Spłycona lordoza szyjna...

Rozpoznanie, leczenie, zabiegi-operacje chirurgiczne, transplantologia, korekcji nosa i piersi, liposukcja i lifting. leczenie żylaków nóg
mania8806
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 1 lut 2016, o 18:40

Spłycona lordoza szyjna...

Post autor: mania8806 »

Witam.
Miałam dość poważną kolizję samochodową, po której na początku nie bolało mnie nic...po kilku dniach ból był na tyle mocny, że zostałam zmuszona pójść do lekarza. Zdjęcia RTG wykazały, cytuję: spłycona lordoza szyjna, lewostronne skrzywienie i pogłębienie lordozy odcinka lędźwiowego,dodatkowo obite tkanki miękkie. Ból utrzymuje się już ponad 3 tygodnie przy tym straszna bezsenność...lekarz poinformował mnie, że kręgosłup musi sam wrócić do zdrowia. Dostałam silne leki przeciwbólowe...czy ktoś z mądrzejszych ode mnie wie ile to może jeszcze potrwać? Jak sobie pomóc...wróciłam do pracy myśląc, że jest już lepiej, a ból wrócił :-( :-( :-(
dimedicus

Re: Spłycona lordoza szyjna...

Post autor: dimedicus »

Ocena w takich przypadkach jest bardzo trudna a podane objawy mogą się utrzymywać nawet kilka miesięcy a tym bardziej że podane zmiany(częściowo) nie wynikają z wypadku a już były ( czy nabyte tego tu nie ocenię) a też pogłębiają objawy.
Lekarz powinien zlecić rehabilitacje oraz czasowo kołnierz ortopedyczny.
Jako leczenie jak podałem fizykoterapia, leki przeciwbólowe(miejscowe i do ustne) oraz zwiotczające mięśni
Spać proszę na wałku podłożonym pod karkiem
mania8806
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 1 lut 2016, o 18:40

Re: Spłycona lordoza szyjna...

Post autor: mania8806 »

Kupiłam już poduszkę ortopedyczną (jest idealna), w kolnierzu chodziłam 2 tygodnie, po powrocie do pracy przestałam ze względu na charakter pracy - kontakt z Klientem. Najgoraze jest to, że im dłużej siedzę tym bardziej boli...
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post