Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Choroby układu pokarmowego; przełyku, żołądka, jelit, wątroby, trzustka, dróg żółciowych, odbytu)
Anreew1989
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 6 gru 2015, o 09:02

Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: Anreew1989 »

Witam. Mam 21 lat, za miesiac minie mi rocznica moich poważniejszych problemów zdrowotnych, do 20 roku życia byłem zdrów jak ryba, opróczp omniejszych problemów nerwicowych i lekkiego zespołu Barlowa. Wszystko zaczęło się we wrześniu tamtego roku, po wizycie w pubie z kolegą, która skończyła się lekkim pijaństwem (ale w granicach rozsądku) na drugi dzień dostałem dosyć dokuczliwej zgagi. Zrobiłem to co zrobiłby każdy - ranigast, czekamy aż przejdzie. Ale zgaga nie przechodziła tydzień, drugi. Leki obniżające kwasowość jakby tylko pogarszały sprawę. Zdecydowałem się w końcu wybrać do *specjalisty od wszystkiego i od niczego* czyli lekarza rodzinnego, gdzie Pani mi w dosyć łopatologiczny sposób objaśniła że to niegroźny refluks, przepisała jakiś trochę mocniejszy lek i kazała czekać. Leki nie pomagały, dopiero w listopadzie zgaga jakby cofnęła się, po przebytej w tym miesiącu anginie i terapii antybiotykowej. (W międzyczasie byłem u Gastrologa, który swtierdził, że to najprawdopodobniej nadwrażliwośc błony śluzowej żołądka, przepisał no-spe (Na refluks - sic!) i Ranigast - leki nie pomagały.) Czułem się dobrze może tydzień, ale zgaga wróciła ze zdwojoną siłą, pieczenie promieniowało aż pod łopatki na plecach - ogólnie powodowało to zupełną niechęć do życia i jakiejkolwiek aktywności fizycznej czy psychicznej. I tak ciągneło się to ąz do grudnia, kiedy na święta zgaga magicznie zniknęła, a raczej nie zniknęła ale osłabiła się i albo jej nie ma, albo daje bardzo znikome objawy aż do dzisiaj. Wsyzstko skończyłoby się szczęśliwie w tym miejscu, gdyby nie to iż zaraz po końcu przygody ze zgagą, dopadła mnie dosyć dziwna przypadłość, przez 2 tygodnie pobolewały mnie ręce w nadgarstkach i stawach łokciowych, miałem lekkie zawroty głowy, mniej-więcej w tym samym czasie pojawiło się lekko podwyższone ciśnienie (140/90) oraz duszność, która w mniejszym lub większym stopniu utrudnia mi oddychanie do teraz, czyli do sierpnia. Od 3 dni zaś do duszności dołączył dokuczliwy bół głowy, pod postacią *ucisku* za uszami i w okolicach podstawy nosa + lekkie otumanienie, ciśnienie cały czas w normie (120/79 maksymalnie 130/85), nie mam pojęcia co z tym robić, gdyż utrudnia mi to w dosyć znacznym stopniu życie. Tydzień temu byłem u lekarza rodzinnego, przepisał berodual na odwal się na duszności. Jutro wybieram się znowu. Na koniec chiałbym napisać, iż w ciągu roku miałem robione wszystkie badania (Krew, USG serca, pasożyty, EKG, spirometria, prześwietlenie płuc) i były w normie, a w przypadku krwi nawet bardzo dobre (lekarz powiedział, że czerwone krwinki mam na poziomie sportowców), jedynym problemem był cholesterol na ciut podwyższonym poziomie. Pomóżcie proszę!
dimedicus

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: dimedicus »

Czy był wykonany test ureazowy(w kierunku Hp),badanie kału,krew w kierunku wątrobowym ile tego cholesterolu?
Jakie leki były stosowane
Rodzaj pracy(stres),alkohol,papierosy,kawa,pepsi czy cola?)jakieś używki?,stosujesz dietę?
Anreew1989
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 6 gru 2015, o 09:02

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: Anreew1989 »

Była badana krew w kierunku HP, badanie kału w kierunku pasożytów, cholesterol LDL 174, HDL 43. W wymazie z gardła wyszła moraxella catarhallis.
Stosowałem w ostatnim czasie Ranigast, No-spa, suplementy z magnezem i B6 ze względu na Barlowa. W czasie anginy 2 antybiotyki niestety nie pamiętam nazwy.
Praca nie jest stresująca, ale wiąże się z siedzeniem 7,5h. Alkohol pijam sporadycznie, raz na miesiąc w większej ilosći. Papierosy także sporadycznie w niedużych ilościach. Zdarzyło mi się raz palić marihuanę, skończyło się nieciekawą reakcją ze strony serca. Nie stosuję żadnej specjalnej diety. Dzisiaj u lekarza ciśnienie 150/110, ale Pani dr. stwierdziła, że to syndrom białego kitla i rzeczywiście w domu już 120/75. Puls od zawsze mam wysoki w granicach 75-90.
Mój wzrost to 188 cm. ważę 75kg.
dimedicus

