przez parę dni jemy znacznie mniej, a następnie uraczymy się daniem z Mc Donalda, tylko po to, by kolejnego dnia znów prawie nic nie zjeść - organizm będzie chciał zmagazynować jak najwięcej dodatkowych kalorii ( właśnie na wypadek, gdyby znów przyszło ci do głowy dać mu mniej).

Tak więc nawet jeśli przez większość czasu będziemy na diecie - podjadając niezdrową żywność i zajadając od czasu do czasu słodyczami - z odchudzania nici!

Oczywiście nie chodzi o to, by nagle odmawiać sobie wszystkiego, bo czasem należy zrobić wyjątek. Najpierw jednak skupmy się na utracie zbędnych kilogramów - bardzo powoli przyzwyczajając organizm do wyjątkowych zmian. Skoki w dół i w górę - zawsze okazują się zgubne w rezultatach.

Nie zapominajmy też, że batony, cukierki i ciasteczka z szeroko pojętej rodziny słodyczy to z kolei bomby cukrowo-tłuszczowe. Powodują gwałtowny przyrost poziomu cukru we krwi i równie nagły jego spadek, przynosząc uczucie senności oraz potrzebę zjedzenia czegoś ponownie. Sycą więc na krótko dostarczając zarazem mnóstwa kalorii.

Wciąż jemy zbyt szybko i nieregularnie
Wystarczy dokładnie przeżuwać każdy kęs i konsumować posiłki w spokoju. Wówczas sygnał z żołądka będzie miał szansę dotrzeć do tzw. ośrodka głodu zlokalizowanego w podwzgórzu z informacją, że głód został zaspokojony (trwa to ok. 15 minut). Dzięki temu unikniesz wrzucania w siebie wielkiej porcji obiadu wraz z dokładką.

Powinniśmy spożywać co najmniej trzy, a najlepiej pięć posiłków dziennie w regularnych odstępach czasu. W przeciwnym razie organizm w obawie przed brakiem potrzebnej energii będzie magazynował zapasy. I tak, spożywając tylko śniadania i kolacje zaczniemy tyć nawet wówczas, gdy w sumie dostarczamy organizmowi niewiele kalorii.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post