Witam. Bardzo proszę radę i o pomoc w rozumieniu relacji między moim partnerem a jego matką, gdyż od dłuższego czasu jest to dla mnie problem. Mam 30 lat a mój partner 40.Jest po rozwodzie, od 4 lat mieszamy razem. Jest jedynakiem, od 17r.ż mieszkał z matką. Nie ma rodzeństwa i kontaktu z ojcem. Ja pochodzę z rodziny wielodzietnej.
Mój partner jest bardzo związany z matką co zaczyna mi ostatnio przeszkadzać. W ciągu tygodnia ( ze 3 razy lub częściej) albo on albo ona dzwonią do siebie ( najczęściej kiedy ja jestem w pracy i nie słyszę rozmowy), podczas większych kłótni potrafi powiedzieć matce o co mam pretensje a kiedy w jakiś sytuacjach mówię, że jego matka nie tak coś zrobiła, staje po jej stronie. Praktycznie o wszystkim jej mówi. Ja też ma z nią poprawne relacje ale uważam , że ich wspólne nie są normalne.
Być może jestem przewrażliwiona na tym punkcie ale często te sytuacje są przyczyną konfliktów miedzy nami i czuję się mniej ważna w jego życiu. Nie wiem czy powinnam się tym nie przejmować .
Bardzo proszę o zrozumienie i pomoc.
Z góry dziękuję,
toksyczne relacje z matką?
-
- Użytkownicy
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 lis 2016, o 15:06
Re: toksyczne relacje z matką?
Neurotyczna osobowość,utrata partnera,samotne macierzyństwo i inne przyczyny powodują nadopiekuńczość ze strony mamuśki. Kobieta taka podświadomie niezaspokojone potrzeby emocjonalne a również kompensacyjne doprowadzają do takich zachowań i relacji,traktowania syna jako "mojego mężczyzny" w cudzysłowie(jako takiego małego mężczyznę". Często matki mówią o synu,"mój mały mężczyzna"ale tu jest inne zrozumienie, zależność dziecka od matki Odejście od takiej matki jest bardzo problematyczne,a zwykle kończy się szantażem emocjonalnym.Ale tak został wychowany,że jest uzależniony od mamusi.Mamusi nie interesują jego plany,życie itd. Ważne co chce mamusia.Należy sądzić, że w ocenie mamusi nie jest pani odpowiednią osobą dla synka.To mamusia wymaga leczenia,która musi zrozumieć że synek ma inne teraz życie,że da sobie radę bez nadopiekuńczości.Oczywiście partner musi to też zrozumieć. Najlepiej skorzystać z pomocy terapeuty o ile chcą być państwo razem. Podejrzewam że przyczyną rozwodu było że partnerka już miała dość takiej sytuacji.Jeśli nie zacznie pani działać,to z czasem skończy sie tak sam,rozstaniem.
-
- Użytkownicy
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 lis 2016, o 15:06
Re: toksyczne relacje z matką?
Bardzo dziękuję za przeczytanie postu i odpowiedź. Bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że nie są to moje wymysły lecz rzeczywisty problem.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
RELACJE RODZINNE W ANOREKSJI I BULIMII PSYCHICZNEJ
autor: Asystentka » 27 lut 2017, o 09:35 » w Wydawnictwa medyczne - 0 Odpowiedzi
- 913 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
27 lut 2017, o 09:35
-
-
-
Toksyczne uzdrowiska
autor: Asystentka » 27 sty 2017, o 09:35 » w Smutno i śmieszne, w służbie zdrowia - 0 Odpowiedzi
- 911 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
27 sty 2017, o 09:35
-
-
-
Toksyczne uszkodzenie wątroby
autor: admin. med. » 21 wrz 2016, o 18:06 » w Gastroenterologia, gastrologia, hepatologia, proktologia - 0 Odpowiedzi
- 1040 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin. med.
21 wrz 2016, o 18:06
-
-
-
Trucizny i substancje toksyczne w otoczeniu
autor: Asystentka » 21 kwie 2017, o 10:54 » w Wydawnictwa medyczne - 0 Odpowiedzi
- 746 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asystentka
21 kwie 2017, o 10:54
-