Ból gardła/krtani po urazie mechanicznym
: 23 sie 2016, o 18:35
Dzień dobry. Proszę o poradę.
Dzisiaj rano, podczas przymierzania garnituru w sklepie, pani sprzedawczyni bardzo mocno, bez uprzedzenia, chciała mi zapiąć kołnierz koszuli (który był za mały na moją szyję). Zrobiła to bardzo gwałtownie, mocno i nieprofesjonalnie wciskając mi palec(?) w okolice kratni. Ucisk był na tyle mocny, że poczułem ból aż mimowolnie ją lekko odepchnąłem. Na szyi w rejonie gardła momentalnie wystąpiło bardzo mocne zaczerwienienie a ja miałem problem z oddychaniem (łatwiej było mi oddychać przez nos). By nie przedłużać po tym zdarzeniu mam następujące objawy:
- lekko zmieniony głos (niewielka chrypka)
- ból gardła podczas przełykania śliny (wrażenie jakbym miał tam kamień)
- swędzenie gardła podczas oddychania
- NIE MAM gorączki
- NIE MAM świstów podczas wdychania i wydychania powietrza
- zaczerwienienie na szyi zniknęł.
Jakie badania powinienem mieć wykonane by stwierdzić że nie mam żadnego złamania chrząstki czy naruszenia tkanek miękkich kratni lub jej okolic? Czy RTG wystarczy? A może jest jakieś inne nieinwazyjne badanie tamtych rejonów? A jeśli nawet by stwierdzono jakiś uraz w tamtym rejonie to i tak to się leczy zachowawczo, prawda? Dziękuję.
Dzisiaj rano, podczas przymierzania garnituru w sklepie, pani sprzedawczyni bardzo mocno, bez uprzedzenia, chciała mi zapiąć kołnierz koszuli (który był za mały na moją szyję). Zrobiła to bardzo gwałtownie, mocno i nieprofesjonalnie wciskając mi palec(?) w okolice kratni. Ucisk był na tyle mocny, że poczułem ból aż mimowolnie ją lekko odepchnąłem. Na szyi w rejonie gardła momentalnie wystąpiło bardzo mocne zaczerwienienie a ja miałem problem z oddychaniem (łatwiej było mi oddychać przez nos). By nie przedłużać po tym zdarzeniu mam następujące objawy:
- lekko zmieniony głos (niewielka chrypka)
- ból gardła podczas przełykania śliny (wrażenie jakbym miał tam kamień)
- swędzenie gardła podczas oddychania
- NIE MAM gorączki
- NIE MAM świstów podczas wdychania i wydychania powietrza
- zaczerwienienie na szyi zniknęł.
Jakie badania powinienem mieć wykonane by stwierdzić że nie mam żadnego złamania chrząstki czy naruszenia tkanek miękkich kratni lub jej okolic? Czy RTG wystarczy? A może jest jakieś inne nieinwazyjne badanie tamtych rejonów? A jeśli nawet by stwierdzono jakiś uraz w tamtym rejonie to i tak to się leczy zachowawczo, prawda? Dziękuję.