Podatek od sprzedaży detalicznej uderzy w niepełnosprawnych?

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
admin. med.

Podatek od sprzedaży detalicznej uderzy w niepełnosprawnych?

Post autor: admin. med. »

Projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej może spowodować, że wzrosną ceny wózków inwalidzkich, ortez, materaców przeciwodleżynowych czy pieluchomajtek. Dokument nie przewiduje bowiem zwolnienia z opłat firm sprzedających sprzęt medyczny na podstawie zleceń lekarskich. O naprawę tego „przypadkowego” błędu apelują producenci i dystrybutorzy wyrobów medycznych w Polsce.

Projekt ustawy od podatku od obrotów detalistów, który trafił do konsultacji międzyresortowych, wywołał zamieszanie na rynku sprzedaży wyrobów medycznych. Przekazany do konsultacji międzyresortowych projekt nie przewiduje bowiem zwolnienia z podatku od sprzedaży detalicznej przychodu osiąganego w związku ze sprzedażą wyrobów medycznych finansowanych publicznie w trybie zaopatrzenia (np. pieluchomajtki, ortezy, materace przeciwodleżynowe, wózki inwalidzkie).

Dlatego Ogólnopolska Izba Gospodarcza Wyrobów Medycznych Polmed zwróciła się do ministra finansów i ministra zdrowia o pilną zmianę zapisów w tym zakresie, ponieważ zwolnienie takie jest przewidziane dla obrotów ze sprzedaży wyrobów i leków refundowanych w systemie recept lekarskich. Pominięcie w projekcie kwestii sprzedaży wyrobów medycznych, które pacjent nabywa w trybie zaopatrzenia na podstawie zleceń lekarskich, jest według izby przypadkowe, ale bardzo groźne.

Biorąc pod uwagę skalę firm, podatek od przychodu w wypadku większości z nich wyniesie 0,7 proc.

Zwolnienie dla aptek, nie dla sklepów medycznych
Zgodnie z projektem ustawy, opublikowanym na stronie Rządowego Centrum Legislacji, z omawianego podatku zwolniony ma być jedynie przychód osiągany przez apteki ze sprzedaży detalicznej refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, znajdujących się w wykazie refundowanych produktów.

Problem leży w tym, że oprócz wykazu produktów refundowanych (leków, wyrobów medycznych itp.) istnieje „bliźniaczy” wykaz produktów „refundowanych” wydawanych pacjentom na podstawie zleceń lekarskich - jest to tzw. system zaopatrzenia (obejmuje m.in. pieluchomajtki, worki stomijne, wózki inwalidzkie, materace przeciwodleżynowe, aparaty słuchowe, peruki dla osób poddawanych chemioterapii i wiele produktów).

Zakup wyrobów medycznych przez pacjenta na podstawie zlecenia lekarskiego też jest finansowany przez NFZ - analogicznie jak zakup produktów refundowanych na podstawie recepty lekarskiej.

Brak logicznych podstaw
- Pragniemy zwrócić uwagę ustawodawcy na brak zapisów w zakresie wyrobów medycznych podlegających finansowaniu ze środków publicznych w trybie zaopatrzenia - mówi Janusz Szafraniec, prezes OIGWM Polmed. - Detaliczna sprzedaż takich wyrobów powinna, podobnie jak leki refundowane, podlegać zwolnieniu z przedmiotowego opodatkowania. Brak jest logicznych podstaw do różnicowania produktów refundowanych w taki, czy inny sposób - dodaje.

Wspomniany tryb finansowania wyrobów medycznych na podstawie zlecenia osoby uprawnionej realizuje identyczne założenia co refundacja - w szczególności ma na celu ułatwienie dostępu do wyrobów medycznych dla uprawnionych pacjentów poprzez zaangażowanie środków publicznych.

- Brak jest różnic, które uzasadniałyby odmienne traktowanie obu kategorii szeroko pojętej refundacji na gruncie przedmiotowej ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - stwierdza prezes Szafraniec.

Ucierpią niepełnosprawni
W opinii OIGWM Polmed pozostawienie takiego rozwiązania byłoby nieracjonalne z dwóch powodów. Po pierwsze, oznaczałoby zwiększenie z perspektywy pacjenta i płatnika publicznego ceny detalicznej produktów finansowanych publicznie. Po drugie, ograniczałoby dostęp pacjentów do podstawowych świadczeń z zakresu opieki zdrowotnej poprzez spodziewany wzrost cen.

- Należy pamiętać, że do grupy wyrobów finansowanych w omawianym trybie należą np. wózki inwalidzkie, protezy, ortezy czy aparaty słuchowe, czyli produkty niezbędne dla codziennego funkcjonowania dla szerokiego grona pacjentów i osób niepełnosprawnych - argumentuje prezes Szafraniec.

- Nie możemy pozwolić na to, aby pacjenci, w tym osoby niepełnosprawne, musiały ponosić skutki omyłki w regulacji prawnej - podsumował prezes izby.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post