ForumMedyczne.edu.pl

Dziś mija 4 dzień po zabiegu stulejki.
Lekarz powiedział, że wykonał u mnie plastykę.
Co dziwne, nie przepisał mi żadnego leku, żadnej maści nawet nic nie mówił o opatrunku ...
Wizytę kontrolną mam za tydzień.

Na chwilę obecną prezentuję się to tak : Czy waszym zdaniem wszystko goi się prawidłowo ? Bo mnie martwi to całe "dziadostwo"... Nie wiem czy to jest skóra jeszcze napuchnięta czy coś innego...Bardzo prosze o pomoc.

Lekarz powiedział tylko,abym w niedzielę ściągnął napletek i wymył sobie tam wszystko i ponownie schował żołędzia.... I próbowałem wczoraj go ściągnąć, lecz bez skutku. Troszęczke poszło , lecz dalej się bałem , żebyy to wszystko nie popękało i przy tym czułem lekki ból , więc sobie darowałem ....

Prosze o pomoc

Podejrzany pisze: Nie wiem czy to jest skóra jeszcze napuchnięta czy coś innego

takie obrzęki, są dosyć częste przy plastyce napletka( pod wpływem stanu zapalnego wytwarza się tzw chłonka,która z czasem się wchłania)
Zdaję sobie sprawę,że zsuwanie napletka może powodować dyskomfort i ból ale trzeba zsuwać(stopniowo przez ćwiczenia zsuwania) proszę się nie obawiać nic nie pęknie co najwyżej puści szew ale to nie problem
Można stosować moczenie w rumianku( w aptece azulan, oczywiście rozcieńczać) również można stosować na przymoczki Rivanol
Po każdym siusianiu przemyć tym rumiankiem.Można na odkażanie stosować Octenisept(trochę szczypie ale przejściowo)
Poza tym gojenie przebiega prawidłowo

Dziękuje za odpowiedź.
Niby lekarz nic nie mówił o lekach itp.
Ale wyczytałem na interniecie i właśnie od razu kupiłem sobie Octenisept

To w takim razie codziennie będę trenować przed spaniem z tym napletkiem aż do skutku

W razie czego będę tutaj pisać w razie jakiś komplikacjach.

PS: dimedicus , widzę że masz rangę Expert ? Jesteś Urologiem / stażystą jeśli mogę wiedzieć oczywiście

dimedicus, czyli mogę sobie spokojnie zaparzyć rumianek. Poczekać aż wystygnie i moczyć sobie wojownika ?

Zmylila mnie ta dopiska w nawiasie.

Azulan to właśnie rumianek w koncentracie(gotowy po rozcieńczeniu do stosowania)

Ok, rozumiem


A jeszcze jedno pytanie:
Szwy prawidłowo po jakim czasie powinny odpaść/ wchłonąć się. ?

Podejrzany pisze:Szwy prawidłowo po jakim czasie powinny odpaść/ wchłonąć się. ?

Z tym jest różnie ale zwykle max do 30 dni (Może to być oczywiście prędzej)

Dzisiaj mija tydzień od zabiegu i muszę przyznać, że mam lekką załamkę widząc to wszystko.
Niby widać różnicę w gojeniu się rany, ale jak na tydzień po zabiegu wygląda to ochytnie.
Na moje oko robota została spartaczona...
Co najgorsze za cholere nie mogę ściągnąć tego napletka, boli...ciągnie i nie pójdzie..
Dodatkowo od wczoraj przy chodzeniu strasznie kłują mnie te szwy i jedyny sposób to siedzenie lub leżenie .
Psikam Octeniseptem, moczę w rumianku i żyję nadzieją, że to wszystko wyjdzie na prostą ....

Tutaj zdjęcie :