Problem palenia papierosów przez pacjentów szpitala psychiat

Różne informacje,czasem dziwne a czasem bardzo interesujące, o badaniach medycznych
Asystentka

Problem palenia papierosów przez pacjentów szpitala psychiat

Post autor: Asystentka »

Palący problem palenia papierosów przez pacjentów szpitala psychiatrycznego – uwagi i refleksje

dr n. społ. Błażej Kmieciak, Zakład Prawa Medycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi; Centrum Bioetyki Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iris, Warszawa

Jak cytować: Kmieciak B.: Palący problem palenia papierosów przez pacjentów szpitala psychiatrycznego – uwagi i refleksje. Med. Prakt. Psychiatria, 2016; 3: 80–83
Wprowadzenie

Na początku 1996 roku weszła w życie ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.1 Dokument ten pojawił się jako wyraz dostrzegalnej pod koniec XX wieku krytyki palenia papierosów, szkodliwych nie tylko dla palaczy, ale również osób biernie wdychających dym tytoniowy. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku doszło do istotnej nowelizacji przywołanego dokumentu. W art. 5 ust. 1 ustawy wskazano, iż:
„Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych (...)
1) na terenie przedsiębiorstw podmiotów leczniczych i w pomieszczeniach innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne”.1
Przepis ten przez część środowisk uznany został za oczywistą konsekwencję działań, do jakich zobowiązani są zarówno pracownicy systemu ochrony zdrowia, jak i instytucje świadczące usługi lecznicze. Spotkał się on również z istotnym zainteresowaniem środowiska psychiatrycznego, gdyż nie wprowadzał żadnych wyłączeń, które odnosiłyby się do oddziałów, klinik lub szpitali psychiatrycznych. W trakcie debat dotyczących omawianego problemu pojawiły się głosy, że takie wyłączenie byłoby wręcz dyskryminujące. W ujęciu tym osoby doświadczające zaburzeń psychicznych zostałyby uznane za „innych”, wyjątkowo traktowanych pacjentów.2 Jak się jednak okazuje, arbitralny zakaz palenia tytoniu na terenie wspomnianych oddziałów doprowadził do sytuacji, które wprowadziły istotny niepokój związany z bezpieczeństwem pacjentów. Czy zatem ograniczenie możliwości palenia papierosów na terenie oddziałów psychiatrycznych jest realizacją troski o zdrowie pacjentów, w tym przypadku przebywających w szpitalu psychiatrycznym? Czy nie jest to działanie, które narusza prawa pacjenta?
Wyzwania

By wyjaśnić wątpliwości dotyczące palenia papierosów na terenie oddziałów psychiatrycznych, warto zwrócić uwagę na kilka zjawisk. W szpitalu psychiatrycznym pacjent przebywa najczęściej od kilku do kilkunastu tygodni. Wynika to ze złożoności terapii psychiatrycznej. Konieczna jest dokładna diagnoza (szczególnie istotna w kontekście wyjaśnienia, czy pacjent doświadcza objawów choroby psychicznej, czy też prezentuje zachowania charakterystyczne dla innego rodzaju zaburzeń psychicznych). Wymagane jest wprowadzenie odpowiedniej farmakoterapii (dokładne sprawdzenie, w jaki sposób pacjent funkcjonuje po wdrożeniu danego leku, reakcja na ewentualne działania niepożądane podawanych mu preparatów). Niejednokrotnie konieczne okazuje się opanowanie niepokojących objawów psychotycznych uniemożliwiających wypisanie pacjenta ze szpitala. Nierzadko występuje również konieczność realizacji procedury sądowej; okres powiadomienia sądu oraz przybycia sędziego, czas trwania postępowania sądowego, uprawomocnienie się postanowienia sądu, od którego pacjent może być poddawany przymusowej terapii jeszcze przez 30 dni). Te przykładowe sytuacje zwracają uwagę, iż znaczna większość psychiatrycznych hospitalizacji jest długotrwała. W tym kontekście warto się zastanowić nad położeniem, w jakim znajduje się pacjent przyjmowany do szpitala bez swojej zgody. W osobie takiej rodzi się – co wydaje się całkowicie naturalne – bunt w związku z działaniami, których nie akceptuje. Przymus może powodować z jednej strony lęk, a z drugiej – agresję. Jeśli ów pacjent od 20 lat pali dziennie dwie paczki papierosów, pojawia się pytanie o konsekwencje zabronienia mu tego na terenie szpitala, do którego trafił. Jakie będą mu towarzyszyły emocje? Bez trudu przyznać należy, że po pierwsze byłby zapewne zaskoczony, co spotęgować by mogło poziom doświadczanego strachu. Zaskoczeniu mogłaby towarzyszyć frustracja, której nasilenie mogłoby skutkować wystąpieniem zachowań agresywnych lub autoagresywnych. Końcowym efektem omawianej sytuacji mogłoby być zastosowanie przymusu bezpośredniego wobec wspomnianego pacjenta.
W celu ukazania jak najszerszego kontekstu tego typu zdarzeń wyobraźmy sobie pacjenta upośledzonego umysłowo w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Może mieć on istotne problemy ze zrozumieniem kierowanych w jego stronę komunikatów (w tym zakazów). Tym samym w sposób permanentny będzie naruszać przepisy wewnątrzoddziałowe, nie w pełni świadom, że one w ogóle istnieją. Wszelkie sugestie personelu zwracającego mu uwagę, że palenie papierosów jest szkodliwe, będą dla tego pacjenta nie tyle nieistotne, ile nie w pełni zrozumiałe. Papierosy dla wspomnianego pacjenta mogą być bowiem szczególnie ważnym elementem codzienności. Posiadają dla niego określoną wartość: np. sam zakupił je w sklepie, może nimi częstować, dzięki nim może lepiej siebie odbierać. Co więcej, mogą mu pomagać w nawiązywaniu relacji, ułatwiać pokonywanie barier w komunikacji. Podobne spojrzenie, co oczywiste, nie umniejsza negatywnego skutku, jaki tytoń wywołuje w organizmie każdego człowieka. U pacjenta, który pali tytoń od wielu lat, nagły brak możliwości realizacji tego zwyczaju powodować może pogorszenie się stanu zdrowia psychicznego. Tym samym personel oddziału psychiatrycznego stanie wobec istotnego dylematu. Z jednej strony – zobowiązany przepisami ustawy – winien podejmować działania mające na celu ochronę zdrowia pacjentów przed negatywnymi skutkami palenia tytoniu. Z drugiej – powinien podjąć działania służące ochronie pacjenta przed wszelkimi czynnikami mogącymi prowadzić do szkody w obszarze zdrowia psychicznego.
Co jest uciążliwe? cd...mp.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post