Przewlekła obturacyjna choroba płuc PoCHP leczenie badania

Rozpoznawanie, profilaktyka i leczenie chorób wewnętrznych, choroby wieku starszego, choroby zakaźne, układu oddechowego, diabetologia, alergie.
Evelina1987
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 8 maja 2022, o 13:12

Przewlekła obturacyjna choroba płuc PoCHP leczenie badania

Post autor: Evelina1987 »

Witam,
Chciałabym prosić o radę w sprawie mojej mamy, która ma 65 lat.
Od kilku lat leczy się na PoCHP. Nie wiem czy to ma to jakieś znaczenie ale napiszę jakie przyjmuje leki. Z tego co jest mi wiadome przyjmuje:
Aspulmo - inhalacja przed wyjściem na zewnątrz
Braltus - inhalacja rano
Forastmin - inhalacja 2 razy dziennie
Ogólnie mama mimo zdiagnozowanej choroby nadal paliła papierosy ( ponad 25 lat stażu), chociaż twierdziła,że bardzo je ograniczyła. Przynajmniej tak twierdziła, nie byłam w stanie za bardzo tego ocenić ponieważ nie mieszkam z nią na co dzień. Rzekomo rzuciła palenie dopiero jakoś na początku tego roku po moim straszeniu jej,że ją ubezwłasnowolnię. Piszę rzekomo ponieważ aktualnie o wiele częściej i na dłużej przyjeżdżam do domu. Przy mnie nie pali nawet przez 2 tygodnie jak jestem i nie wyczuwam od Niej papierosów.
Mama również ok 2013r. przechodziła obustronne zapalenie płuc. W karcie informacyjnej była zawarta również informacja o : ostrym zespole wieńcowym troponinododatnim, incydentalomii nadnercza lewego, zmian w śledzionie do dalszej diagnostyki. Po wypisie ze szpitala od razu ją przewieziono do placówki kardiologicznej gdyż w trakcie pobytu w szpitalu zaobserwowano m.in. wzrost wartości markerów martwicy mięśnia sercowego. Wypisali leki: Concor, Polpril, Toramide, Acard, Atorvasterol, Taclor oraz okresową kontrolę w poradni kardiologicznej.
Pytałam mamę co z ta śledzioną - mówiła,że badała się i jest okej.
Jeśli chodzi o serce, aktualnie regularnie przyjmuje tylko Bisocard i Atorvasterol na cholesterol oraz Venoruton forte. Rzekomo nie musi już przyjmować innych leków.
Ok rok temu w ramach projektu unijnego w centrum onkologicznym miała robioną niskodawkową tomografię płuc ( 2 razy w odstępie 3 miesięcy ). Ma 3 małe guzki (miały specyficzną nazwę, ale nie pamiętam), podobno niegroźne ( potwierdziłam tą inf u lekarza), ale powinna robić badania co pół roku. Dodatkowo podobno po 2 badaniu wyszło,że choroba PoCHP jakby się cofa? w sensie,że płuca są w lepszym stanie, ale nie jestem ekspertem.

Wiele rzeczy napisałam tutaj PODOBNO ponieważ moja mama jest trudnym człowiekiem i wiele przed nami ukrywa. Wiele lat temu ukryła,że ma raka piersi :O , dowiedzieliśmy się przypadkiem. PoCHP również ukryła ... Z bratem umówiliśmy ją do prywatnego lekarza ponieważ dyszała i traciła oddech ( oczywiście musieliśmy ją zmusić :O ), powiedziała ,że jest wszystko dobrze ale potem znalazłam wyniki badań i diagnozę.
Tak samo niedawno dowiedziałam się, że chorowała na gruźlicę :O. Znalazłam wyniki badania z 2019 r - HRCT płuc w którym była informacja o wskazaniu do badania- następstwa gruźlicy i POChP. Nie wiedziałam,że mama przechodziła gruźlicę :O. Zapytałam, kiedy przechodziła, twierdzi,że w wieku szkolnym i była to gruźlica nieprątkująca (?!) i nie leżała w szpitalu. Problem w tym,że nikt z rodziny nie potwierdza tej informacji nawet jej rodzony brat. Tak, więc biorąc pod uwagę jej wcześniejsze mijanie się z prawdą i zatajanie faktycznego stanu zdrowia, nie mogę w 100 procentach potwierdzić kiedy przechodziła gruźlicę.

