ForumMedyczne.edu.pl

Polacy na wizyty i na konsultacje u lekarzy specjalistów wydają rocznie 7-8 mld zł. PZU, chcąc pozyskać część tych pieniędzy dla siebie, ogłosiła 14 kwietnia 2016 r. wprowadzenie nowego rodzaju ubezpieczenia, które ma pomagać w leczeniu chorób cywilizacyjnych.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, co czwarty z nas zachoruje na nowotwór lub był już na niego leczony. W 2015 r. 100 tys. osób przeszło zawał, a kolejne 70 tys. udar mózgu. Chorzy są zagubieni w gąszczu procedur, a po wyjściu ze szpitala nikt się nimi nie zajmuje.

Kontrolowana przez skarb państwa grupa PZU ma ambicję to zmienić i odciążyć publiczny system zdrowia. Prezes PZU Michał Krupiński oczekuje, że w ciągu trzech lat grupa sprzeda produkty zdrowotne za okrągły 1 mld zł - donosi GW.

14 kwietnia 2016 r. PZU ogłosiło, że "asem" w zdrowotnej ofercie będzie nowy rodzaj ubezpieczenia, który umożliwi nielimitowany dostęp do lekarzy specjalistów (termin wizyty w ciągu 5 dni). Ubezpieczenie ma pomóc w przypadku czterech chorób cywilizacyjnych - nowotworów złośliwych, niezłośliwego guza mózgu, chorób serca i udarów mózgu. Każdy ubezpieczony miałby swojego opiekuna-doradcę, a w pakiecie mógłby korzystać z badań diagnostycznych (USG, tomografia, badania krwi) i rehabilitacji.

Składkę ustala się na podstawie historii chorób i wieku, a ten w chwili podpisywania umowy nie może przekroczyć 60 lat. Ponadto im starszy i bardziej schorowany klient, tym opłata będzie wyższa.

PZU szacuje, że średnia wysokość składki będzie wynosić 18 zł miesięcznie, a w roku 2016 ubezpieczenie wykupi 15 tys. osób.