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: dimedicus »

Pomijam fakt,że z cholesterolem należy powalczyć ale to już przy okazji diety którą zastosujemy.Dietę podam na pw.Należy sądzić,że występuje Zespół Jelita Drażliwego(ZJD inaczej też nazywany IBS)Więc dieta lekkostrawna.Proszę się dostosować do następujących zasad:niewielkie objętościowo posiłki, ale często (5-6 razy)długie przerwy powodują,ze soki żołądkowe działają na pusty żołądek i podrażniają jego śluzówkę a duże porcje przeciążają układ pokarmowy)
posiłki o stałej porze, w spokoju i powoli(pozwoli to na unormowanie pracy układu pokarmowego i wydalniczego)
umiarkowana temperatura potraw
jedz zawsze śniadanie(zapobiegnie to podrażnieniu śluzówki żołądka,przez kwasy wydzielane pod wpływem stresu np. w pracy)
unikanie potraw ciężkostrawnych i wzdymających
nie smażyć lecz gotować, dusić lub piec w folii
unikanie dużej ilości przypraw szczególnie ostrych
unikać używek typu alkohol,papierosy,kawa
wskazany jest ruch(ćwiczenie,spacery)dla pobudzenia ukł.pokarmowego
dostarczać ukł.pokarmowego pożytecznych bakterii probiotycznych,które ułatwiają trawienie i chronią przed chorobami(np. jogurty)
pić dziennie minimum 2 l wody mineralnej niegazowanej,również herbaty ziołowe,naturalne soki i kompoty
Z leków proszę stosować 2 x dn.Colon C na pół godziny przed posiłkiem.(bez Rp)Synbiotyk;Beneflora
lub Lactiv up
Od lekarza proszę uzyskać receptę na Polprazol lub Famogast
(1 x dn przed posiłkiem)
Dodatkowo Sulpiryd(2 godziny po posiłku ale nie wieczorem)
Czy występują wzdęcia,burczenie w brzuchu,czy są problemy ze stolcem?
Anreew1989
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 6 gru 2015, o 09:02

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: Anreew1989 »

Dziękuję za odpowiedź. W brzuchu od czasu do czasu burczy. Jednak większym problemem od zgagi aktualnie są duszności, lekkie uczucie zawrotów i ból głowy oraz ciśnienie na poziomie 130/80-140/90, które zdaniem lekarki jest za wysokie jak na mój wiek. Czy może być to związane z żołądkiem?
dimedicus

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: dimedicus »

Nie bezpośrednio ale jako wtórny czynnik.Wskazane jest dokonywać pomiarów ciśnienia2 -3 x dn o jednakowych porach dnia.Wówczas będzie można ocenić czy występuje nadciśnienie.
Anreew1989
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 6 gru 2015, o 09:02

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: Anreew1989 »

Ból głowy w dalszym ciągu nie przechodzi, ciśnienie od 2 dni znowu wyższe, w granicach 130/90. Czy takie objawy nie wskazują na możliwy problem z nerkami?
dimedicus

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: dimedicus »

Nie jest to aż tak duże ciśnienie aby wskazywało na jakieś problemy z nerkami.Trudno jest oceniać bez badań.Zalecał bym wykonanie badania krwi z TSH oraz badanie moczu,Objawy takie mogą też wynikać z problemów z tarczycą.
Anreew1989
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 6 gru 2015, o 09:02

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: Anreew1989 »

TSH miałem robione pół roku temu, razem z innymi badaniami krwi. W normie. Ale ojciec jest po operacji tarczycy w moim wieku, więc może warto powtórzyć?
dimedicus

Re: Refluks czy efekt nerwicy a może stresu?

Post autor: dimedicus »

Kiedy ostatnio było wykonaqne UKG(ultrasonokardiografia serca) przy zespole Barlowa mogą występować sytuacje niedokrwienne czy problemy naczyniowo mózgowe.Być może te skoki ciśnienia nie były spowodowane reakcją na "biały kitel"lecz występuje lekkie nadciśnienie,które może powodować bóle głowy.Lekarz powinien rozszerzyć badania.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post