ForumMedyczne.edu.pl

Witam. Wszystko się zaczęło od ukąszenia kleszcza moja partnerkę jak dziecko miało 3 miesiące. Po 4 miesiącach od ukończenia okazał się rumień wędrujący co później poswiadczyly wyniki iż jest bolerioza zaś dziecko było karmione mlekiem matki do roku i 2 miesiąca. Dziecko od dwóch lat ma dziwne plamy raz aż ropieja a raz prawie znikają. Ma dwie na nóżkach i dwie na rączkach. Od dwóch lat dziecko jest nerwowe, szybko się irytuje. Nie ma na nic sily ,brak jej wigoru..

Niby rozwija się ale wszystko przychodzi późno. Teraz dopiero zaczęła trochę mówić, miewa tez dni ze jest wspaniała, rozmawia zaczepia śpiewa śmieje się. Jak miała 2 latka sama układa proste puzzle. Nie potrafi sama jeść, nie ma apetytu.

Objawy wskazują na powikłania po boreliozie.
W czym możemy pomóc?

Jamie postępowanie. Jak dziecku pomóc? Jakie badania? Lekarze rozkładają ręce

Wszystko to są późne powikłania,również najprawdopodobniej nieprawidłowe leczenie.Dzisiaj taki zaniedbania są bardzo trudne do leczenia i też z niewielkim skutkiem.Przede wszystkim antybiotyki,powinno się wykonać badania w kierunku boreliozy(szczegółowe)a nie tylko identyfikacja swoistych przeciwciał IgM/IgG a też PMR (neuroborelioza), kompleksów immunologicznych (KKI) czy techniki molekularne, cytofluorymetria przepływowa i na tej podstawie wdrożyć leczenie.
Leczenie jest problematyczne ale konieczne co prawda nie wyleczy choroby ale przynajmniej wyciszy.
Obecnie zalecane metody leczenia to IDSA i ILADS