zablokowane kolano
: 30 maja 2016, o 00:39
Witam,
dwa tygodnie temu miałam mały wypadek - wywróciłam się na motocyklu i podobno przygniotłam nim nogę. Nie bolało, z początku czułam tylko otarcie kolana i to, że uderzyłam. Niestety noga zaczęła mi puchnąć i nie mogłam jej zginać (tylko lekko).
Byłam w szpitalu na prześwietleniu - lekarz stwierdził bodajże jedynie dotkliwe obicie ale zapisał mi sztywną ortezę (leczę się za granicą, a przez barierę językową nie mogłam za dużo się dowiedzieć - na wypisie jest o stłuczeniu).
Właśnie mijają 2tygodnie od wypadku - opuchlizna jest mniejsza, ale dalej nie mogę zgiąć kolana (przy próbie czuję ból nad rzepką - takie naprężenie). Noga boli i bolała tylko przy próbie zgięcia (i lekko przy ruchu na boki. Wcześniej nie miałam władzy w nodze, żeby ją podnieść - teraz wychodzi mi to trochę gorzej niż zdrową).
Dotąd myślałam, że nie muszę się martwić - i z zejściem opuchlizny będę mogła zginać nogę - ale teraz to już dwa tygodnie i włączył mi się stres.
Co mogło mi się stać? Mam za dwa dni kontrolę w szpitalu, ale chciałabym się nastawić na rozmowę z lekarzem. Trochę czytałam o urazach kolana w internecie. Ale nadal jestem w tym temacie zielona (a może chcę być...?)
Pozdrawiam i będę wdzięczna za jakieś głosy
dwa tygodnie temu miałam mały wypadek - wywróciłam się na motocyklu i podobno przygniotłam nim nogę. Nie bolało, z początku czułam tylko otarcie kolana i to, że uderzyłam. Niestety noga zaczęła mi puchnąć i nie mogłam jej zginać (tylko lekko).
Byłam w szpitalu na prześwietleniu - lekarz stwierdził bodajże jedynie dotkliwe obicie ale zapisał mi sztywną ortezę (leczę się za granicą, a przez barierę językową nie mogłam za dużo się dowiedzieć - na wypisie jest o stłuczeniu).
Właśnie mijają 2tygodnie od wypadku - opuchlizna jest mniejsza, ale dalej nie mogę zgiąć kolana (przy próbie czuję ból nad rzepką - takie naprężenie). Noga boli i bolała tylko przy próbie zgięcia (i lekko przy ruchu na boki. Wcześniej nie miałam władzy w nodze, żeby ją podnieść - teraz wychodzi mi to trochę gorzej niż zdrową).
Dotąd myślałam, że nie muszę się martwić - i z zejściem opuchlizny będę mogła zginać nogę - ale teraz to już dwa tygodnie i włączył mi się stres.
Co mogło mi się stać? Mam za dwa dni kontrolę w szpitalu, ale chciałabym się nastawić na rozmowę z lekarzem. Trochę czytałam o urazach kolana w internecie. Ale nadal jestem w tym temacie zielona (a może chcę być...?)
Pozdrawiam i będę wdzięczna za jakieś głosy