Do czego zmierzam... mama bardzo osłabła. Wcześniej mimo PoCHP była dość aktywna. Pilnowała wnuczków, wychodziła z Nimi na spacery, latała na bazar i po sklepach, spotykała się z sąsiadkami itd.
Aktualnie nie chce nigdzie wychodzić, a jak już to robi to bardzo rzadko w celu zrobienia zakupów. Wróci ze sklepu, do którego ma może z 10-15 metrów i twierdzi,że nie ma siły. Zauważyłam też,że jak ja to mówię "puffa" nawet siedząc w domu. Puffa w sensie,że tak strasznie ciężko i głośno oddycha, jakby miała problem ze złapaniem oddechu. Cały dzień siedzi lub leży i tylko ogląda jakieś seriale, sprząta powierzchownie ( przetrze kurze w salonie i mówi,że się zmachała). W moim odczuciu również za mało je i bardzo monotonnie ( warzywa i owoce bardzo sporadycznie). Widziałam ją w samej bieliźnie, to sama skóra i kości :(. Mama już od kilkunastu lat była bardzo szczupła, ale teraz wygląda jak wieszak, nogi i ramiona jak patyki. W moim przekonaniu wygląda jak anorektyczka.
Mam możliwość położenia jej do pewnej placówki i zrobienia kompleksowych badań... oczywiście nie chce.
Jakiekolwiek próby aby poszła do lekarza kończą się awanturą i krzykiem,że nie będę jej rozkazywała, czuje się dobrze i nigdzie nie idzie.
Strasznie martwię się o Nią. Widzę ,że traci siły i staje się apatyczna. Czasem też gubi się w czasoprzestrzeni.
Pomyślałam,że może chociaż zrobi jakieś podstawowe badania aby wykluczyć np. choćby niedożywienie.

Na początek pomyślałam o następujących badaniach: morfologia, CRP, kreatynina, elektrolity, TSH, T3 i T4.
Proszę o podpowiedź na jakie jeszcze badania mogę wysłać mamę ?

pozdrawiam,
Ewelina

P.S. Jakbym miała umiejscowić w czasie kiedy mama zaczęła tracić siły i mieć problem z oddychaniem ( tak to nazwę), zaczęło się to od momentu kiedy zaczęła szczepić się na Covid. Jest po 3 dawkach. Być może jest to zbieg okoliczności, nie jestem lekarzem, więc nie wyrokuje, ale to bardzo zbiegło się ze szczepieniami.
Awatar użytkownika
drJozin
Ekspert
Ekspert
Posty: 106
Rejestracja: 25 mar 2022, o 11:58

Re: Przewlekła obturacyjna choroba płuc PoCHP leczenie badania

Post autor: drJozin »

Zacznę od stwierdzenia, nie można nikogo zmusić na siłę do leczenia. Przyczyn takiego stanu u mamy może być wiele a m.in. wszelkie stany infekcji wirusowych czy bakteryjnych a u mamy stan POChP może sie nakładać z covidem, choroby tarczycy, niedobór witamin i minerałów, stany zapalne, niedotlenienie i jeszcze inne. Badania jakie w tym przypadku należy wykonać
Evelina1987 pisze:
8 maja 2022, o 15:52
Na początek pomyślałam o następujących badaniach: morfologia, CRP, kreatynina, elektrolity, TSH, T3 i T4.
też badanie moczu, rtg, usg(j. brzusznej), glikemia, gazometria, spirometria.
Evelina1987
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 8 maja 2022, o 13:12

Re: Przewlekła obturacyjna choroba płuc PoCHP leczenie badania

Post autor: Evelina1987 »

Tak, wiem, że nie można zmuszać nikogo do leczenia, ale to moja matka. Chciałabym, aby była z Nami jak najdłużej. Zresztą chyba każde dziecko chce dla swojego rodzica jak najlepiej i ciężko patrzeć kiedy rodzic nie dba o siebie, nie chce pójść do lekarza a marnieje w oczach.
W 2013r. sama doprowadziła do obustronnego zapalenia płuc. Lekarz powiedział, że jeszcze 2-3 dni i nie byłoby co ratować . Leżała w domu chora ponad 2 tygodnie, dopiero jak nie mogła już wstać z łóżka, zgodziła się aby zawieźć ją do lekarza . Nie chce aby sytuacja powtórzyła się.

Bardzo dziękuje za odpowiedź.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post