ForumMedyczne.edu.pl

Witam

Potrzebuje pomocy...

6 dni temu mialem zabieg plastyki stulejki,zabieg krotki, bolesny...
Mija 6 dzien a ja nie widze poprawy, wrecz przeciwnie.

Lekarz zalecil mycie szarym mydlem, plukac woda po sikaniu, tak tez robie, dodalem jedynie od siebie plukanie w rumianku.
Pracie prawie caly czas ku gorze, wzwody nie dokuczaja az tak strasznie.

Prosze ocencie zdjecia, mam wrazenie ze szwy puszczaja, do tego opuchlizna, dzis pojawila mi sie zolta wydzielina z nieprzyjemnym zapachem.
Nie mam mozliwosci wizyty u mojego urologa, mieszkam poza granicami PL i ciezko o polskiego urologa na juz, bedzie na miejscu za poltorej tygodnia dopiero.
Zoladz zachodzi bez problemu, nie mam problemu ze sciagnieciem rowniez,troszke boli ale do zniesienia, cwiczen zadnych nie robie, sciagam tylko pod przysznic czy sikanie przemywanie.

Prosze o porade i ukierunkowanie jesli robie cos nie jak powinniem.

Dziekuje bardzo za porade !

della pisze:plukanie w rumianku

po sikaniu - prawidłowo

della pisze:Lekarz zalecil mycie szarym mydlem

ja bym zlecił nie mycie a trzymanie w mydlinach z szarego mydła i zmywanie wydzieliny patyczkiem oraz stosować octenisept a następnie wskazana maść z antybiotykiem(niektóre można kupić bez Rp.) jest stan zapalny to pewne.
Niestety ale zdjęcia są niedostępne,można dołaczyć tutaj na stronie

Mam nadzieje ze widac, prosze o porade, z kazdym dniem mam wrazenie ze jest coraz gorzej, szwy z przody w ogole sie nie goja, mam wrazenie ze z kazdym dniem sie rozchodza, nie wiem dlaczego, ze wzwodami nie mam wiekszych problemow, udaje mi sie je w pore zatrzymac , takze raczej nie przez to.

Myje dwa razy dziennie pod prysznicem szarym mydlem, plucze rumiankiem po sikaniu, staram sie nie maczac bo chce zeby rany sie zagoily w koncu to jutro bedzie tydzien i dalej nic... straszne obawy mam.

Krwi nie ma, bolu jakiegos wiekszego tez nie, zoladz strasznie suchy, posmarowalem dzis oliwka dla dzieci, co z tymi szwami ? opuchlizna ?
Prosze o porade....

Opatrunek zakladam tylko do pracy, przy zaslonietym zoledziu, opatrunek prowizorka tylko dla komfortu, i przylepienia.
Pracie w gorze, praktycznie caly czas.

Nie wiem juz co mam robic, moj lekarz olal mnie totalnie, nie odpisuje, wizyte moge najwczesniej za 1,5 tygodnia.

Prosze bardzo o porade

Nie jest tragicznie,jest tylko stan zapalny i opuchlizna,Nie wygląda to najgorzej
Szwami się proszę nie przejmować.Podejść do apteki i kupić maść z antybiotykiem(Tribiotic lub Multibiotic)
Gojenie przyśpiesz też maść Alantan Plus

Dzięki bardzo! Trochę mnie podbudowales, ta maści ile razy dziennie smarować? Po smarowania ściągać napletka na zolaedzia? Czy czekać aż się wchlonie?
Pozdrawiam!

Hej
Dla pewności, ostatnia sprawa, zacząłem używać olejku dla dzieci na żołądź bo strasznie suchy,pytanie musi się wchlonac zanim zsune napletek? Czy nie prxeszkadza?

Czyli 2x dziennie szare mydło moczenie, potem maść.
Po sikaniu rumianek +ocentisept.
Tak będzie dobrze?
Dzięki wielkie raz jeszcze.
Pozdrawiam

della pisze:Czyli 2x dziennie szare mydło moczenie, potem maść

tak

della pisze:Po sikaniu rumianek +ocentisept.

wystarczy rumianek

della pisze:na żołądź bo strasznie suchy

jest stan zapalny więc i suchy lepszy będzie

dimedicus pisze:maść Alantan Plus

Tzn Alantan plus na suchy żołądź tak? nie wiem czy dobrze zrozumiałem, czymś muszę posmarować bo inaczej płakać mi się chce przy ściągania napletka, szwy mi się wklejaja w żołądź...
Dziękuję bardzo panowie za pomoc, właśnie zbieram się do apteki! Wieczorem dodam jakieś zdjęcia, bo mam wrażenie że coś ruszyło w końcu ku dobrem.

Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam

Przeszedłem wszystkie apteki, mieszkamm w UK,nigdzie nie dostanę,zamówiłem online ale dopiero w pond dostanę... Jakiś domowy sposób macie może żebym do pond nie siedział bezczynnie? Z góry dziękuję